YouTube zablokuje wszystkie materiały zawierające treści antyszczepionkowe.
YouTube zablokuje wszystkie materiały zawierające treści antyszczepionkowe.

YouTube blokuje konta antyszczepionkowców

Redakcja Redakcja Internet Obserwuj temat Obserwuj notkę 52
Amerykański serwis internetowy YouTube zamierza blokować wszystkie materiały zawierające nieprawdziwe informacje dotyczące szczepionek i podważające ich skuteczność. Usunął także konta znanych działaczy ruchu antyszczepionkowego.

Zakaz publikacji antyszczepionkowych treści

YouTube już wcześniej wprowadził zasady zakazujące publikacji filmów zawierających fałszywe informacje na temat szczepionek przeciw Covid-19, teraz rozszerzył je także na inne preparaty.

Serwis należący do giganta technologicznego Alphabet Inc. zapowiedział zablokowanie materiałów, w których padają stwierdzenia, że szczepionki są niebezpieczne, powodują długotrwałe problemy zdrowotne lub nie są skuteczne, a także takich, w których pojawiają się błędne informacje na temat substancji zawartych w preparatach.

YouTube usuwa konta

"Washington Post" podał, że serwis usunął także kilka kanałów prowadzonych przez znanych działaczy ruchu antyszczepionkowego, m.in. Roberta F. Kennedy'ego Jr. i Josepha Mercolę.

Reuter zauważa, że YouTube i inni giganci technologiczni, tacy jak Facebook i Twitter, byli krytykowani za to, że nie robią wystarczająco dużo, by powstrzymać rozpowszechnianie w swoich serwisach fałszywych informacji na temat zdrowia.

Rosyjski kanał RT usunięty z sieci w Niemczech

We wtorek niemieckojęzyczne kanały rosyjskiego nadawcy RT zostały usunięte z YouTube, ponieważ - jak poinformowała firma - naruszyły politykę dotyczącą dezinformacji na temat Covid-19. Rosja nazwała ten ruch "bezprecedensową agresją informacyjną". - Niemcy wypowiedziały wojnę medialną naszemu krajowi”, powiedziała redaktor naczelna państwowej telewizji rosyjskiej RT dawniej „Russia Today” Margarita Simonjan.

Rząd Niemiec oświadczył, że decyzję w sprawie zamknięcia rosyjskich serwisów podjął sam serwis YouTube i władze niemieckie nie miały w tym udziału. „Każdy, kto twierdzi inaczej, tworzy teorie spiskowe” - powiedział rzecznik rządu Steffen Seibert.

Jak donosi rosyjska agencja państwowa Tass, rosyjski urząd nadzoru mediów Roskomnadzor grozi Google - spółce-matce YouTube, grzywną w wysokości do miliona rubli (około 11 750 euro), jeśli firma nie wycofa się z tego działania. W przypadku, gdyby doszło do powtórzenia sytuacji, grzywna może wzrosnąć do trzech milionów rubli.

ja

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj52 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (52)

Inne tematy w dziale Technologie