"Impreza" Owsiaka budzi różne emocje w zależności od tego po której stronie barykady stoi recenzent! Ale do tego chyba już się przyzwyczailiśmy? ...a może jednak nie? Wciąż nie można publicznie i otwarcie krytykować lidera WOŚP? ...nie można nawet poddawać w wątpliwość sensu WOŚP? Dlaczego? Czyżby Owsiak był niemal mesjaszem? A każdy kto go skrytykuje natychmiast uznawany jest za oszołoma? Jeśli tak - to czy nie jest to jednak jakaś chora ideologia, która graniczy z obłędem i absurdem? Już czas powiedzieć dziś - "Owsiak przybywa! W nogi?!"
Przy tym warto też zastanowić się nad tym - na czym polega idea dobroczynności? Wystarczy wrzucić do puszki 10 zł aby dostać rozgrzeszenie? ...to chyba najtańsze rozgrzeszenie ale dla kogo? Raczej nie dla kogoś kto stale udziela się - pomagając tym, którzy są w trudnej sytuacji życiowej? Czym w takim razie jest akcja WOŚP? ...mało wiarygodnym usprawiedliwieniem naszego codziennego braku empatii? ...bo ile z tych co wrzuciło do puszki 5 albo 10 zł potrafi udzielić pomocy albo wesprzeć potrzebujących? ...choć raz w miesiącu? ...albo przynajmniej kilka razy w roku? Oto jest pytanie?!
Ciężko jest być obojętnym wobec publicznych wypowiedzi Owsiaka. Szczególnie jeśli dotyczą bieżących wydarzeń politycznych. Ktoś kto jest twarzą akcji dobroczynnej winien być raczej powściągliwy i skromny. Nieprawdaż? Angażując się po określonej stronie wojny polsko - polskiej staje się narzędziem walki albo co grosze jednym z wielu generałów zwaśnionego plemienia - a tym samym zaprzecza idei dobroczynności o której ciągle bez końca krzyczy wszem i wobec?!
Kim tak naprawdę jest Owsiak? Narcystycznym egoistą czy szlachetnym dobroczyńcą? ...i czym jest akcja WOŚP? Pospolitym ruszeniem dobroczynności czy festiwalem hipokryzji i taniego rozgrzeszenia?
...jestem starzejącą się wiedźmą. ...wiek czyni swoje! Nawet moje czary już dziś nic nie znaczą!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo