Komentarze do notki: "Kruk" - walka z oprawcami i... ze śmiercią

« Wróć do notki

Amstern24 sierpnia 2024, 09:04
Zach, czyli Zachariasz Dorozynski.
Krew sie leje, czuje si ezwolniony z ogladania.
Tym bardziej, ze teledysku nie ma.

Obejrze dzisiaj Rózowa Pantere 1964, zero krwi, zero adrenaliny, spokój, kamienna twarz Sellersa. Za mlodu kapitalnie wygladal, mozna zazdroscic.
maia1424 sierpnia 2024, 09:30
@Amstern 

No leje się. 
To szkoda, że nie ma, u mnie jest.

Tę Panterę można wciąż oglądać.
Eternity24 sierpnia 2024, 19:57
Sanders dalej opowiadał o tym, co czyni ten film wyjątkowym: „Myślę, że pomysł poświęcenia się był dla mnie naprawdę ważny, czego nie ma w oryginale. Czuję, że jesteśmy bardzo zanurzeni w mediach społecznościowych i we własnym świecie i stajemy się dość samolubni”.

The Crow zadebiutuje w kinach 23 sierpnia 2024 roku.
maia1424 sierpnia 2024, 22:07
@Eternity 

Miał swój motyw, więc go broni.
Komentarz został usunięty
Eternity24 sierpnia 2024, 21:34
@Rabarrbar 

Oryginał był arcydziełem w porównaniu do tej bezpodstawnej bzdury.

https://youtu.be/djSKp_pwmOA?si=EXPbR-5Ptxko2DmE
maia1424 sierpnia 2024, 22:09
@Rabarrbar 

No nie przebije, ale obejrzeć można.