Madonna Madonna
1400
BLOG

Wojna z Rosją jeszcze w tym roku jest nieunikniona? [Opinia tylko na S24]

Madonna Madonna Polityka Obserwuj notkę 61
Kto z nas potrafił przewidzieć na pół roku wstecz, że Rosjanie będą próbowali dokonać pełnoskalowej inwazji na Ukrainie?

Spacerując razem z psem po parku skaryszewskim w Warszawie natknęłam się na dawno niewidzianego mojego znajomego. ...i to nie byle kogo. Mowa o Franciszku, który jest jednym z ostatnich żyjących uczestników Powstania Warszawskiego. Całkiem niedawno skończył 94 lata. Znamy się od dawna. Często rozmawiamy o historii ale i o przyszłości. Wczoraj mimo wietrznej pogody siedząc na ławce w parku rozgadaliśmy się na temat tego nie czy ...tylko kiedy wybuchnie wojna na linii Rosja - NATO. Jego zdaniem konflikt rozpocznie się być może już jesienią tego roku lub najpóźniej z początkiem przyszłego roku. W pierwszej kolejności Rosjanie razem z Białorusinami zaatakują przesmyk suwalski oraz lotnisko w Rzeszowie. Głównym motywem będzie przetestowanie jedności NATO. A wszystko będzie miało się dziać pod płaszczykiem manewrów Zapad, które docelowo będą rozszerzeniem wojny właśnie na Polskę. Trzeba pamiętać, że agresja na na Ukrainie została właśnie poprzedzona manewrami Zapad w 2022 roku.  Czy to tylko brednie starca żyjącego teoriami spiskowymi? ...a co jeśli to jednak nie SF a prawdziwa przyszłość? Warto przy tym zadać sobie jeszcze jedno ważne pytanie. Kto z nas potrafił przewidzieć na pół roku wstecz, że Rosjanie będą próbowali dokonać pełnoskalowej inwazji na Ukrainie? 


Histeria propagandystów w Rosji sięgnęła zenitu. Ich zdaniem konieczna jest "denazyfikacja" Polski. Niby nie jest to nic nowego ale jednak budzi niepokój. Mój rozmówca wprost teraz mówi o jednym. Dla Rosjan odbudowa dawanego imperium sowieckiego jest najważniejszym celem. Przy tym zaznacza, że większość analityków z tzw. wolnego świata próbuje dokonywać oceny w kategoriach racjonalności. A to olbrzymi błąd. Kreml nie kieruję się racjonalnością i zdrowym rozsądkiem tylko obsesją graniczącą z schizofrenią. ...i właśnie przez to - założenia niektórych analityków w tym szczególnie brytyjskich czy amerykańskich mogą być błędne albo spóźnione. W sieci znajdziemy na ten temat wypowiedzi wielu strategów wojskowych. Większość skłania się raczej ku temu, że taki konflikt może rozpocząć się najwcześniej za 3 lata. Czy mają rację? ...a co jeśli się mylą?

Dalsza część tekst pod zdjęciem

image

W trakcie naszej rozmowy pojawiło się jeszcze kilka innych ciekawych choć może nie co spiskowych wniosków. Jego zdaniem Donald Trump ma świadomość tego - co czeka Europę w ciągu najbliższych miesięcy. Stąd dramatyczne działania nowej administracji mające na celu dogadanie się z Rosjanami. Tylko za jaką cenę? A może Donald Trump chcę "przekupić" Putina aby mieć go po swojej stronie w związku ze zbliżającym się nieuchronnie konfliktem na linii USA - Chiny? ...i czy w strefie zgniotu jest tylko Ukraina czy cała Europa Wschodnia? Mój rozmówca najbardziej obawia się tego, że powstający z wielkim bólem nowy podział geopolityczny świata może być naszym końcem. Dlaczego? Amerykanie jednak boją się o swoją przyszłość. Nie są w stanie już prowadzić wojny na dwóch frontach jednocześnie. Zachodnia lewicowa Europa nie jest w ogóle zdolna do prowadzania jakichkolwiek działań wojennych i od razu poświęci Polskę oraz kraje bałtyckie - byleby tylko zyskać na czasie. Trump nie będzie miał przy takiej perspektywie zbyt wielkiego pola manewru i w bezpośrednim konflikcie z Chinami zapomni o Europie. I znów wracamy do tego samego pytania. Czy to tylko brednie starca żyjącego teoriami spiskowymi? ...a co jeśli to jednak nie SF a prawdziwa przyszłość? Wojna z Rosją jeszcze w tym roku jest nieunikniona?


Franciszek już jako ośmiolatek brał udział w powstaniu. Cudem uniknął wywózki do obozu koncentracyjnego. Tego szczęścia już nie miała jego matka, ojciec i dwóje braci. Wszyscy zostali zamordowani w Auschwitz. Po wojnie jego życie tez nie było usłane różami. Komuniści nie pozwoli mu studiować polonistki na UW. Miał trzech synów. Dwóch umarło przed wcześnie w wieku zaledwie 24 lat a drugi 31. Trzeci syn wyemigrował do Finlandii w wieku 19 lat. Zginał w wypadku samochodowym kilka miesięcy temu. Dziś pozostało mu dwoje wnuków. O Polsce na koniec mówi jedno. Żal mu rodaków. Traktują Berlin i Bruksele jak wyrocznie - nie zdając sobie sprawy, że te bez większego problemu poświęcą nas byleby właśnie zyskać czas na przygotowanie się do wojny. Jego zdaniem żyjemy nie w 2025 roku tylko znów znaleźliśmy się w roku 1939. Ponoć to ostatnia wiosna i ostatnie lato pokoju. I tylko głupiec tego nie rozumie. Naszym celem powinno być prowadzanie jak najlepszych relacji z Waszyngtonem bez oglądania się na UE. A z Rafałem Trzaskowskim i Donaldem Tuskiem się to nie uda. To też jego słowa, nie moje. 


PS. Tuż przed wybuchem wojny latem 1939 regularnie podziwiał uroki plaży nad Wisłą. Wszyscy się bawili i imprezowali. Upał był nie do wytrzymania. Jeszcze na przełomie maja i czerwca tylko cześć Warszawiaków wyczekiwała z niepokojem na to - co się nieuchronnie się zbliżało. Wyznaje, że jego własny ojciec skarcił go za to, że ten słucha innych o tym, że trzeba kopać okopy na wypadek wojny. Ojciec wolał podziwiać nowy tor wyścigów konnych i nie dopuszczał myśli o wojnie. Dotarło to do niego dopiero na przełomie lipca i sierpnia jak już organizowano próbne alarmy gazowe. Zdaniem Franciszka - tak samo jak kiedyś jest i teraz. Tylko większość z nas jeszcze tego nie rozumie.  







Zobacz galerię zdjęć:

Madonna
O mnie Madonna

...jestem starzejącą się wiedźmą. ...wiek czyni swoje! Nawet moje czary już dziś nic nie znaczą! 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (61)

Inne tematy w dziale Polityka