Vega o ofiarach pedofilii i dzieciach sprzedawanych na organy. Dokument "Oczy diabła"

Patryk Vega opublikował wstrząsający film o zorganizowanej grupie przestępczej handlującej dziećmi. Od 2 lutego produkcja odnotowała kilka milionów wyświetleń. 

"Oczy diabła" to zapis rozmów kontrowersyjnego reżysera z matką, która zamierza oddać dziecko po urodzeniu przestępcom za kilkadziesiąt tys. złotych, pośredniczką w nielegalnym procederze, a także z handlarzem nieletnich. Vega ujawnia, że również w Polsce dochodzi do sprzedaży dzieci, które trafiają następnie do towarzyskich domów dla bogaczy, są gwałcone, faszerowane narkotykami, a w przypadku zabójstwa podczas stosunków lub po wielokrotnym wykorzystaniu seksualnym wycina się im organy. 

W filmie pada sugestia od handlarza dziećmi, że jeden z takich przestępczych ośrodków znajduje się na terenie Polski w Trójmieście. Film "Oczy diabła" wzbudza wiele reakcji. Jedni zwracają uwagę na drastyczne opisy w przekazie i są zszokowani skalą przestępczości zorganizowanej, wykorzystującej dzieci.

Krytycy Vegi przypominają jednak, że artysta już wielokrotnie zapowiadał przełomowe filmy m.in. o piłkarskiej mafii w Polsce czy o aferze podkarpackiej. Reżyser nakręcał wokół siebie popularność przed emisją produkcji, twierdząc, że musi uciekać z kraju, ponieważ służby chcą go dopaść w związku z poznanymi faktami. Teraz Vega musi się mierzyć z pytaniami o wiarygodność. 

- Najłatwiej w takiej sytuacji "złemu" poprzez niektórych ludzi twierdzić, że wszystko jest nieprawdą. Osobną kwestią jest to, że dziennikarze, ty również, wiecie, co się dobrze klika. Część dziennikarzy próbuje więc tworzyć kontrowersje i wychodzić na kogoś, kto jest bezkompromisowy, kto ma odwagę przywalić Vedze - odpowiadał adwersarzom autor dokumentu "Oczy diabła". 

Finał tragicznej historii z Marceliną jest dla Vegi szczęśliwy. W tajemniczych okolicznościach, dzięki spotkaniom z handlarzem dzieci, udaje się uratować dziewczynkę. Nie wiadomo jednak w jaki sposób reżyser tego dokonał. W czasie sondowania przestępcy zaproponowano mu ogromną kwotę wykupu lub innego człowieka w zamian za noworodka. Ostatecznie Marcelina trafiła do katolickiego ośrodka adopcyjnego. 

"Oczy diabła" znalazły się od razu na platformie YouTube i ma to być wstęp do kolejnej, wielkiej produkcji Vegi - "Small world" o losach czteroletniej dziewczynki ze wsi, która została porwana. Dziecko udało się odnaleźć po 14 latach. W serialu zagrają m.in. Julia Wieniawa, Piotr Adamczyk oraz znany z hitu Netfliksa "La Casa del Papel" Enrique Arce.

Ustalenia Vegi zrobiły wrażenie na przewodniczącym państwowej komisji ds. wyjaśniania przypadków pedofilii. - Patryk Vega przedstawia totalne zło. Ono samo się przedstawia, karmiąc się cierpieniem bezbronnych, brutalnością i cynizmem katów oraz egoizmem pośredników. Kolejne minuty uświadamiają, że słuchasz dialogów z piekła. Oglądając "Oczy diabła" masz ochotę krzyczeć. Nie możemy milczeć! - komentował Błażej Kmieciak. 

Komisja wysłała też wniosek do prokuratury o sprawdzenie wszelkich sensacyjnych informacji, przedstawionych w dokumencie Vegi.

- Państwowa Komisja ds. Pedofilii zwróciła się do Prokuratura Krajowego z prośbą o udzielenie informacji, czy prowadzone są czynności mające na celu wyjaśnienie przedstawionych w wyżej przywołanej produkcji okoliczności, które wskazują na możliwość popełnienia szeregu przestępstw - w tym nadużyć seksualnych wobec małoletnich poniżej lat 15 - zakomunikowano. 

"Oczy diabła" [18+]. Uwaga na drastyczne opisy 

GW