Tak słowami wielkiego przeboju Tiny Turner, możemy określić grę Roberta Lewandowskiego w 2017 roku. Nasz eksportowy napastnik ma znakomity okres w swojej karierze, a także w życiu prywatnym, lada moment zostanie także ojcem. Ale skupmy się na aspekcie sportowym. W sobotę rozegrał znakomite zawody w derbach Bawarii z Augsburgiem, strzelając trzy bramki i zaliczając dodatkowo dwie asysty przytrafieniach: Thomasa Mullera i Thiago Alcantary, szczególnie ta druga asysta wzbudziła zachwyt w oczach kibiców i ekspertów. Przed RL9 teraz maraton meczowy już dziś jego Bayern czeka starcie z Hoffenheim a w sobotę mecz z jego byłym klubem Borussią Dortmund. Lewandowski w bieżących Bundesligi strzelił 24 bramki tyle co jego rywal i były kolega z BVB Aubameyang, ale wliczając wszystkie rozgrywki tego sezonu (liga+krajowy puchar+europejski+reprezentacja), Lewandowski zdecydowanie wygrywa tę rywalizację z piłkarzem z Gabonu, Lewandowski strzelił już 44 bramki w 43 meczach rozegranych w bieszącym sezonie.
W przyszłym tygodniu rozgrywki wznowi Liga Mistrzów, Bayern zagra z Realem Madryt i ten mecz moim zdaniem jest przedwczesnym finałem. Ewentualne zwycięstwo Monachijczyków w elitarnej Lidze Mistrzów może znacząco przybliżyć Roberta do zdobycia Złotej Piłki.
Jestem pasjonatem piłki nożnej i sportu, fan reprezentacji Polski Serie A, La Liga, Bundesligi. pasjonat historii futbolu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Sport