Czerwony wraca

"Wracają emerytury dla komunistów.

Starzy komuniści awansują w urzędach."

"złożyłem — z ramienia Centrum Ścigania Zbrodniarzy Komunistycznych i Faszystowskich —

wniosek o ściganie prokuratora Artura Kassyka. To jest prokurator, który mnie aresztował

9 marca 1985 roku, urzędując zresztą w gabinecie zastępcy Kiszczaka na Rakowieckiej (...)

To był zespół kilku prokuratorów i kilku sędziów, najbardziej zaufanych Kiszczaka,

którzy zajmowali się sprawami politycznymi. (...) On się zajmował po prostu

— był takim cynglem Kiszczaka — zajmował się pozbawianiem seryjnie patriotów wolności

na życzenie KGB, Związku Radzieckiego i Służby Bezpieczeństwa PRL (...)"

Prokurator Artur Kassyk — pojawia się również, jako wchodzący w skład "grupy Bardonowej"

— w kontekście tuszowania morderstwa śp. Grzegorza Przemyka w 1983 roku:

"Grupa Bardonowej. Była to prokuratorska specgrupa zajmująca się śledztwami politycznymi

z ramienia władz PRL. Grupa szczególnie specjalizowała się w represjonowaniu opozycjonistów.

W jej skład wg wikipedii wchodzili prokuratorzy: Anna Detko-Jackowska, Krystyna Bartnik,

Artur Kassyk i Maciej Białek."

Całość artykułu poniżej:

PRZEŚLIJ DALEJ, KOMU ZDOŁASZ

Zobacz galerię zdjęć: