Wspomniany u Nepomuckiej Lewin to gruba ryba w Związku Literatów Polskich - Raport o zgodę na rozmowę operacyjną z 8.09.1971 r. podpisany przez Władysława Kucyperę:
/.../ Leopold LEWIN w 1968 r. na Zjeździe ZLP został wybrany na kierownika sekcji zagranicznej ZLP. Otrzymał paszport na wszystkie kraje europejskie. Z racji wykonywanej funkcji posiada styczność z literatami odwiedzającymi Polskę. Sam wyjeżdża bardzo często do państw kapitalistycznych.
/.../ do rozeznania zainteresowań osób przyjeżdżających do ZLP, jak również w czasie pobytu za granicą może być wykorzystywany do rozpracowania syjonistycznych ugrupowań w Europie zachodniej.
Mając na uwadze przeprowadzenie rozmowy operacyjnej pod kątem pozyskania Leopolda LEWIN do współpracy proponuję w dyskusji omówić i wyjaśnić następujące zagadnienia:
1. W jakich okolicznościach został zatrudniony w 1936 r. w MSW, w Wydz. Narodowościowym w referacie d/s żydowskich.
2. Nazwiska osób i obecne miejsca zamieszkania, z którymi pracował w MSW do 1938 roku.
3. Na czym polegała jego praca, czy miał styczność z pracownikami II Oddziału lub „Defa” i charakter tych kontaktów.
4. Wyjaśnić oraz zebrać bliższe dane na temat syjonistycznych organizacji i redakcji prasowej, jakie istniały w Warszawie.
5. Rozpytać go na okoliczności żydowskiej loży masońskiej „Bnei Brith”, która działała na terenie Warszawy do 1939 r.
6. Wyjaśnić, w jakich okolicznościach poznał Samuela Sheindermana – literata, syjonistę, zam. w Nowym Jorku oraz Waldemara Halperna działacza ORT, zam. w Genewie.
7. Z kim spotkał się z emigrantów podczas pobytu w kwietniu 1970 r. w Danii i co może powiedzieć na temat tych osób.
[dopisane 8. Wyjaśnić, z czyjego polecenia miał organizować gazetę w Belgii finansowaną w dewizach przez Polskę i wytypował … skład redakcji tej gazety.]
W razie pozytywnego ustosunkowania się Leopolda LEWINA do rozmowy podtrzymać z nim kontakt w celu stopniowego pozyskania go do współpracy.
dopisek Lewin po odejściu Kliszki z BP wyraża obawy, czy utrzyma się w ZLP jako kierownik
sekcji Współpracy z Zagranicą. Uważam, że jest to odpowiednia pora do rozmowy z w/w i trzeba wykorzystać okazję.
[podpis]
Rozmowa Kucypery z Lewinem dostarczyła informacji bynajmniej nie o polskiej literaturze:
Warszawa, dnia 13 września 1971 r.
T A J N E
Egz. Nr 1
dopisek Tow. Kucypera
Uważam, że należy kontynuować z L.
rozmowy operacyjne. W pierwszym etapie
nasze zainteresowania skupić na osobach
mu znanych, które wyemigrowały z Polski
i ich związkach z osobami w kraju.
Sprawy związane z syt. w ZLP uzgadniać
z Wydz. IV D. III.
[podpis]
14.IX.71 r.
N O T A T K A
W dniu 10 września 1971 r. przeprowadziłem rozmowę operacyjną z obywatelem:
LEWIN Leopoldem, syn. Henryka
i Róży z domu Horowicz, ur. 28 VII.1910 r.
Piotrków Trybunalski, narodowość żydowska,
obywatelstwo polskie, żonaty, wykształce-
nie wyższe – literat, znajomość języków:
rosyjski, francuski, angielski, hebrajski,
żydowski i niemiecki, zam. Warszawa, Nowy
Świat Nr /…/
W czasie rozmowy oświadczył, co następuje.
Ojciec wyżej wymienionego był buchalterem w Piotrkowie Trybunalskim. LEWIN wychowywany był rodzinie ortodoksyjnej. Jeden kuzyn był cadykiem w Górze Kalwarii, a drugi Iczi Meier przewodniczącym ortodoksyjnej syjonistycznej partii „Achub Avooda” w Izraelu, zmarł w czerwcu 1971 r.
