To "niepodobna", a jednak: w Bartlewie krowa rzuciła się na właściciela-karmiciela. Ponoć pierwszy raz wyszła z obory i ją wzięło...
Do pojmania niewiernej została włączona miejscowa straż pożarna.
Pościg trwał 6 godzin i... krowa miała dosyć, poddała się, po czym została odprowadzona do koleżanek.
W Bartlewie - wg mieszkańców i strażaków - odbyła się prawdziwa... corrida, czyli coś dla prezesa-posła, który lubi oglądać ujeżdżanie "bydlątek" /szczególnie nocą/, może i krową by nie wzgardził. Przyjemność przeszła mu bokiem.
Inne tematy w dziale Rozmaitości