Film pt. "Kompletnie nieznany ("A Complete Unknown") wyreżyserował James Mangold, wg własnego i Jay'a Cocksa scenariusza. I mamy tu początki kariery Boba Dylana.
Są wczesne lata 60-te minionego wieku kiedy to do Nowego Jorku - z Minnesoty - przyjeżdża młody chłopak z gitarą. To Bob Dylan (gra go świetnie Timothee Chalamet). Jego gra na gitarze i śpiew zostają zauważone m.in. przez Pete'a Seegera (Edward Norton), piewcy folku.
Bob poznaje też dziewczynę, Silvie Russo (Elle Fanning), która mu przez dłuższy czas towarzyszy. Jednak i Joan Baez (Monica Barbaro) jest mu bliska, nie tylko muzycznie.
Bob staje się popularny, a to go przytłacza, jak i to czego jego opiekunowie muzyczni oczekują od niego, bo chce wzmocnić swoje brzmienie, a gdy stara się w nie wrzucić trochę "błota", to zaczyna mieć wrogów. Ale ma wsparcie i zrozumienie u Johnny'ego Casha (Boyd Halbrook), więc nie rezygnuje...
Zdjęciami w tym filmie zajął się Phedon Papamichael i świetnie się one komponują z muzyką Boba Dylana.
"Film "Kompletnie nieznany" ukazuje młodego człowieka, niezwykle utalentowanego, który walczy o swoje nawet, gdy przeciwności są potężne. A jego muzyka - nawet po wyjściu z kina - "płynie" w widzach...
Inne tematy w dziale Kultura