Ja cię nie mogę - spodnie tłumaczki. „Wyborcza” ociepliła wizerunek Kaczyńskiego?

Prezes PiS „zagaduje frywolnie” tłumaczkę: czemu chodzisz w spodniach, które wyglądają jak obdarte z piżamy? To nowa moda odpowiada kobieta. „Ja cię nie mogę” - puentuje Jarosław Kaczyński.

Ten fragment z tekstu „Gazety Wyborczej”, poświęcony wieżowcom, jakie miały powstać w Warszawie z inicjatywy środowiska PiS, robi furorę w sieci.

#Jacięniemogę błyskawicznie zostało chwytliwym hashtagiem, którym wiele osób puentuje całą historię. Niektórzy podkreślają, że w odróżnieniu od wielu polityków, prezes rządzącej partii nie przeklina i grzecznie prowadzi rozmowę.

Niektóre media wysnuły z tego faktu intrygujące wnioski.

„Nie przeklina, potrafi zagadać do młodej kobiety #spodnie #JaCięNieMogę, nie daje się wciągnąć w #biznes, który i tak warszawski ratusz by uwalił. Potrafi negocjować. Ma szeroką wiedzę. Idąc dalej. Ile kosztuje taki pijar w @gazeta_wyborcza?” - pisze Piotr Woźniak.

Niektórzy internauci już się domagają koszulek „Ja cię nie mogę”

Dla innych to prostu „niezła bomba”.

Dla jeszcze innych: wizerunkowa klapa „Gazety Wyborczej”.

„Podsumujmy: - Kaczyński chce zbudować wieżowiec, ale PO nielegalnie nie pozwala, - Budowa "politycznie nie do obrony", - Austriak chce pieniędzy za usługę, ale ma burdel w papierach, - Kaczyński nie chce zapłacić, bo ma być uczciwie, - Tłumaczka ma dziurawe spodnie.#JaCięNieMogę".

Ironiczne podsumowanie wątku #jacięniemogę przygotowała także Żelazna Logika: "Wojciech Czuchnowski zgłosił swoją kandydaturę na admina fanpage »Ocieplanie wizerunku Jarosława Kaczyńskiego«. I jest mocnym faworytem".