W Nowy Rok gospodarze konkursu w Garmisch-Partenkirchen zagrali Kamilowi Stochowi polski hymn w bardzo wolnym tempie. Przypominał marsz pogrzebowy, a nie skocznego "Mazurka Dąbrowskiego". To nie pierwsza wpadka z naszym hymnem na imprezie sportowej.
W poniedziałek dość długo trwały przygotowania do ceremonii dekoracji, gdyż organizatorzy nie byli nastawieni na zwycięstwo Polaka i nie mieli przygotowanej taśmy z polskim hymnem.
Tymczasem skoczek z Zębu nie dał się zdekoncentrować oczekiwaniem na belce, oddał najdłuższy skok w konkursie, wylądował na 139,5 m i zapewnił sobie zwycięstwo. Podczas dekoracji jednak nie ukrywał zdziwienia, bo "Mazurka Dąbrowskiego", który popłynął z głośników nie dało się w ogóle zaśpiewać.
- W Oberstdorfie zagrali długo, pięknie i to było super, a tutaj niestety trochę to było takie nudnawe. Melodia była jednak taka, jak powinna być - przyznał Kamil Stoch po konkursie w rozmowie z polskimi dziennikarzami.
Polski internet od razu zareagował:
W środę, po skokach kwalifikacyjnych w Innsbrucku, Stoch usłyszał już taki hymn, jak należy. Szef Pucharu Świata Walter Hofer i koordynator ds. mediów Horst Nilgen w rozmowie z dyrektorem sportowym PZN Adamem Małyszem przeprosili za pomyłkę.
- Oni sami byli zszokowani i przeprosili, choć nie mieli za co. Zrobili to w imieniu organizatorów. Nie wiedzieli, skąd wzięła się taka wersja, pytali mnie nawet, czy coś było ze słowami. Te się zgadzały, ale to brzmiało jak marsz pogrzebowy. Dostaliśmy w związku sygnał z ministerstwa, dostałem nawet na maila właściwą wersję hymnu, ale Horst już sam sobie załatwił. Puścił mi do sprawdzenia i potwierdziłem, że jest w porządku – powiedział Małysz.
Na właściwą tonację Mazurka Dąbrowskiego, zagraną w Innsbrucku, zwrócił uwagę premier Mateusz Morawiecki w swoim wpisie na Twitterze.
Stoch, który triumfował także w pierwszym konkursie w Oberstdorfie, ma przewagę aż 64,5 pkt przewagi nad drugim w klasyfikacji generalnej Niemcem Andreasem Wellingerem. Turniej Czterech Skoczni zakończy się w święto Trzech Króli w austriackim Bischofshofen. Prawdopodobnie usłyszymy taką samą, symfoniczną nieco wersję hymnu, jak w Innsbrucku, chociaż wszystko może się zdarzyć...
To nie pierwszy raz, kiedy podczas imprez sportowych "coś dziwnego" dzieje się z melodią naszego hymnu. Rok temu po czwartym, ostatnim konkursie 65. Turnieju Czterech Skoczni. Stojący w Bischofshofen na podium Stoch również usłyszał hymn w zwolnionym tempie.
Z kolei w grudniu 2016 roku podczas konkursu Pucharu Świata w Lillehammer Kamil Stoch i Maciej Kot zajęli pierwsze i drugie miejsce, a "Mazurka Dąbrowskiego" w ogóle nie usłyszeliśmy. Organizatorzy zawodów nie przewidzieli odegrania hymnu. Nie mieli tego w planach, niezależnie od tego, kto by wygrał. Zwycięzcom wręczono nagrody rzeczowe i kwiaty, po czym zakończono ceremonię dekoracji. Kibice byli zawiedzeni.
Wersja "Mazurka Dąbrowskiego" zaprezentowana w Ga-Pa od razu przypomniała to uznane za najgorsze wykonanie hymnu w ostatnim dziesięcioleciu, czyli song Edyty Górniak przed meczem MŚ 2002 z Koreą Południową (0:2) w Pusan.
Przypomnijmy sobie, jak to brzmiało.
Drugie koszmarne wykonanie to hymn zaśpiewany przez nikomu bliżej nie znaną Justynę Moniak przed walką Mariusza Pudzianowskiego z Timem Silvą. Złośliwi twierdzą, że to właśnie przez to okropne wykonanie "Mazurka Dąbrowskiego", Pudzian wtedy przegrał.
Internauci nie darowaliby nam, gdybyśmy pominęli to wykonanie.
Wprawdzie Jarosław Kaczyński śpiewał "Mazurka Dąbrowskiego" nie przed imprezą sportową, a podczas kongresu PiS, 4 czerwca 2006 r. Nie dość, że fałszował, to jeszcze pomylił tekst i zaintonował "z ziemi polskiej do Wolski” zamiast „z ziemi włoskiej do Polski”.
Aby ustrzec Polaków przed pomyłkami, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało specjalny przewodnik, jak prawidłowo śpiewać polski hymn. Ta bogato ilustrowana książeczka zawiera informacje, które pomogą zrozumieć znaczenie słów "Mazurka Dąbrowskiego" i poznać jego historię. W poradniku znajdują się także zapis nutowy oraz wskazówki dotyczące zachowania podczas wykonywania lub odtwarzania hymnu. Można go pobrać na stronie MSWiA.
źródło: PAP, Twitter, YouTube, mswia.pl
ja
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
