Czasami na Salonie24 pojawiaja sie ciekawe dyskusje ideologiczne, w ktorych zdarzaja sie pewne niescislosci - czasem wynikajace z niewiedzy, a czasem popelnione swiadomie - by zdeprecjonowac pewne wartosci/terminy.
Parafrazujac
notke "Ezekiel popelnil dzis post erystyczny", ktorego nie moge nie skomentowac.
Ezekiel Zaweza cala argumentacje tzw. liberalow do jednego terminu, tworzy w ten sposob bledne zalozenie, i wyciaga z niego takiez same wnioski.
To jedna z popularniejszych technik erystycznych - sprowadzenie problemu na plaszczyzne latwiejsza do obrony/obalenia, choc niekoniecznie zgodna z rzeczywistoscia.
Owszem, owi liberalowie korzystaja z terminow niedoskonalych i ograniczajacych wiele aspektow sytuacji, ale to nie znaczy, ze kwestie rowniez postrzegaja tylko na plaszczyznie wlasnosci. Powodem tutaj jest pospiech, brak nalezytej uwagi przy formulowaniu wypowiedzi - w przeciwienstwie do Ezekiela, ktory swiadomie rzecz sprowadza do absurdu.
To, co jest swiete dla liberala, a co dotyczy powyzszej sytuacji, to nie wlasnosc, a WOLNOSC. Wolnosc decyzji za zycie swoje oraz tych, za ktorych sie jest odpowiedzialnym.
Socjaldemokraci, socjalisci, komunisci i faszysci chca te wolnosc ograniczac, chca decydowac i kontrolowac zycie jednostki, ale bez ponoszenia odpowiedzialnosci i konsekwencji za te decyzje.
Empatia, to indywidualna kwestia jednostki, a nie wartosc spoleczna. Spoleczenstwo jako takie samo w sobie nie charakteryzuje sie empatia - to jednostki wspolodczuwaja, czuja sie odpowiedzialne za innych, a dopiero to tworzy wypadkowa, ktora Ezekiel nazywa odpowiedzialnoscia spoleczna, czy spoleczna empatia.
Gdy panstwo (socjalisci, faszysci etc.) pozbawia jednostki odpowiedzialnosci i prawa do empatii, traci je de facto spoleczenstwo.
To tak zwana znieczulica spoleczna. Wypadkowa dzialan panstwa, a nie spoleczenstwa - rozbijanie wiezi rodzinnych i spolecznych oraz zastepowanie ich formalnymi wiezami panstwowymi.
Inne tematy w dziale Polityka