Marek Ciesielczyk Marek Ciesielczyk
816
BLOG

Czym jest dla mnie wolność? Czy wolność ma swoje granice?

Marek Ciesielczyk Marek Ciesielczyk Rozmaitości Obserwuj notkę 3

O wolności w naszym kraju trudno mówić, gdyż  Polskę zamieszkują dzisiaj głównie ludzie, którzy jej nigdy nie zaznali. To tak jakby zwierzęta narodzone w zoo pytać, czym jest dla nich smak wolności.

Ci, którzy mogliby mówić o wolności zostali zamordowani przez Niemców lub sowietów, zestarzeli się i zmarli albo wyemigrowali z Polski. Ci, którzy wychowali się i zostali "wykształceni" w podobno wolnej Polsce (tzn. po roku 1989), zostali tak ukształtowani, iż sądzą na przykład, że stan wojenny był czymś pozytywnym i nie widzą nic złego, gdy ulicę nazywa się imieniem członka Biura Politycznego KC PZPR. W swej większości - jak pokazują badania socjologiczne - Polacy uważają za najwybitniejszego Polaka XX wieku Edwarda Gierka.

Sąd powszechny - podobno w wolnej Polsce - wydał kilka lat temu wyrok skazujący w procesie karnym za to, że radny stwierdził publicznie, iż "lokalna telewizja kablowa jest nieobiektywna". Radny został więc przez sędziego wykształconego już po 1989 roku uznany za ten czyn za przestępcę. Jeden z polskich tygodników, uznawany za "patriotyczny", w ostatniej chwili niszczy "szczotkę" artykułu na ten temat.

Inni sędziowie podtrzymali niedawno zakaz organizacji demonstracji przed mieszkaniem lokalnego polityka, popierając argumenty lokalnych władz samorządowych, że demonstracja ta utrudniłaby sąsiadom tegoż polityka oglądanie telewizji.

Człowiek został uznany przez polski sąd za przestępcę za to, że powiedział, iż dziennikarz lokalny jest "manipulatorem". Gdy sprawa trafiła przed Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu, rząd polski - będacy stroną - przyznał rację sądowi. Sprawa trwa i zapewne rząd RP (której?) ją przegra, tak, ja w przypadku wyżej wspomnianego zakazu demonstracji.

Lokalna prasa komentuje list lokalnego polityka, którego jednak wcześniej nie wydrukowała.

To wszystko nie są anegdoty, lecz prawdziwe zdarzenia, które miały miejsce w naszym kraju w ostatnich latach. Każde z nich można precyzyjnie udokumentować.

Na pytanie "Czym jest dla mnie wolność?" może odpowiedzieć tylko człowiek, który ją poczuł. W naszym kraju nie ma takich ludzi. Ci, którzy pamiętają, co to jest wolność, są już w tak podeszłym wieku, iż nie wezmą udziału w tym konkursie. Teoretyzowanie na temat wolności jest czymś podobnym do mówienia na przykład o seksie przez ludzi, którzy go nigdy nie "uprawiali".

Konsekwencją tego jest brak możliwości odpowiedzi na drugie pytanie: "Czy wolność ma swoje granice?" Jeśli ktoś nie wie, co to jest wolność, nie może wiedzieć nic na temat jej granic. Dlatego w naszym kraju tak często są one  przekraczane. Jeden z bohaterów Moliera mówiąc prozą, nie zdawał sobie z tego sprawy, że mówi prozą. Polacy przekraczając granice wolności, nie wiedzą, iż to czynią.

Dlatego też w naszym kraju od 20 już lat nie można zbudować ustroju demokratycznego, w którym podstawową rolę odgrywa wolność oraz nienaruszalność jej koniecznych granic. Polacy pozbawieni są na przykład 50 procent  podstawowych praw wyborczych - nie mogą kandydować do Sejmu bez zgody jakiegoś kacyka partyjnego, ani nie mogą skutecznie domagać się referendum nawet, gdyby pod stosownym wnioskiem podpisalo się 20 milionów ludzi.

Jako że wychowanie w domu oraz wykształcenie w szkole nie daje i nie da także w przyszłości młodym ludziom w naszym kraju wiedzy na temat wolności i konieczności jej ograniczenia, być może należałoby organizować wycieczki polskich gimnazjalistów, licealistów, a zwłaszcza studentów tam, gdzie można poznać wolność?

Można by także stworzyć w Polsce coś w rodzaju muzeum figur woskowych, w którym młodym Polakom prezentowano by sylwetki ludzi wolnych lub rozprowadzać w polskich szkołach - zamiast amfetaminy - wolność w puszkach?

_________________________________________________ w czasie mojego wykładu w Chicago w lutym 2009 _________________________________________________ _________________________________________________ patrz: www.marekciesielczyk.com _________________________________________________ dr politologii Uniwersytetu w Monachium, Visiting Professor w University of Illinois w Chicago, pracownik naukowy w Forschungsinstitut fur sowjetische Gegenwart w Bonn, Fellow w European University Institute we Florencji, europejski korespondent Radia WPNA w Chicago, autor pierwszej książki w jęz.polskim nt.KGB, 12 lat radny Rady Miejskiej w Tarnowie, Dyrektor Centrum Polonii w Brniu do 31 marca 2011, Redaktor naczelny pisma i portalu Prawdę mówiąc - www.prawdemowiac.pl _________________________________________________ skopiuj poniższy adres i wklej - jest tu relacja telewizji POLONIA z mojego wykładu w Chicago w lutym 2009: http://vids.myspace.com/index.cfm?fuseaction=vids.individual&VideoID=52245621 _________________________________________________

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Rozmaitości