Obłok Obłok
413
BLOG

TK, czyli co wolno wojewodzie i dlaczego

Obłok Obłok Polityka Obserwuj notkę 11

"Organizację Trybunału Konstytucyjnego oraz tryb postępowania przed Trybunałem określa ustawa." Koniec i kropka - mówi obóz władzy i powołując się na ten przepis Konstytucji wywodzi beprawność orzeczenia TK z 9 marca 2016r. 

Owszem, jest taki  przepis, ale to nie koniec i kropka, tylko wskazanie, jakiego rodzaju aktami prawnymi   można regulować działanie TK.  Są to ustawy - a nie na przykład uchwały, czy rozporządzenia władzy wykonawczej. Tyle mówi przepis art. 197 Konstytucji.

W innym miejscu Konstytucja stanowi, że organy Rzeczpospolitej działają na podstawie i w granicach prawa. Z tego wynikałoby, że wszystkie  organy państwa podlegają Konstytucji i ustawom. 
Wydaje się więc, że TK podlega bezwzględnie rygorom ustaw, jakie uchwalił Ustawodawca.

Jest to przesłanka fałszywa w świetle art. 195, ust.1  który wyraźnie mówi, że sędziowie TK   "w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i  podlegają tylko Konstytucji".

Ten przepis jasno i wyraźnie wyłącza orzekanie przez Sędziów TK spod rygoru niektórych przepisów poszczególnych ustaw - jeżeli tylko w jakiejś sytuacji uznają to za wskazane lub konieczne. 

Wydający orzeczenie skład orzekający sędziów TK   jest jedynym organem RP tak umocowanym w porządku prawnym państwa, ale owa wyjątkowość wynika wprost z zapisu Konstytucji - a nie żadnych interpretacji czy mniemań.  

To może być trudne do zaakceptowania dla polityków, którzy - działając przez inne organy państwa - takiej opcji nie mają. No cóż - dura lex, sed lex. 

(Rzeczą z zupełnie z innej płaszczyzny rozważań jest zagadnienie, dlaczego polski sąd konstytucyjny korzysta z takiego szczególnego usytuowania w porządku prawnym.
Chodzi  nie tylko o równowagę państwa, która nie może byc naruszana działaniami politycznymi opartymi o tymczasowe i znikome  wiekszości parlamentarne, ale przede wszystkim o ochronę istniejącego porządku prawnego państwa, który tę równowage opisuje.
Każdą konstytucję można zmienić  czy napisać od nowa i rozmaicie w niej sytuować organy władzy - także sądowniczej. Jednak próby podporządkowania  działań i kształtu państwa woli  politycznej zbyt małej grupy, stawiającej własne - arbitralnie forsowane -  ustawy ponad konstytucję,  obalają zasadę praworządności, a ta jest ostoją otwartej demokracji.
Dlatego możliwość usytuowania się sędziów konstytucyjnych  ponad niektórymi przepisami nowo wprowadzonych ustaw jest  przewidzianym w konstytucji  mechanizmem obrony praworządności i demokracji.) 

Obłok
O mnie Obłok

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka