Wiosna bucha coraz to nowymi barwami, choć temperatury, jak i nasłonecznienie, nie są jeszcze szczególnie przyjemne.
A dziś - 1 maja - przypada Międzynarodowy Dzień Partyzanckiego Sadzenia Słoneczników. Po posadzeniu mogą one upiększyć okolice swoim kolorytem, bo też nie wymagają specjalnej pielęgnacji oraz warunków.
I zanim zwiędną... nacieszą jak te Vincenta van Gogha, które podobno też trochę "przywiędły", ponieważ artysta używał do ich malowania blednącego - z czasem - pigmentu. Kilka lat temu, gdy byłam w Muzeum Vincenta van Gogha /cztery piętra/ w Amsterdamie cieszyły jeszcze intensywnością ubarwienia, ale ponoć to się zmienia.
Zatem, albo sadzić słoneczniki, albo chociaż cieszyć się ich widokiem, nim i one odejdą.
Inne tematy w dziale Rozmaitości