"Lemingrad" zawsze kpił z pisowskiego machania szabelką w polityce międzynarodowej. ...a co w zamian zaoferował? Nagiego i bezzębnego króla Europy?
Patrząc na dzisiejszą konferencję Tuska i Scholza można wysnuć tylko jeden wniosek. Nie było w naszej historii chyba większego upokorzenia. Śmiech kanclerza na pytanie jednej z dziennikarek o reparację - wywołał przygnębienie. Choć w sumie można byłoby się tego spodziewać. Czego można oczekiwać po kimś - kto reprezentuje interes wrogi? Czego można oczekiwać po kimś - kto całą wschodnią Europę traktuję jak gorszy sort? Ktoś zapewne powiedziałby, że to nie prawda. Czyżby? To jak wytłumaczyć komentarze niemieckich dziennikarzy, którzy po za kamerami i już przy wyłączonych mikrofonach uważają nas za krnąbrnych i roszczeniowych tubylców? Jak wytłumaczyć fakt, że do dziś w Berlinie nie ma żadnego pomnika upamiętniającego zamordowanych Polaków w czasie II WŚ? Jak wytłumaczyć fakt, że od tylu dekad Niemcy nie chcą uznać Polaków za mniejszość narodową? Jak wytłumaczyć fakt, że Niemicy budowali ponad naszymi głowami Nord Stream? Tego typu pytań jest naprawdę wiele i wszystkie do dziś pozostają bez odpowiedzi albo między wierszami wysuwają się oczywiste wnioski.
Ale największy smutek budzi zachowanie naszego premiera. Parafrazując - o to król Europy okazał się nagi i bezzębny! Kanclerz nie tylko zerwał ubranie ale wybił wszystkie zęby naszemu premierowi. Jeśli ktokolwiek wierzy w to, że nasz Donald Tusk coś znaczy w polityce międzynarodowej - jest w olbrzymi błędzie. Dziś każdy - kto choć trochę ma oczy otwarte - zobaczył prawdziwy obraz szamana. ...i żadne zaklinanie zwolenników obecnego układu rządzącego niczego nie zmieni. Wielki smutek i przygnębienie! To mało powiedziane. Naprawdę brakuje słów aby wyrazić emocję.
Patrząc na to z boku nasuwają się jeszcze inne wnioski. Lewicowo liberalne media udają, że tematu nie ma. Skrzętnie zakrywają "event" wydarzeniami typu: "Olbrzymia sensacja na Wimbledonie! Obrończyni tytułu za burtą" albo "Znana amerykańska gwiazda muzyki pop przyznała się do tego, że była ofiarą seksualną swojego ojczyma". Oczywiście nie braknie tematów typu: Już jutro ciemne chmury zakryją Nowogródzką. Kolejna afera z udziałem Jarosława Kaczyńskiego". Super. Ale to już było. Jak długo można faszerować czytelnika przysłowiowym g****m?
PS. I na koniec otwarte pytanie do Pana Premiera. Skoro nie radzi Pan sobie w polityce międzynarodowej - to porozmawiajmy o polityce krajowej. Obiecywał Pan po dojściu do władzy, że litr paliwa będzie po 5,19 zł. ....i co z tą obietnicą?
"Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
