Madonna Madonna
1528
BLOG

Niebywałe! Debata obnażyła coś - co obecna władza chciała ukryć!

Madonna Madonna Polityka Obserwuj notkę 11

Debata kandydatów wywoła ogromne emocję. Wielu widzów czuje się rozczarowanych nazywając debatę cyrkiem. Ale nie to przykuwa uwagę. Nie wiele osób bez względu na swoje preferencje wyborcze zauważyło, że niektórzy z kandydatów w tym szczególnie Rafał Trzaskowski zastosowali w komunikacji z jeszcze nie "pozyskanym" wyborcą coś - co można byłoby nazwać zjawiskiem pokoleniowej amnezji informacyjnej PAI. W wielkim skrócie polega to na tym, że wyborców przyzwyczaja się do obrazu świata, w którym żyją i nie zdają sobie przy tym sprawy, jak bardzo uległ on zniszczeniu w porównaniu do świata poprzednich pokoleń. To jedno z narzędzi realizowanych od dawna ale dość rzadko nazywane po imieniu. Ponieważ bój idzie o wyborców niezdecydowanych i podatnych na manipulacje - łatwo sobie wyobrazić jak bardzo może być to katastrofalne dla nas wszystkich. Klasycznym przykładem w szeroko pojętej dyskusji jest przekonanie wśród wyborców w wieku 19 - 23, że program 800+ wcale nie wpłynął na poprawę ich sytuacji materialnej za czasów "szkolnych". Jeszcze większe zdziwienie budzi przekonanie, że Donald Tusk i tak wprowadziłby ten program społeczny jeśli do władzy w 2015 roku nie doszłaby jednak zjednoczona prawica. Wmawia się im nawet, że przez ten program społeczny - stan finansów państwa jest dziś w tragicznym stanie. Podobne mechanizmy amnezji informacyjnej stosuje się już wobec całej masy społecznej w zakresie praworządności i wymiaru sprawiedliwości. Dlatego wszystkim czytelnikom proponuje aby podczas debaty zwrócili uwagę na to - co mówi Rafał Trzaskowski o KPO? Stosuje choć nieudolnie narzędzia PAI wmawiając nam wszystkim, że teraz dzięki tym środkom żyje się lepiej i bez nich bylibyśmy nikim. A jak jest naprawdę?


Trzaskowski podczas debaty wypadł słabo. Ledwo ustał na nogach choć TVN 24 i GW będą mieli inne zdanie, a wokół tego będą budować swoją sekciarską narrację. Nie zapanował jednak nad własnymi emocjami. Ewidentnie nie jest osobowością sceniczną. Do tego trzeba mieć jednak talent. Nawrocki wypadł o wiele lepiej choć nie co sztywnie i bez pasji. Owszem, powaga godna przyszłego prezydenta ale zabrakło błysku w oku. Hołownia znów wyszedł na klauna. Oczywiście wypadł przy tym zgrabnie i dowcipnie ale już kilkanaście miesięcy temu wykonał taki manewr. Drugi raz trudno będzie się na to nabrać. Sprytny zabieg wykonała Biełat zabierając flagę LGBT ze stolika Trzaskowskiego. To może dodać jej dwa może trzy punkty procentowe. Nic więcej. Wisienką na torcie było bez wątpienia końcowe przemówienie Joanny Senyszyn. Mówić krótko: humor i groteska.


Jakie kandydaci mają doświadczenie i kontakty wśród polityków na arenie międzynarodowej? To pytanie padło od prowadzących debatę z jasnym przekazem podprogowym, iż tylko ten kto błyszczy na salonach europejskich jest w stanie być właściwym kandydatem na prezydenta. Zapachniało infantylnością i bezmiarem głupoty. Przez chwile miało się wrażenie, że za pytaniem stoi sztab wyborczy Trzaskowskiego. Tego naprawdę nie dało się ukryć - co w zasadzie sprowadziło dyskusję do poziomie rynsztoka. Ciekawie było też w pewnym momencie kiedy pytania dotyczyły min wydobycia węgla i odnawialnych źródeł energii. To ten moment, w którym chyba najbardziej widać szaleństwo lewicowych i liberalnych elit. Podświadomie dało się wyczuć jeszcze jedną rzecz. To spór pomiędzy dwoma plemionami. Jedni mówią, że jest źle i będzie jeszcze gorzej. Drudzy, że jest dobrze i powinniśmy być dumni z tego jak jest teraz. Ale wśród tych drugich czuć strach. Tylko przed czym?








Madonna
O mnie Madonna

...jestem starzejącą się wiedźmą. ...wiek czyni swoje! Nawet moje czary już dziś nic nie znaczą! 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka