Na ekrany polskich kin wszedł dziś film wyreżyserowany przez Guy'a Ritchie'ego, do jego oraz Ivana Atkinsona i Marna Daviesa scenariusza. I jest szpiegowsko oraz przebogato...
Jest problem, gdy pojawia się trudna do ogarnięcia sztuczna inteligencja, która może zachwiać bezpieczeństwem i interesami.
W Londynie do boju rusza grupa rządowych szpiegów z Orsonem Fortune'em/Jason Statham/ na czele. Towarzyszy im Amerykanka, Sarah Fidel /Aubrey Plaza/. A nadzoruje ich działania Nathan Jasmine /Cary Elwes/.
I wszyscy oni chcą dotrzeć do podejrzanego... miliardera, Grega Simmondsa /świetny Hugh Grant/, który handluje bronią. Jako przynętę postanawiają pozyskać aktora, Danny'ego Francesco /Josh Hartnett/, uwielbianego przez miliardera. I udaje się...
Ale kłopoty się jednak piętrzą, bo i inna grupa szpiegów wrzuca swoje trzy grosze, pojawiają się też Ukraińcy....
W tym filmie są świetne zdjęcia autorstwa Alana Stewarta. Natomiast muzyką, dodającą kolorytu, zajął się tu Christopher Bernstead.
Film "Gra fortuny", to dobre kino szpiegowskie, z intrygami, gonitwami samochodowymi, strzelaninami, po których trup ściele się gęsto. I jak to Guy'a... z domieszką angielskiego humoru, który lubię.
Inne tematy w dziale Kultura