Nie bardzo rozumiem o co chodzi.
Promowanie gazet przychylnych PiS jest OK.
Tworzenie gazetki zawierającej teksty blogerów już nie jest OK?
No to faktycznie wolność... ... jego mać, chciałoby się dodać, ale przy Damie jaką jest Intuicja nie wypada. Ale żeby chodziło o gazetki - ulotka o Goczyńskim i oświadczenie PwP było do tej pory wykonane przy udziale Carcajou.
Teraz Carcajou chce coś większego, chce rozmawiać , chce dać możliwość udziału braci blogerskiej w dotarciu w dalsze, niedostępne ze względu na ograniczenia, kręgi czytelników.
Chce tym samym zaktywizować zarówno czytelników jak i blogerów...
Ale nie, to miejsce nie odpowiada, to ludzie...
Jak zwykle...w Polsce... można się żachnąć.
Nie jest sztuką odtwarzać, a sztuką jest tworzyć.
Z całym szacunkiem, jeżeli ludziska w XXI wieku wierzą w te obłudne gadki polityków i sztuczki dziennikarzy, to świat musi się już skończyć.
Kompromisy wyszły, została goła prawda i czas zacząć się jej trzymać. Czas już przestać udawać, że guano wydalone przez polityków polskich w powojennej historii kraju to perfuma, a patrząc za granice kraju to jedynie można się w tym upewnić. Oczywiście nie wszyscy to źli ludzie, jednak...
Pokazanie sie z GaPolem czy Warszawską ma się nijak do tego co zamierza Carcajou.
Głosowanie na stary beton nie jest rozwiązaniem, a jak się go promuje to staje się po stronie polityki. Niestety Szanowna Intuicjo.
"Nie chcę upolityczniać OB- CIACHU" - tylko ciekawe dlaczego powstał?
Przez politykę - złą, bezczelną i wykluczającą,a zamiast się temu przeciwstawiać tworzy się promocję gazet, które także stosują zwartą retorykę polityczną i nie są apolityczne, są wręcz propisowe.
Logiczne więc, że OB - CIACH jest jak najbardziej akcją polityczną.
A dobitnym przykładem jest tekst Intuicji: Jaroslaw wie o ob ciachu...
To jak to jest Intuicjo? Kto i co upolitycznia ?
Być może są ludzie, a nawet nie być może, którzy dalej chcą zatrudniać bandę sprzedawczyków przekupionych przez lobbystów. Mnie to nie odpowiada.
Nie jest to torpedowanie OB – CIACHU, jest to głos w sprawie. Jestem ostatni aby potępiać działanie. Każdy ma swoje poglądy i powienien mieć możliwość ich wyrażenia. Jednak "nie jest miarą zdrowia być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa" ...
Dzisiejszy świat stał się polityką. Wypowiedzenie się w temacie cen benzyny to polityka, bo koncerny i korporacje wpływają na polityków blokując alternatywne źródła napędu. Dobitnym przykładem jest produkcja EV1 w USA .
Opowiedzenie się za tamponami miast podpaskami to polityka, do tego siejąca zgorszenie w kręgach ultrakonserwatywnych. Na szczęście, lub też nie, brak mi przykładu wizualnego...
Daliśmy się zaszczuć, zaprogramować, zaszufladkować. Ktokolwiek myśli, że istnieje prawica, lewica czy centrum ten niech się chwilę zastanowi i popatrzy jaka to ILUZJA.
Czyż tym wszystkim politykom nie powinno chodzić o dobro człowieka?
Otóż za każdym z ugrupowań stoi człowiek i interesy, a dobro, cywilizacja i rozwój podporządkowywany jest pod interesy.
Prawdopodobnie rozwój i technologia swobodnie zapewnia stworzenie namiastki cywilizacji, jednak spory polityczne, czytaj spory interesów, ciągną ten rozwój i technologię do wykorzystawania jej przeciwko ludziom. Stąd zarysowuje się wzmożona kontrola, wymyślniejsze uzbrojenia i technika uśmiercania - to wszystko POLITYKA!
Dla mnie przykładem postępowania godnym naśladowania jest ruch Open Source.
Grupa ludzi, którzy CHCĄ i robią COŚ za DARMO, a KORZYSTAJĄ na tym WSZYSCY.
Dlaczego nie możemy być choć lekko podobni do tego ruchu, być otwarci na nowe źródła. Niestety jeszcze ponosząc koszty, ale na pewno będąc w duchu hasła :
OB(ywatel)CIACH (ten, który przecina sznury schematów, systemu, układu).
A więc OB-CIACH, to nasza kontestacja.
Inne tematy w dziale Polityka