Po kilkunastu dniach spędzonych w Polsce na twarzy 22-letniego Dawida widać rozczarowanie. Choć on sam temu zaprzecza - nie sposób jednak dostrzec tego, że gdzieś w jego sercu na samym dnie ukryty jest żal do dziadków. A może to żal do parafialnej i homofobicznej Polski? Przyjechał w końcu do Warszawy - aby bliżej poznać rodzinę - której nigdy wcześniej na oczy nie widział. Chciał zrozumieć dlaczego dla babci i dziadka ponad 20 lat temu - orientacja seksualnego jego ojca była przyczyną zerwania więzi i wyrzeczenia się miłości. Sądząc po jego nastroju i emocjach - odpowiedzi na to pytanie nie otrzymał. Ale o tym później.
Niestety ojciec Dawida - Irek, zmarł kilka miesięcy temu na raka trzustki. Już ponad dwie dekady temu opuścił Warszawę i zamieszkał w Toronto. To właśnie tam poznał miłość swojego życia - Thomasa. Tam też zrobił nawet sporą karierę zawodową. ...i tam też spoczął na jednym z cmentarzy komunalnych w grobie rodzinnym swojego męża. Do Polski nie raz chciał wrócić. Marzył o tym, aby pojednać się z rodziną. Wręcz ze łzami w oczach wspominał rodzinę z Polski. Przy tym czasem wyrażał gniew i złość, a czasem na swój sposób próbował ich usprawiedliwiać. Robił to przy każdej możliwej okazji. Nie potrafił się odciąć od swoich korzeni. ...i w sumie - nie ma się czemu dziwić. Ale to czego nie dali mu w swoim życiu rodzice - on dał swojemu synowi. ...Wielką miłość! A o tym możemy się dowiedzieć z pierwszej częsci notki.
Wczoraj podczas spotkania z babcią, dziadkiem i siostrą Irka padły pytania o powody homofobii w rodzinie. W pewnym momencie wnuk wreszcie musiał zapytać o to - co było przyczyną rozłąki na ponad 20 lat. Choć doskonale znał odpowiedź - chciał ją usłyszeć z ust "najbliższych". W tej najtrudniejszej chwili nie było słownej odpowiedzi. Ale był płacz. Płacz babci i dziadka na widok nigdy wcześniej nie widzianego wnuka. Tego nie da się opisać żadnymi słowami - tak jak nie da się w żaden sposób cofnąć czasu. Po mroku pozostało już tylko wspomnienie? Naprawdę trudno odpowiedzieć na to pytanie. Z pewnością pojawiła się nowa nadzieja w osobie Dawida. Dla rodziców Irka przyjazd wnuka do Polski - to nie tylko wielkie przeżycie ale próba odkupienia win ...i próba pojednania i wybaczenia? Czy tak się stanie - to się okaże z czasem. Jedno w tym wszystkim jest pewne. W miłości nie ma granic. ...jest tylko chęć jej poznania lub jej odrzucenia.
Już poza emocjami rodzinnymi z prywatnej rozmowy z Dawidem można odnieść wrażenie, że on kompletnie nie rozumie tego - co dzieje się w Polsce. Ze zdziwieniem przyjmuje fakt, że w Polsce nie ma jeszcze legalizacji związków homoseksualnych. Jeszcze większe jego zdziwienie budzi to, że w polskich kościołach nie ma jakiegokolwiek wsparcia dla rodzin LGBT. W Toronto i to w kościołach katolickich wręcz widnieją flagi tęczowe i banery zapraszające gejów i lesbijki ma msze święte. I nikogo to nie oburza ani nie jest powodem do organizacji protestów społecznych na taką skalę jak w Polsce.
Według danych Kampanii przeciwko Homofobii w Polsce w jednopłciowych rodzinach wychowuje się około 50 tys. dzieci. Większość to dzieci z poprzednich związków heteroseksualnych, w których jeden z rodziców ujawnił homoseksualną orientację. Reszta to dzieci par lesbijek, poczęte przy pomocy zaprzyjaźnionego lub anonimowego dawcy nasienia. Do rzadkości należą pary gejów, którzy skorzystali z pomocy surogatki.
Według wielu badań - w tym badań prowadzonych min przez American Psychological Association wynika, że posiadanie rodziców gejów czy lesbijek nie rzutuje negatywnie na rozwój dzieci w porównaniu z dziećmi par heteroseksualnych. Według wielu najwybitniejszych psychologów i to w Polsce coraz częściej mówi się o tym, że dzieci wychowywane przez gejów są bardziej empatyczne i odnoszą większe sukcesy w szkole i w późniejszym życiu zawodowym niż ich rówieśnicy pochodzący z rodzin heteroseksualnych. Temu nie da się w żaden sposób zaprzeczyć!
W 2018 roku światło dzienne ujrzały wyniki badań Prof. Roberto Baiocco z Uniwersytetu „La Sapienza” w Rzymie. I w tych badaniach dowiedziono, że płeć rodziców nie ma wpływu na wychowanie dziecka. Pociechy wychowywane przez rodziców tej samej płci dobrze się rozwijają, zarówno pod względem psychologicznym, jak i społecznym. Badacze wskazują, że może mieć to związek z poświęceniem, z jakim wiąże się surogacja. Dodatkowo ojcowie geje statystycznie są starsi, bardziej zamożni, lepiej wykształceni i mają bardziej stabilne związki niż lesbijskie matki czy pary heteroseksualne. (Źródło: ScienceDaily.com) Niestety w przestrzeni publicznej pojawiają się komentarze i opinie bazujące na stereotypach - krzywdzące pary jednopłciowe. A wszystko przez ideologizacje na potrzeby własnych przekonań lub w imię wyznawanej opcji politycznej. ...ale to droga do nikąd. Wystarczy rozejrzeć się i zobaczyć jak naprawdę wygląda świat na zewnątrz! A konserwatywna cześć naszego społeczeństwa widzi tylko - to co chce widzieć, żyjąc w swoich lepiankach z opaskami na oczach i płacząc nieustannie nad upadkiem "wartości". ...tylko których "wartości" - chrześcijańskich? ...czyżby?
CDN wkrótce!
I część historii o Dawidzie: Mam dwóch ojców i kocham ich bezgranicznie! Precz z homofobią!
"Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo