Obecnie mamy modę osoby szczupłe. Lekarze trąbią, że otyłość jest niezdrowa, że skraca życie i namawia do odchudzania się. Modne są dziś operacje bariatryczne żołądka. Grubych się w społeczeństwie piętnuje. Jak jest naprawdę? A może trochę ciałka warto mieć. Kochanego ciałka nigdy dosyć...
W Walentynki byłam na filmie " Bridget Jones Szalejąc za facetem". To film typowo walentynkowy, lekka komedia romantyczna. Jednak ma głębszą treść , bo pokazuje, że kobiety pulchne też potrafią zorganizować sobie życie. Pokazuje też, że przyczyną frustracji, , depresji i nieudanego życia nie jest wcale posiadanie przez kobietę trochę za dużo ciałka. A co jest?
No właśnie o tym opowiada film angielski " Bridget Jones Szalejąc za facetem"
Film " Bridget Jones . Szalejąc za facetem" zaczyna się kilka lat po ślubie Bridget z Markiem Darcym. Bridget jest szczęśliwą żoną Marka i przzyjażni się ze swoim dawnym wielbicielem Danielem Cleaverem. Ma dwójkę dzieci, syna i córkę. Bridget zostawia dzieci w domu pod opieką Daniela i idzie na przyjęcie urodzinowe Marka, zorganizowane razem z przyjaciółmi. Mark umiera i Bridget zostaje d zostaje wdową z dwójką dzieci. Nie może się pogodzić z utratą ukochanego, chodzi rozmemłana w piżamie. pojawia się tytuł " Bridget Jones. Szalejąc za facetem" i tu zaczyna się właściwy film. Bridget odprowadza dzieci do szkoły. W szkole pojawia się nowy nauczyciel, ale Bridget nie interesuje, jest nudny i typ naukowca. Bridget idzie do swojego psychiatry. Ta poleca jej zmienić życie, Także przyjaciele radzą jej romans. Podczas zabawy w parku dzieci utknęły na drzewie, ratuje je przystojny młody playboy. Bridget jest nim zauroczona. Wdaje się romans i... łapie syfilis. To ją otrzeżwiło i zrywa znajomość. Zaczyna inaczej inaczej patrzeć na nauczyciela dzieci. Razem z dziećmi obchodzi urodziny Marka i postanawia zostawić przeszłość za sobą. Jadą na wycieczkę szkolną. Syn, który ciężko przeżył śmierć ojca zbliża się do swojego nauczyciela. Ten mu mówi, że nigdy nie zabierze mu ojca, on jest i zawsze będzie mu towarzyszył. Koncert w szkole. Syn Bridget go wygrywa. nauczyciel i Bridget wyznają sobie miłość tak jak niegdyś z Markiem, gdy pada śnieg. Jest sylwester . Bridget z nowym mężem i całą rodziną oraz przyjaciółmi się bawią. O północy podchodzą do okna. Do okna nadlatuje biały gołąb i odlatuje szczęśliwy. ostatnia scena: Bridget z mężem sami. Bridget rozpina sukienkę i mówi: z tym suwakiem są zawsze kłopoty. Mąż ją rozpina. całują się. Koniec.
Film " Bridget Jones. Szalejąc za facetem" to komedia romantyczna. Moim zdaniem to najlepszy film z wszystkich dotychczasowych części. Oprócz bowiem dobrej zabawy zawiera także przesłanie. Zmusza widza, by dobrze się bawiąc zastanowił się nad tym, co widzi. Poprzednie filmy to był rubaszny śmiech i dobra zabawa. Tutaj śmiech jest taki trochę przez łzy, taki gorzki. To jednak nie zmienia faktu, że widz bawi się dobrze. Film był robiony już w innych realiach historycznych. Widać po nim, że społeczeństwo angielskie skręca na prawo, że lewactwo i jego nowinki już się przejadły. W filmie nie ma już przyjaciół gejów głównej bohaterki i nie ma takiej fascynacji seksem jak w poprzednich częściach. Film już nie promuje seksu z byle kim i byle gdzie. stawia na rodzinę i ... wierność po grób. Bohaterka poznała wartość małżeństwa i rodziny i nie potrafi się otrząsnąć po śmierci ukochanego męża. Film stawia na wierność i jest ostrzeżeniem. Bohaterka rzuca się w przygodny seks z młodszym partnerem i... łapie syfilis. Dobrze, że nie HIVa, bo ten jest nieuleczalny. Film zawiera wiele poetyckich scen w związku z miłością. Piękna jest scena, kiedy w dzień urodzin zmarłego męża Bridget z dziećmi puszczają balony. Kamera śledzi lecące balony. Na kończy wzrusza scena, kiedy w Nos Sylwestrową zakochani Bridget i jej nowy partner razem z dziećmi patrzą w okno, a za oknem nadlatuje biały gołąb. To duch Marka. Piękne są sceny, kiedy na początku Mark męczy się z suwakiem od sukienki Bridget, a na kończy ta sama scena, ale z nowym partnerem. Film jest ciekawy, wartka akcja i choć trwa dwie godziny nie nudzi. Przy tym bawi i daje do myślenia. Byłam na nim w walentynki. To był dobry pomysł na walentynki. Film jest lekki i w lekki sposób podaje pewne walory do przemyślenia. To doskonały sposób na odmóżdżenie po ciężkim dniu pracy, zwłaszcza umysłowej. Film polecam każdemu i inteligentnemu widzowi i temu mniej wyrafinowanemu. Bawić lubi się każdy.
Obecnie trwa hasło: Małe jest piękne. Otyli są niemodni i są piętnowani społecznie. Młodzież otyłe koleżanki nazywa drwiąco pasztety. Matki mówią swoim pulchnym córkom: odchudzaj się, bo nie znajdziesz męża! Lekarze trąbią na alarm, że otyłość jest niezdrowa, Trwa moda na odchudzanie, a... pośród młodzieży szerzy się anoreksja i bulimia. Fakt jest, że jemy bardzo niezdrowo, społeczeństwo tyje na potęgę i to już od najmłodszych lat. Pulchne dziewczęta nie są brzydkie, mówi się nawet : kochanego ciałka nigdy dosyć. Jednak rośnie w społeczeństwie, w tym wśród młodzieży osób o dużej otyłości, ponad sto kilo. A to już jest niezdrowa otyłość i skraca życie. Obecnie stają się modne operacje bariatryczne. Jak grzyby po deszczu wyrastają kliniki bariatryczne. Tymczasem samo zmniejszenie żołądka nic nie da jak nie zmniejszy się łaknienia. O tym zaś decyduje mózg. Operacja bariatryczna nie jest obojętna dla zdrowia. Chory już do końca życia musi pozostawać pod kontrolą lekarza. Można ją wykonywać tylko... w szczególnie uzasadnionych przypadkach wielkiej otyłości.
Trwa moda na małe. Mówi się " małe jest piękne! Czy jednak w każdym wypadku? Obecnie trwają rozmowy USA Z Rosją na temat zakończenia wojny w Ukrainie. Jednym z propozycji jest podział Ukrainy na dwa niepodległe małe państwa. Czy w tym wypadku Małe byłoby piękne? Czy powstanie dwóch ukraińskich państw byłoby korzystne z punktu widzenia Polski? Nie zajmujcie się tym! Idżcie na komedię romantyczną o sympatycznej grubasce...
Cenię prawdę, miłość i dobro. Ci wszyscy co są z tym na bakier doprowadzają mnie do szewskiej pasji.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura