ZZ czyli MS+PG, w rozwinięciu Zbigniew Ziobro, Minister Sprawiedliwości + Prokurator Generalny, to osoba sprawująca urzędy o znacznych uprawnieniach konstytucyjnych i ustawowych. Uprawnienia takie wymagają od osoby urzędowej szczególnej odpowiedzialności i biegłości w materii prawa.
Zbigniew Ziobro pchał się na urząd Prokuratora Generalnego z wielką determinacją polityczną i z jeszcze większą determinacją forsował nowa ustawę o prokuraturze, jako przenoszącą na niego osobistą odpowiedzialność za działania prokuratury.
Prokuratura Ziobry przyjęła od osoby prywatnej zawiadomienie o popełnieniu przestępstwie nadużycia uprawnień przy sprawowaniu urzędu przez sędziego TK Rzeplińskiego i prawdopodobnym popełnieniu takiego samego przestępstwa przez sędziego TK Biernata.
Jakiś uprawniony Prokurator poinformował media, że zawiadomienie o przestępstwie obejmuje działania urzędowe sędziów TK, sprzeczne z ustawą o Trybunale Konstytucyjnym.
To, że prokuratura przyjęła takie zawiadomienie to jedno, a co z nim zrobiła to drugie.
Prokurator informujący stwierdził, że prokuratura podjęła czynności sprawdzające.
Nieco poźniej ZZ, czyli MS+PG, powiedział mediom osobiście, że prokuratura musi podjąć czynności sprawdzające, bo każdy obywatel ma prawo złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, a prokuratura musi to sprawdzić, bo żadna osoba, nawet sędzia TK nie może być wyłączona z procedury sprawdzenia. ZZ dodał, że prokuratura podejmie szereg czynności sprawdzających, chociaż uchylił się od odpowiedzi, jakie one będą.
Zbigniew Ziobro zwyczajnie zbłaźnił się swoim oświadczeniem do mediów.
Prokuratura nie może bowiem badać zgodności urzędowania (orzekania) sędziów TK z ustawą o Trybunale Konstytucyjnym, bo zwyczajnie nie ma do tego kompetencji.
Sprawowanie urzędu przez sędziego TK jest wyłączone spod badania zgodności z ustawą na mocy Konstytucji RP.
Art. 195. ust.1. Konstytucji mówi wyraźnie:
"Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji".
Skoro sędziowie są w swoim urzędowaniu niezawiśli i nie podlegają ustawie, a wyłącznie Konstytucji, to prokuratura nie może badać zgodności ich urzędowania z ustawą, bo łamie tym samym Konstytucję - w jej przepisie wyłączającym urzędowanie sędziów TK spod takiego badania.
Gdyby powiadomiono prokuraturę o popełnieniu przez panów Rzeplińskiego i Biernata jakiegokolwiek innego czynu niezgodnego z ustawami - ale nie związanego ze sprawowaniem urzędu Sędziego TK - to proszę bardzo, panie Ziobro, uruchomiaj Pan tabuny śledczych i bij Pan punkty u elektoratu.
Tymczasem, w tym konkretnym przypadku, prokurator, który otrzymał zawiadomienie powinien napisać zawiadamiającemu krótkie zdanko o niemożności podjęcia działań sprawdzających na podstawie art. 195 ust.1 Konstytucji RP.
Pan Ziobro domagał się uprawnień i odpowiedzialności dla siebie. Teraz w politycznej paplaninie przed mediami potwierdził wolę łamania Konstytucji przez podległy mu urząd. W konsekwencji pan Ziobro powinien złożyć dymisje ze sprawowanego podwójnego urzędu natychmiast, nie czekając na stosowny wniosek do Trybunału Stanu, a pani Premier Szydło powinna tę dymisję natychmiast przyjąć.
Gdyby zaś panu Ziobro zabrakło ustawowo wymaganego na urząd Prokuratora Generalnego przymiotu* i nie chciałby złożyć swoich urzędów sam, to zdymisjonować go powinna niezwłocznie pani Premier.
------------------------------------------------------------
* przymiot wymagany na stanowisku Prokuratora Generalnego to nieskazitelny charakter, który musi się wyrażać gotowością poniesienia konsekwencji za wygadywanie głupstw godzących w porządek prawny i Konstytucję.
Inne tematy w dziale Polityka