...i tak nikt nie sprzeda alkoholu osobom poniżej 18 roku życia. ...skąd więc ten jazgot hipokrytów i bigotów?! PS. Pół żartem, pół serio. Niecierpliwie czekam na alkohol w proszku. Może się nazywać Bebico Soplica, VisolVit Senior albo Vibovit Lubelski
Spółka OLV, producent tzw. saszetek z napojami alkoholowymi pod marką Voodoo Monkey, poinformowała we wtorek PAP, że wycofuje całą partię produktów z rynku i natychmiast wstrzymuje ich produkcję. To olbrzymi błąd. Po pierwsze alkohol nigdzie nie jest dostępny dla osób poniżej 18 roku życia - więc argument, że jakiś małolat kupi jest całkowicie bezpodstawny. Po drugie - wreszcie na rynku ktoś wymyśl coś - co jest ustach wszystkich. A tego w szeroko pojętym biznesie na prawdę brakuje. Wycofanie produktu w tej niby "kontrowersyjnej" formie jest sygnałem dla innych. I to złym sygnałem. W kraju nad Wisłą od teraz każdy innowacyjny pomysł zostanie spalony na panewce. Nikt nie będzie miał odwagi wykonać odważnego ruchu. Wszystko będzie sztampowe - parafrazując wręcz szare i nudne. A przecież zdaniem wielu ekspertów - Polska jest pustynią innowacji. Brakuje nam kreatywności pod każdym względem. I wreszcie ktoś coś "zabawnego" wymyślił. Ale nagle odezwał się chór bigotów, hipokrytów i w rytmie umoralniającej muzyki wyśpiewuje z pianą na ustach swoje oburzenie.
Tymczasem tym samym ludziom jakoś nie przeszkadza to, że prawie na każdym kroku można spotkać nielegalne saloniki z automatami do gry. A tam naprawdę nikt niczego nie sprawdza. Na warszawskim Śródmieściu w ciągu ostatnich trzech tygodni pojawiło się ich aż osiemnaście. I gdzie te słowa oburzenia? I gdzie ta fala krytyki? Czyżby uzależnienie od hazardu jest mniej destrukcyjne niż spożywanie alkoholu w kolorowej tubce? Serio?
Jakiś czas temu sieć McDonald's ruszyła z nową promocyjna ofertą Super Combo. Za 19 zł można otrzymać zestaw dwa małe burgery + średnie frytki + średni napój. Konkurencja nie pozostała w tyle. W KFC pojawiła się podobna oferta składająca się z dwóch małych kanapek, średnich frytek i średniego napoju. Nawet mocno opóźniony Burger King ostatecznie wziął udział w wyścigu oferując klientom podobną ofertę prawie w tej samej cenie. Patrząc na to z boku nasuwa się jedno ważne pytanie. Czy na runku oprócz bezmyślnego kopiowania można liczyć na to, że wreszcie będzie pojawiać coś - co będzie nas zaskakiwać? Czy wszystko ma być jednak szare, sztampowe i pozbawione polotu? Wódka w saszetce naprawdę przekracza granice przyzwoitości?
Ponoć alkohol w opakowaniach za bardzo przypomina tubki z musem owocowym dla dzieci. A nielegalne kasyna na ulicach wszystkich miast i miasteczek w Polsce z napisem "777" już nie kojarzą się z hazardem tylko z wejściem do przedszkola lub żłobka? Serio? Podsumowując - rzecz można na koniec jeszcze jedno. Hipokryzja do potęgi n-tej! W tym narodzie istnieje odwieczny kult etanolu. Na każdej stacji benzynowej alkohol zajmuje 60% powierzchni użytkowej. Sklepy 24/24 za każdym rogiem. Spalona na stosie będzie jednak firemka z Podlasia a państwo będzie dalej się paść akcyzowo na całodobowych polskich melinach. Szkoda tylko, że nikt z tych oburzonych nie zwraca uwagi na realne problemy tego kraju jak na przykład rosnąca dziura budżetowa.
PS. Pół żartem, pół serio. A ja teraz niecierpliwie czekam na alkohol w proszku. Może się nazywać Bebico Soplica albo VisolVit Senior.
"Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo