O twórczości pracownika BEP IPN – Przemysława Gasztold-Senia już pisałem. Niestety muszę Czytelników poinformować, że organizacja „Grunwald” nie wyczerpuje jego zainteresowań tematyką PRL. Według dawnych doniesień medialnych, na jednej z konferencji naukowych, stał się on „odkrywcą” współpracy wywiadu wojskowego PRL z arabskimi terrorystami. Następne doniesienia przypominały żart o rozdawaniu samochodów na Placu Czerwonym (na Arbacie, rowery, ale kradną), bo nie wywiad, tylko szpital wojskowy, nie terrorysta, tylko jego żona, nie współpracuje, tylko się leczy.
Sam jestem ciekaw, co naprawdę Gasztold wygłosił i na jakiej podstawie. Źródło znane mi, a dalsze publikacje udowodnią, że Gasztołdowi w ogóle nie, w postaci teczki pracy rezydenta wywiadu wojskowego w Bejrucie świadczy, że rezydent dwoił się i troił, aby zapewnić dobre stosunki dyplomatyczne, a nie wspólne operacje terrorystyczne - Szyfrogram wchodzący Nr 03975/73 Tajne Pilny Egz. nr 2 z Bejrutu nadany 29.06.1990 godz. 11,00 wpłynął do rozszyfrowania 30.06.12.1990 godz. 12,00:
Gen. Ali Haj Hamoud, szef syryjskich służb specjalnych w Bejrucie, odpowiedzialny za bezpieczeństwo w strefie Bejrutu, wybiera się w lipcu br. do Polski z żoną – imię - Mama, nazwisko – Khaldi – w celu poddania jej kuracji na /…/. Sprawę leczenia przez polskich specjalistów ma załatwioną. Zabiegam o dobre stosunki z gen. Hamoudem, ponieważ od niego zależy skuteczność ochrony naszych placówek przez syryjskie posterunki.
Proszę o decyzję, czy przedstawiciel Centrali mógłby spotkać go na lotnisku i udzielić ew. pomocy. Pozytywną odpowiedź Centrali mógłbym mu zakomunikować w najbliższych dniach podczas planowanej wizyty u niego w celu wręczenia mu paszportów z polskimi wizami.
O dacie wyjazdu zamelduję.
/…/
Oprac. i szyfr. – /…/ /og./
rozszyfrowano 30.06.1990 godz. 13,10; rozszyfrował Zielonka. Na tym samym egzemplarzu zamieszczono odpowiedź kierunku do rezydenta:
Depesza do płk. /…/ z 3.07.1990 roku
Przed podjęciem ewentualnej decyzji w sprawie spotkania z generałem Ali Haj Hamoud na lotnisku prosimy przekazać nam podstawowe dane:
- jakim językiem on włada;
- w jakim szpitalu będzie przeprowadzana kuracja;
- nazwiska osób, polskich specjalistów, którzy będą leczyli żonę generała, w jakim szpitalu;
- adres zamieszkania generała w czasie pobytu w kraju;
- planowany termin ich przylotu i odlotu.
Jednocześnie informujemy Obywatela Pułkownika, że udział przedstawiciela Centrali ograniczałby się wyłącznie do spraw kurtuazyjnych.
płk Dunal płk Szatan płk Łączyński
Zatem, latem 1990 r., kurtuazja, a nie współpraca. Zwracam uwagę na nazwisko Zielonka, przypuszczam, że to jedna z jego pierwszych szyfrówek.
Cdn
Osoby zadowolone i niezadowolone z lektury proszę o klikanie na poniższe reklamy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura