Poradnik dla Polonii
Czy wracać do Polski?
Przed rokiem wrócił do Polski mój 50-letni kolega, który mieszkał w Chicago kilkanaście lat. Do dzisiaj nie może dojść do siebie i pogodzić się na przykład z tym, że urzędniczki w polskich instytucjach państwowych czy samorządowych nie uśmiechają się do niego, gdy załatwia jakąś sprawę. Do dzisiaj też znajomy ów nie jest w stanie znaleźć stosownej dla siebie pracy.
Chicago, SWAP, w czasie mojej prelekcji dla chicagowskiej Polonii, 5 kwietnia 2008
Nie jest to oczywiście argument przemawiający za tym, by do Polski nie wracać. Swego czasu miałem z chicagowską Polonią spotkanie, którego temat brzmiał właśnie tak jak tytuł niniejszego artykułu. Starałem się wówczas pokazać wszystkie znane mi plusy i minusy decyzji o powrocie do kraju na stałe. Sam spędziłem na emigracji w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Włoszech i USA prawie połowę swego dorosłego życia, więc teraz – jako reemigrant, żyjący w Polsce już 15 lat – mogę – jak sądzę - doradzać innym w tej materii.
Jako że pierwszym kierunkiem moich studiów była matematyka, mam wyjątkowy szacunek dla liczb i poprzez nie postaram się przedstawić Polonii pewien wycinek polskiej rzeczywistości, który – mam nadzieję – będzie pomocny dla tych, którzy chcą np. porównywać życie po obydwu stronach oceanu.
Porównując zarobki i ceny podstawowych artykułów, będziecie Państwo mogli porównać standard życia tu i tam i ocenić, jak Wam się będzie żyło po powrocie do Polski. Ceny podaję już po przeliczeniu na amerykańskie dolary, a jednostki miary - na amerykańskie funty i galony. Amerykański dolar kosztuje obecnie średnio 2.43 zł. Wszystkie podane tu ceny występują na terenie średniej wielkości (a więc przeciętnej) polskiej miejscowości, jaką jest 116-tysięczny Tarnów w sklepach tańszych niż przeciętne.
Zacznijmy od tego, co niezwykle ważne – nie tylko w USA – a mianowicie od benzyny. 1 galon najlepszej jakości benzyny na stacji benzynowej „Statoil” w Tarnowie kosztuje 7 dolarów amerykańskich, to jest ok. dwa razy drożej niż w Chicago. Ta wysoka – dla mieszkańca USA – cena paliwa może na pierwszy rzut oka odstraszyć od reemigracji, ale trzeba pamiętać, że jeszcze kilka lat temu benzyna była w Polsce aż 4 razy droższa niż w USA!
1 galon mleka (dobrego producenta, 3,2% tłuszczu) kosztuje w Polsce 4,7 USD, a więc więcej niż w USA. Za 1 funt chleba trzeba zapłacić w tanim polskim sklepie ok. 0.7 USD, za 1 galon soku pomarańczowego – ok. 6 USD, zaś za 1 funt cukru – około pół dolara.
1 funt dobrej wiejskiej kiełbasy kosztuje w tanim tarnowskim sklepie ok. 4 dolary, jeden funt filetu z indyka – ok. 3.5 USD, zaś za 1 funt udźca wołowego trzeba tu zapłacić także około 3.5 USD.
10 jajek kosztuje teraz w Polsce ponad 2 dolary (za jedno jajko zapłacimy 21 centów). 1 funt sera (Ementaler) – 3.6 USD, 1 funt bananów – ok. 0.65 USD, zaś 1 funt pomidorów – prawie 1 USD. Półlitrowa puszka dobrego piwa (Warka Strong) kosztuje 3 zł, czyli ok. 1.2 USD.
W tej chwili 1 m2 mieszkania (nie nowego!) w Tarnowie kosztuje już ok. 1.600 dolarów. Oznacza to, że za nieduże, 50-metrowe, 2-pokojowe mieszkanie (wg nomenklatury amerykańskiej: mieszkanie z jedną sypialnią, salonem i kuchnią) zapłacilibyśmy ponad 80.000 dolarów. To samo mieszkanie w Krakowie kosztowałoby już 3-4 razy więcej! Są miejsca w Krakowie czy Warszawie, gdzie mieszkania są droższe niż w Londynie lub Nowym Jorku!
