maia14 maia14
346
BLOG

"Bob Marley: One Love" - muzyka z serca...

maia14 maia14 Film Obserwuj temat Obserwuj notkę 26

"Bob Marley: One Love", to film w reżyserii Reinaldo Marcusa Greena, do jego - oraz Zacha Baylina, Franka E. Floversa i Terence Wintera - scenariusza. I jest tu opowieść o Bobie Marley'u oraz o jego muzyce...

Akcja filmu zaczyna się w 1976 r., kiedy to Bob Marley /gra go świetnie Kingsley Ben-Adir/ postanawia wrócić na Jamajkę i zagrać koncert. A tam trwający od lat konflikt polityczny, który przejawia się powszechną agresją. Marley i jego rodzina też są zaatakowani...

Potem Londyn, gdzie Marley chce wydać nową płytę i w końcu mu się to udaje, a nazwał ją "Exodus".

Dalej koncerty z zespołem, po wieli krajach... Ale okazuje się też, że Marley cierpi na raka... podpaznokciowego, ratunkiem jest amputacja palca. On się waha...

No i kolejny powrót na Jamajkę, co powoduje, iż miejscowe zwaśnione strony... godzą się...

W tym filmie są przyjemne, czasami egzotyczne, zdjęcia, autorstwa Roberta Elswita. A muzykę - cudownie - ogarnął Kris Bowers.

Film "Bob Marley: One Love", to opowieść o człowieku  i jego niełatwym życiu, jednak okraszonym cudownymi dźwiękami jego muzyki i tekstami, płynącymi z serca. A wszystko namaszczone pamięcią o Cesarzu Hajle Syllasje..., którego wyznawcą był Bob Marley.



maia14
O mnie maia14

"Uśmiech wędruje daleko"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (26)

Inne tematy w dziale Kultura