Krystyna Janda stała się tematem głównego wydania "Wiadomości" TVP. W programie ostro skrytykowano jej wakacje, podczas których chciała "odpocząć od pandemii".
Krystyna Janda pojawiła się we wczorajszym głównym wydaniu "Wiadomości" TVP". Jej wakacje stały się obok kopalni Turów i piątej fali pandemii mocno komentowanym tematem.
TVP komentuje wakacje Krystyny Jandy
We wczorajszym wydaniu wiadomości analizie poddano wpis aktorki na Instagramie.
"Jutro wracam do Polski, tam 500 zgonów dziennie i uchodźcy, dzieci umierają na granicy, ja uciekłam na 5 dni bo straciłam wszelki sens. Wracam go odzyskać" - napisała Janda w opisie do zdjęcia.
Zdaniem TVP wpis aktorki miał uderzać w rząd, dlatego pod materiałem umieszczono pasek, który grzmiał "Za granicą zdrowego rozsądku".
Niedługo później prezenterka Edyta Lewandowska zapowiedziała materiał: "Powodem styczniowych wakacji aktorki była ucieczka od pandemii i kryzysu migracyjnego, ale, jak komentują internauci, akurat w tym kontekście to miejsce wysoko niefortunne".
Ostra krytyka Jandy
Wpis Jandy stał się przedmiotem ostrej krytyki gości TVP, których widzowie doskonale już znają, ponieważ jako "eksperci" pojawiają się niezwykle często.
Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej" ocenił, że Hiszpania "źle sobie radziła i radzi" z epidemią koronawirusa, zaś Karol Gac z dorzeczy.pl stwierdził, że "w samym wypoczynku nie byłoby nic złego, gdyby nie to, że [aktorka – red.] próbowała go wykorzystać do ataku politycznego, całkowicie nieskutecznego".
Warto w tym miejscu przypomnieć, że Hiszpania, która również zmaga się teraz z wariantem omikron, odnotowuje średnio trzy razy mniej zgonów z powodu Covid-19 w ujęciu tygodniowym. Według danych Our World in Data pełną dawkę szczepionki przyjęło 80 proc. mieszkańców Hiszpanii (dawkę przypominającą przyjęło 40 proc.), podczas gdy w Polsce w pełni zaszczepiło się 56,5 proc. (23 proc. jest po III dawce).
W dalszej części programu omówiono tę część wpisu Jandy, w którym odnosi się do uchodźców. TVP przekonywało, że Hiszpania również ma problem z migracją. Tę część materiału podsumował redaktor naczelny "Sieci" Jacek Karnowski, stwierdzając, że wpis aktorki jest "ucieczką przed własnymi wyobrażeniami".
WP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Kultura