Za gaz używany do ogrzewania małego domu (np. o powierzchni 120 m2, 4 sypialnie), gotowania i jednocześnie podgrzewania wody będziemy płacić w zimie co najmniej 170 USD miesięcznie, za energię elektryczną – dalsze 60 USD, za wodę i odprowadzanie ścieków – ok. 40 USD, telefon (w tym ok. 5 godzin rozmów miesięcznie) plus Internet – 50 USD, wywóz śmieci – 15 USD, ubezpieczenie domu – ok. 15 USD miesięcznie. Oznacza to, że utrzymanie małego domu kosztuje w średniej wielkości mieście polskim ok. 350 dolarów miesięcznie. Najpierw jednak musimy przeznaczyć na zakup tego typu domu w Tarnowie ok.150 – 200 tysięcy dolarów. Wynajęcie mieszkania na wolnym rynku w dużym mieście to wydatek porównywalny z tym w Chicago.
Za wizytę u lekarza (prywatnie) zapłacimy w małym mieście ok. 30-40 USD, a w dużym i u specjalisty nawet 100-200 USD. Gdy prowadzimy gospodarstwo domowe, w którym mieszka kilka osób (np. dwie osoby dorosłe, 2-3 dzieci), będziemy wydawać miesięcznie na samą żywność, napoje i podstawowe rzeczy typu pasta do zębów etc. ok. 200 USD na osobę.
Jeśli np. para emerytów zdecyduje się na powrót do Polski, to najpierw wyda ok. 200.000 USD na zakup domu w średniej wielkości mieście (jeśli oczywiście nie ma gdzie mieszkać w Polsce i nie chce wynajmować mieszkania), a następnie będzie wydawać na swoje i domu utrzymanie ok. 800-1.000 USD miesięcznie, co oznacza, iż jedna emerytura reemigrantów wystarczy na pokrycie podstawowych wydatków. Druga emerytura służyć będzie np. do pokrycia wydatków związanych z utrzymaniem samochodu, podróżami czy innymi rozrywkami oraz wizytami u lekarzy, zakupem lekarstw etc.
Wypada także poinformować potencjalnych reemigrantów polonijnych, jakie są wynagrodzenia w Polsce (gdyby ktoś planował pracę w naszym kraju). Np. inżynier pracujący w zagranicznej firmie w Tarnowie zarabia brutto 380 USD tygodniowo, strażak na Podhalu (bez stażu pracy) – ok. 140 USD tygodniowo, posterunkowy policji na Podhalu – 180 USD – tygodniowo, nauczyciel (po studiach) - w gimnazjum w Krakowie – 130 USD brutto tygodniowo. Gdyby któryś z reemigrantów został np. prezydentem Krakowa lub Wojewodą Małopolskim, zarabiałby znacznie więcej, bo 1.200 USD tygodniowo.
Mam nadzieję, że przedstawione tu liczby pomogą niejednemu Polakowi, mieszkającemu teraz w USA, podjąć decyzję w sprawie ewentualnego powrotu do Polski bądź pozostania za oceanem.
Ps
artykuł ukazał się w chicagowskim Dzienniku Związkowym
_________________________________________________ w czasie mojego wykładu w Chicago w lutym 2009 _________________________________________________ _________________________________________________ patrz: www.marekciesielczyk.com _________________________________________________ dr politologii Uniwersytetu w Monachium, Visiting Professor w University of Illinois w Chicago, pracownik naukowy w Forschungsinstitut fur sowjetische Gegenwart w Bonn, Fellow w European University Institute we Florencji, europejski korespondent Radia WPNA w Chicago, autor pierwszej książki w jęz.polskim nt.KGB, 12 lat radny Rady Miejskiej w Tarnowie, Dyrektor Centrum Polonii w Brniu do 31 marca 2011, Redaktor naczelny pisma i portalu Prawdę mówiąc - www.prawdemowiac.pl _________________________________________________ skopiuj poniższy adres i wklej - jest tu relacja telewizji POLONIA z mojego wykładu w Chicago w lutym 2009: http://vids.myspace.com/index.cfm?fuseaction=vids.individual&VideoID=52245621 _________________________________________________
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka