Widze, ze do niektorych, pomimo wielu wyjasnien, nie dociera w czym tkwi sedno sprawy.
To nie datek zza granicy, czy od osobowosci prawnych jest problemem, bo ten wg prawa oddaje sie, albo datkodawcy, albo skarbowi panstwa, ale wykorzystywanie pieniedzy z takich datkow. A wlasnie takiego wykorzystywania doszukala sie PKW.
Oczywiscie to prawie pewne (prawie, gdyz tylko dwom ugrupowaniom z kilkudziesieciu sie to trafilo), ze mamy do czynienia z bledem ksiegowego w PiSie.
Oczywiscie sa to bardzo male kwoty w porownaniu z zebranymi datkami w sumie.
Ale czy kara jest niewspolmierna do winy i jak zapisac to w ustawie?
Podawajcie propozycje.
Inne tematy w dziale Polityka