Hot news czy Fake news?
Koalicja Obywatelska podjęła już decyzję o zmianie kandydata na prezydenta. Małgorzatę Kidawę-Błońską miałby zastąpić Rafał Trzaskowski. W takim tonie piszą niektóre media. W sieci wrze a komentarze internautów dotyczących ewentualnej kandydatury obecnego włodarza stolicy rozpalają emocję po wszystkich stronach barykady. To, że dojdzie do zmiany kandydata po stronie największej partii opozycyjnej nie jest jakąś wielką tajemnicą. Tak jak tajemnicą już nie jest to, że przesunięcie terminu wyborów to próba zyskania na czasie tylko po to - aby właśnie wystawić "nowego" kandydata. Warto przy tym zadać sobie jedno ważne pytanie. Kto dziś po stronie Koalicji Obywatelskiej miałby największe szanse na pokonanie Andrzeja Dudy?
Niedoceniany ale z ogromnym urokiem osobistym?
Wielu komentatorów po prawej stronie mocy kpi z obecnego prezydenta stolicy. Padają przy tym mocne oskarżenia głównie związane z nieumiejętnością zarządzania miastem. Bracia Karnowscy przystąpili do ataku wytykając mu min drastyczne podwyżki za odbiór śmieci czy liczne wpadki dotyczące rozwiązywania bieżących problemów w stolicy takich jak np. awaria oczyszczalni ścieków czy nietrafione miejskie inwestycje. Właściwe skreślili już go na wstępie z listy poważnych kandydatów na prezydenta. Ale czy słusznie? Może nie warto jednak lekceważyć tej kandydatury? ...bo co czasem decyduje o wyniku wyborów? Niewielu "opiniotwórców" zdaje sobie sprawę z tego, że dość często za sukcesem czają się nie tylko kompetencje i osiągnięcia a urok osobisty. A tego obecnemu prezydentowi stolicy odmówić nie można. Może nawet ma go więcej niż sam Andrzej Duda?! Zważywszy na to, że w Polsce w wyborach prezydenckich ostanie zdanie należy do wyborców niezdecydowanych, często nie mających wiedzy na temat wydarzeń politycznych - wygrana Andrzeja Dudy w starciu z Rafałem Trzaskowskim wcale nie jest już taka oczywista. A jeśli uwzględnimy czynnik plebiscytu - w którym "każdy kandydat jest lepszy od Dudy" oraz to, że innej szansy na zatrzymanie dobrej zmiany nie będzie - wówczas wszystko może się zdarzyć.
Armagedon w Platformie? ...i gdzie są spindoktorzy?
Z nieoficjalnych informacji jakie płyną ze środowisk skupionych wokół Rafała Trzaskowskiego wynika, że w samej Platformie trwa skrywany przed opinią publiczną Armagedon. Ponoć wszyscy poszli ze sobą na noże. Wielu czołowych polityków chce natychmiastowego wycofania Kidawy - choć ta sama nie chce się na to zgodzić. I choć może się to wydawać dziwne, wspiera ją sam Schetyna. Pytanie - dlaczego? Co chce teraz na tym ugrać? Wrze też mocno na linii Budka - Schetyna. W dołach partii też nie jest najlepiej. ...i najciekawsze! Znowu jest toksycznie pomiędzy Schetyną a Tuskiem. Ten drugi zastanawia się nad Trzaskowskim i zamierza w ciągu kilku dni wygłosić coś - co ma mieć znamiona apelu i wezwać wszystkich członków do wybrania nowego kandydata. Pod naciskiem samego Tuska - obecna kandydatka ma się wycofać i... poprzeć kandydata wskazanego przez "Króla Europy"! Nic w tym wszystkim nie jest oczywiste - oprócz tego, że ten moment każdy kandydat będzie lepszy od "Prompter" Błońskiej. Ale to już chyba nie dziwi nikogo! Jedyne co jeszcze może dziwić to tylko to, że na horyzoncie nie widać ani jednego trzeźwo myślącego spindoktora! ...a może już ich od dawna nie ma?!
Jak Warszafka ocenia Rafała Trzaskowskiego?
Wyniki badania Barometru Warszawskiego wskazują na to, że aż 76 proc. ankietowanych pozytywnie ocenia pracę Rafała Trzaskowskiego. Takie dane płyną z sondażu przeprowadzonego w grudniu 2019 roku. Dla wielu komentujących ten wynik może okazać się kontrowersyjny - tylko dlaczego? Warto też zadać sobie pytanie dlaczego Trzaskowski wygrał z Jakim w Warszawie, pomimo, że kampania obecnego włodarza stolicy była mierna. Wygrał tylko dlatego, że Warszafka jest stolicą anty-pisu? Tylko dlatego? ...przecież kampania Jakiego byłą jedną z najlepszych jakie można było przeprowadzić w tamtym czasie? ...a może rację mają wszyscy Ci, którzy uważają, że ogromny wpływ na to - kto ostatecznie wygrywa - nie mają jednak kompetencję tylko coś - co można nazwać "osobowością sceniczną" - czyli w przypadku Trzaskowskiego - "maślane i uwodzicielskie oczy" oraz "hollywoodzki uśmiech"?! To zadziałało kiedyś w Warszawie - a czy zadziała w całej Polsce?
"Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka