Są dowody naukowe na to, że posiadanie psa wydłuża życie. Osoby, które mieszkają z psami mniej chorują, mają lepsze samopoczucie i są bardziej aktywne fizycznie. Warto zatem mieć czworonoga w domu, to same zalety.
Pies zmniejsza ryzyko zgonu
Badanie z udziałem milionów Szwedów pokazało, że posiadanie psa chroni przed zgonem z powodu chorób układu krążenia i innych przyczyn. Naukowcy z uniwersytetu w Uppsali przebadali 3,5 miliona Szwedów w wieku 40-80 lat. Okazało się, że samotni posiadacze psów mieli o 36 procent niższe ryzyko zgonu z przyczyn sercowo-naczyniowych w porównaniu do osób samotnych nieposiadających psa (11 proc.). Natomiast posiadanie psów w gospodarstwach wieloosobowych wiązało się z 15 procentowym zmniejszeniem ryzyka zgonu z przyczyn sercowo-naczyniowych. Posiadanie czworonoga nie ma natomiast wpływu na ryzyko zawału serca. Wyniki tych prac opublikowano na łamach „Scientific Reports”.
Podobne badanie przeprowadziło Amerykańskie Stowarzyszenie Kardiologiczne, które doszło do podobnych wniosków. Z ich raportu wynika także, że czworonożny przyjaciel może o 31 proc. zmniejszyć ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych u osób, które wcześniej przeszły zawał serca. Chodzenie z psami na spacery jest niezwykle ważnym elementem rehabilitacji po zawale mięśnia sercowego lub udarze - twierdzą naukowcy.
Pies pomaga schudnąć
Właściciele psów są bardziej aktywni fizycznie. Z badań naukowców z University of Liverpool wynika, że poświęcają ok. 300 minut tygodniowo na spacerowanie. To o 100 minut więcej niż w przypadku osób, które psów nie posiadają. Z uwagi na konieczność spacerów ze zwierzęciem większość posiadaczy psów spełniała lub przekraczała standardowe wytyczne dotyczące ilości ćwiczeń dla zdrowia, czyli minimum 150 minut umiarkowanego wysiłku fizycznego w tygodniu. Mało tego, okazało się że właściciele psów nie dość, że więcej chodzili dzięki spacerom z psem to również więcej czasu poświęcali na inne aktywności, takie jak: bieganie, jazda na rowerze, wizyta na siłowni.
Spacery i biegi poprawiają wydolność organizmu, przyśpieszają przemianę materii, wzmacniają mięśnie nóg i pośladków. Istnieją również badania sugerujące, że osoby posiadające psy mają lepszy profil cholesterolu i niższe ciśnienie tętnicze. Samo głaskania psa może obniżać ciśnienie krwi.
Pies lekarstwem na samotność
Zwierzęta mogą przyczyniać się do obniżania poziomu stresu, zmniejszać objawy depresji i lęku. Kontakt fizyczny ze zwierzęciem redukuje negatywny wpływ stresu, pobudzając uwalnianie hormonu miłości i przywiązania – oksytocyny, wydziela się więcej endorfin, które poprawiają nastrój.
Psy świetnie sprawdzają się zarówno w przypadku dzieci, jak i osób starszych. U dzieci obecność psa wpływa na rozwój społeczny, emocjonalny i poznawczy. Dziecko wychowywane z psem jest bardziej wrażliwe na potrzeby innych, łatwiej radzi sobie z emocjami emocje. Staje się też bardziej otwarte i obowiązkowe.
U osób starszych zwiększa poczucie sensu życia, daje poczucie bycia kochanym i potrzebnym. Zwierzęta również zbliżają ludzi - podczas spacerów poznaje się nowe osoby, również właścicieli czworonogów, i rozmawia z nimi.
Amerykańska behawiorystka prof. Christy Hoffman na podstawie ankiet przeprowadzanych wśród kobiet stwierdziła, że wskazały one, że lepiej wysypiają się z psem niż partnerem. Dzieje się tak dlatego, że pies wpływa na poczucie bezpieczeństwa i zmusza do prowadzenia bardziej regularnego stylu życia.
Statystyki wykazują, że właściciele psów rzadziej chodzą do lekarza, zatem w Dniu Kundelka zachęcamy do przygarnięcia psa, to samo zdrowie.
ja
Inne tematy w dziale Rozmaitości