Paweł Majtyka Paweł Majtyka
37
BLOG

Sprawiedliwość wg Żakowskiego.

Paweł Majtyka Paweł Majtyka Polityka Obserwuj notkę 37
Dzisiejszy "Fakt" zamieszcza wyliczenia podatku, jaki zapłaciliby wybrani reprezentanci "grup społecznych" wg propozycji podatkowych Platformy Obywatelskiej: http://tinyurl.com/2b4vj6

No w każdym razie wg tego, co "Faktowi" wydaje się być propozycją PO.

Ale zostawmy spekulacje "Faktu" na temat czegoś, co jeszcze nie zostało ubrane nawet w projekt ustawy, że już nie wspomnę o braku ostatecznych decyzji co do wielkości chociażby kwoty wolnej od podatku.

Zajmę się dzisiejszym komentarzem redaktora Żakowskiego w radiu TokFM na temat tego artykułu. Otóż pan Żakowski raczył 
przeczytać dwa przykłady obliczone przez Fakt (najmniej zarabiającego oraz 
polityka) i porównać ile zyskują na nowej propozycji:

Polityk zyskuje kilka tysięcy, podczas gdy biedny zaledwie 200 zł.

Wniosek jaki z tego porównania wyciągnął jest kuriozalny:

Bogaty staje się jeszcze bogatszy, a biedny pozostaje biednym.

Nie chcę po raz setny poprawiać słowa zyskuje na mniej jest mu zabierane, ale nie omieszkam przypomnieć, również po raz setny, iż podatek nie jest dochodem, nie czyni nikogo bogatszym - co najwyżej czyni go biedniejszym, a w zależności od jego postaci i wysokości, czyni go biedniejszym w różnym stopniu.

Pan Żakowski utrzymuje, iż jest demokratą, a tak naprawde nie wyrósł poza prymitywny komunizm - wciąż niesprawiedliwym wydaje się mu zróżnicowanie dochodów w zależności od 
kwalifikacji, kompetencji, włożonego wysiłku, a przede wszystkim od tego, ile rynek 
jest skłonny zapłacić za wykonaną pracę.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (37)

Inne tematy w dziale Polityka