Czy cos w tym zlego?
Nie.
Im dokladniej rozlicza, tym lepiej - moze to bardziej Tuska zmotywuje.
W przeciwienstwie do glosujacych za 3mln mieszkan, glosujacy za "druga Irlandia" zdaja sobie sprawe, ze "nie od razu Irlandie zbudowano", a wypatrywac beda nie tyle efektow, co reform, ktore nas na te droge wprowadza.
Juz raz mielismy w Polsce cud - stlamszony zostal przez zwiazkowcow, populistow i socjalistow, ale udowodnil, ze i w Polsce sie da.
Nie wazne jaki procent antyPiSowcow zaglosowal na Tuska, nie wazne ilu populistow dalo na niego glos - wazna jest ilosc mandatow w parlamencie, sprawnosc PO oraz opor PSL.
Beda reformowac, czy pozorowac? Zobaczymy - mnie wsrod rozliczajacych, tutaj, czy na forum
My o Polsce, na pewno nie zabraknie.
Inne tematy w dziale Polityka