"Święto ognia", to nowy film wyreżyserowany przez Kingę Dębską, do jej też scenariusza. I są tu różne chwile i barwy życia.
Na początku głównymi bohaterami są małżonkowie, Lena /gra ją Karolina Gruszka/ i Poldek /Tomasz Sapryk/. Mają oni już jedną córeczkę, Łucję, ale rodzi im się też Nastka, która jednak dotknięta jest porażeniem mózgowym.
Lena przechodzi kilkuletnią depresję, a potem jest jeszcze gorzej... I to Poldek musi radzić sobie ze sobą i z życiem swoich córek. A starsza, Łucja /Joanna Drabik/, chce być baletnicą i realizuje to... Natomiast Nastka /Paulina Pytlak/, poruszająca się na wózku inwalidzkim, marzy o maturze, bo normalnie myśli, ma tylko problemy z komunikacją...
W życiu tej ciężko doświadczonej rodzinki nagle zjawia się sąsiadka, Józefina /Kinga Preis/, a wtedy życie nabiera innego kolorytu, choć wciąż nie jest łatwo...
W tym filmie są różne ciekawe - zdjęciowe - ujęcia, autorstwa Witolda Płóciennika. Natomiast muzyka, to praca Bartosza Chajdeckiego.
Film "Święto ognia" nie jest komedią, choć ma i zabawne momenty. To raczej obraz tego, że życie ma wiele barw. Są te jaśniejsze i te bardziej mroczne, ale determinacja może skutkować przewagą tych pozytywnych.
Inne tematy w dziale Kultura