Pierwsza tarnowska uczelnia ma już 10 lat

10 lat temu powstała w 120-tysięcznym Tarnowie pierwsza uczelnia – Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa. W ciągu tych 10 lat liczba jej studentów powiększyła się dziesięciokrotnie.

Rok akademicki 1998/99 rozpoczęło tu 380 studentów studiów dziennych oraz 131 wieczorowych na ośmiu kierunkach. Po 10 latach na 14 kierunkach w tarnowskiej PWSZ studiuje ponad 5 tysięcy osób. Dzięki temu, że w Tarnowie powstała tego typu uczelnia, może studiować wiele osób, których nie byłoby stać na studia w Krakowie czy Warszawie.

Na razie tarnowska uczelnia oferuje tylko tytuł licencjata, lecz już od nowego roku akademickiego można będzie także tytuł magistra. Tarnowska PWSZ była pierwszą państwową, bezpłatną uczelnią zawodową, kształcącą na poziomie licencjackim i inżynierskim. Potem zaczęły powstawać tego typu uczelnie także w innych miastach Polski.

Przez 9 lat Państwową Wyższą Szkołą Zawodową w Tarnowie kierował jako jej rektor Adam Juszkiewicz. To właśnie tutaj, w Tarnowie wprowadzono po raz pierwszy w Polsce tzw. boloński system kształcenia. Umożliwia on równoległe studia na różnych kierunkach oraz zmianę kierunku kształcenia po ukończeniu studiów pierwszego stopnia.

Wcześniej w potężnym budynku, w którym teraz mieści się Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa, były koszary Ludowego Wojska Polskiego. Po wyprowadzeniu się wojska z Tarnowa budynek remontowano i teraz prezentuje się niezwykle okazale. Obok niego powstało już kilka nowych obiektów uczelni. Kolejne zostaną wybudowane w najbliższej przyszłości.

Gdy w 1993/94 roku niezależna grupa kandydatów do Rady Miejskiej w Tarnowie, (której liderem był piszący te słowa), o nazwie „Alternatywa” umieściła w swoim programie wyborczym postulat utworzenia w Tarnowie wyższej uczelni, pomysł ten wydawał się prawie wszystkim nierealny. W „Gazecie Krakowskiej” 19 stycznia 1994 roku lokalny dziennikarz Ireneusz Kutrzuba opublikował artykuł pt: „Alternatywne bujanie w obłokach”, w którym wyśmiał pomysł „Alternatywy” stworzenia w Tarnowie wyższej uczelni. Pisał m.in.: „Projekt Alternatywy mogę z czystym sumieniem polecić wszystkim wielbicielom surrealizmu”. Paradoksem jest, iż rok później tenże dziennikarz został rzecznikiem prasowym prezydenta Tarnowa Romana Ciepieli, za którego kadencji w Tarnowie zaczęły powstawać wyższe uczelnie!

artykuł w "Gazecie Krakowskiej", w którym przyszły rzecznik Prezydenta Tarnowa, Ireneusz Kutrzuba wyśmiewał pomysł utworzenia w Tarnowie wyższej uczelni

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Cztery lata po ukazaniu się wspomnianego artykułu prasowego, 14 kwietnia 1998 roku ta sama „Gazeta Krakowska” pisała: „Wygląda na to, że wkrótce zostanie wreszcie otwarta w Tarnowie pierwsza wyższa uczelnia (…) trzeba będzie pomyśleć o nadaniu uczelni jakiegoś imienia. (…) Zaproponowałem – pisze dziennikarz „Krakowskiej” - … nadanie jej imienia dra Ciesielczyka Marka. Co prawda nie ma zwyczaju nadawania czemuś imienia osoby żyjącej, a dr Ciesielczyk żyje jeszcze, zdaje się, że na złość niektórym. Ale to przecież on jako pierwszy przed paroma laty upierał się – wyszydzany przez wszystkich, którzy teraz z zapałem kręcą się wokół powstania tej uczelni i biją jej brawo – by w Tarnowie powstał uniwersytet. I miał rację, do której teraz przychylają się wszyscy…”

Na początku lat 90. utworzenie wyższej uczelni w 100-tysięcznym mieście w Polsce wydawało się szalonym pomysłem. Dzisiaj w Tarnowie funkcjonuje już kilka wyższych uczelni, a w ciągu ostatnich 10 lat Państwową Wyższą Szkołę Zawodową, świętującą dzisiaj swe 10-te urodziny, ukończyło ponad 16 tysięcy osób!