Hymn reprezentacji Polski na Euro 2020
- Pomimo, że tracę wzrok, to nadal nie tracę wiary w Polski zespół. Mam nadzieję, że w oczach naszej kadry znowu zapłonie ogień, a sny o zwycięstwie staną się realne. Wierzę, że chłopaków stać na wszystko, a ogranicza ich jedynie wyobraźnia. Chciałbym, aby mój utwór dotarł do nich tak jak poprzednie hymny i dodał im skrzydeł - napisał Patryk Bielewicz.
Euro 2020
- Pandemia dała się we znaki każdemu w Polsce i na świecie. Wyciszyła koncerty i przewartościowała wiele naszych spraw, byśmy zaczęli dostrzegać więcej i doceniać bardziej. Obudziła w nas ducha walki. Walki o wolność, o siebie i o własne marzenia. Hymn jest dedykowany wszystkim sportowcom oraz tym, którzy na co dzień mierzą się z przeciwnościami losu. Wszyscy mamy w sobie tego ducha i razem z pewnością "ZMIENIMY ŚWIAT" na lepsze - nawołują Ladies of Power.
Tekst piosenki jest uniwersalny i w zasadzie nie musiałby być hymnem Euro, ale skoro artystki tak zdecydowały... Muzycznie to melodyjny pop, ale bez fajerwerków. Takich piosenek powstało już tysiące. Oceńcie sami.
Euro 2020 - 2021 - oficjalna piosenka
Najnowszy hicior nosi tytuł oficjalnej piosenki na Euro 2020, ale nie dajcie się zwieść. "Polska Gola" w wykonaniu Zenka Kartoniuka jest parodią i ma charakter komediowy. Utrzymana w tonie piosenek disco-polo, z tekstem niskich lotów i rymami częstochowskimi. Zapewniamy, że uczucia towarzyszące oglądaniu tej piosenki są skrajne. Od obciachu i żenady po serdeczny śmiech. Pojawiają się tam nawiązania do głośnych wydarzeń medialnych, trzeba umieć je wychwycić. "Polska, Polska, Polska k... gola, wszyscy wpier... lody od Karola" - słuchamy w refrenie. Domyślamy się, że chodzi o słynne lody Ekipy.
UWAGA: Ze względu na dużą częstotliwość występowania wulgaryzmów w tej piosence nie zalecamy słuchania jej przy dzieciach oraz osobach wrażliwych na doznania estetyczne.
Teraz, teraz Polska
Niejaki Alek odświeżył swoją produkcję sprzed lat, opatrując ją tytułem "Piosenka na Euro 2021". Co tam mamy? Dużo energii. Muzyka z elektronicznego automatu, wokal całkiem niezły. Wpada w ucho i nadaje się do zaśpiewania. "Teraz, teraz Polska śpiewa cała, że zwycięstwo dziś i chwała. Teraz wszystkim przykład damy i ten turniej my wygramy" - słyszymy w refrenie.
Tekst, jak tekst, ale teledysk! Na wideo panie w sportowych strojach w narodowych barwach wyginają się w pole dance, czyli, mówiąc po polsku - tańczą na rurze.
Dawne hity na Euro
Sądząc po tych produkcjach, przydałby się jakiś oficjalny hymn, po wysłuchaniu którego Biało-czerwoni dostaliby wzlotu, a nie opadu skrzydeł. Jednak, jeśli przypomnimy sobie, jakie hity powstawały w ubiegłych latach, to lepiej wcale nie było.
Piosenka „Koko Euro spoko" zespołu Jarzębina był to oficjalny przebój Euro 2012. Zaprezentowano go podczas koncertu „Hit Biało-Czerwonych" w Warszawie w maju 2012 roku. W prezentacji udział wziął Franciszek Smuda, który występuje zresztą w tej piosence.
W 2012 roku hymn na Euro nagrała również Maryla Rodowicz. Jej "Dalej Orły" muzycznie i tekstowo można postawić gdzieś obok Ladies of Power. To, obiektywnie mówiąc, jedna ze słabszych piosenek w dorobku tej artystki.
Z tego przeglądu wychodzi, że tak naprawdę najlepszą piosenką piłkarską, jaka u nas powstała jest oficjalny hymn Reprezentacji Polski na Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej Korea - Japonia 2002, który wyśpiewał Marek Torzewski "Do boju Polsko".
Jeśli uważacie, że były lepsze polskie piosenki nagrane na mistrzostwa piłkarskie, zapraszamy do podzielenia się nimi w komentarzach. Owszem, był mundialowy "Entliczek pentliczek" Bohdana Łazuki, albo "Mundialeiro" Pudelsów, nie miały one jednak statusu oficjalnego hymnu reprezentacji.
ja
Komentarze
Pokaż komentarze (12)