Wyżej wymienieni na początku 1940 roku zostali wykupieni przez żydowskie organizacje w USA i specjalnym pociągiem z Polski wyjechali do Szwajcarii. Organizacje żydowskie zapłaciły około miliona dolarów władzom niemieckim w Warszawie.
W 1927 roku po ukończeniu gimnazjum wstępuje na Wydział Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, a w roku następnym do Wyższej Szkoły Dziennikarskiej. Obie uczelnie ukończył w 1931 roku i zamieszkał na stałe w Warszawie. Od 1931 roku aplikował w Sądach warszawskich. W 1935 roku zdał egzamin sędziowski i na tym zakończył karierę prawniczą.
W 1935 roku poznał dziennikarza Żyda – Stefana Lublinera z redakcji Warszawskiej Informacji Prasowej, która mieściła się na ulicy Chmielnej w Warszawie. Wymieniony zarekomendował go do pracy w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. W 1935 roku został przyjęty do pracy w referacie d/s żydowskich w Wydz. Narodowościowym MSW, gdzie pracował do końca 1938 roku.
Lewin znając języki: hebrajski i żydowski pracował jako referent prasowy, zajmujący się analizą informacji oraz wychwytywał takie momenty publikowane w prasie jak:
- oficjalny stosunek kierownictwa organizacji syjonistycznych do rządu oraz głosy krytyczne;
- czy są jawne nastroje nawołujące do opozycji wobec zarządzeń i polityki rządu;
- aktualny kierunek polityczny kierownictwa organizacji syjonistycznych i partii;
- charakter poważniejszych spotkań i narad przywódców organizacji syjonistycznych oraz Bundu;
- oficjalna działalność żydowskich organizacji kulturalno-religijnych oraz ich powiązania zza granicą;
- najważniejsze wydarzenia z dziedziny politycznej, gospodarczej i społeczno-kulturalnej /zmiany na stanowiskach kierowniczych/.
Do najpoważniejszych wydawnictw prasowych w Polsce do 1939 r. należy zaliczyć redakcje żydowskie mieszczące się w Warszawie jak:
1. „Haint” – redaktor naczelny Artur Golberg /ojciec Różańskiego, b. dyr. Biura Śledczego b. MBP, działacz syjonistyczny. Icek Grinbaum poseł na Sejm, wytrawny mówca i polityk o poglądach syjonistycznych. Jego bliskim współpracownikiem w redakcji był dr KLEINBAUM /obecnie nazywa się dr SNEH, który wraz z Mikunisem stoi na czele partii komunistycznej w Izraelu/.
2. „Mont” – redaktor naczelny Cwi Przyłucki, syjonista, syn jego Natan – adwokat był posłem na Sejm i stał na czele partii ludowo-syjonistycznej w Polsce. Pismo syjonistyczne, z którym współpracowało wielu pisarzy i filozofów. Jednym z nich był redaktor Jan Gotlib.
3. „Folkszeitung” - /Bundu/ redaktor naczelny – Wiktor Adler i jego bliski współpracownik adwokat Erlich.
Sprawozdania miesięczne uwzględniały najważniejsze zagadnienia: polityka partii i organizacji syjonistycznych, narady i zmiany w kierownictwach. Materiały sprawozdawcze były przesyłane przez Naczelnika Wydziału Narodowościowego Żyda – Haftkę Albrechta jak i jego poprzednika Mariana Zygielberga – do Instytutu Spraw Narodowościowych, który mieścił się przy ulicy Królewskiej. Dyrektorem tego Instytutu był WASILEWSKI ojciec Wandy Wasilewskiej.
Zdaniem Lewina Haftka jak i kierownictwo Instytutu współpracował z II Oddziałem Sztabu Generalnego oraz z informacji tych korzystała także „Defa”.
M. Zygielberg w 1950 roku emigrował z Polski, dokąd tego nie wie.
Lewin w 1938 roku został zwolniony z MSW. Jako powód powiedziano mu, że nie potrafi organizować sieci informacyjnej w partiach, organizacjach syjonistycznych i żydowskich redakcjach w Warszawie.
W 1939 r. spotkał się z Haftką i wraz z nim samochodem osobowym wyjechali z Warszawy do Lwowa. W 1939 r. wraz z innymi literatami organizował sekcję w Związku Literatów we Lwowie. Powołano 3 sekcje:
1. Polska
2. Ukraińska
3. Żydowska – najliczniejsza, w której znaleźli się prawie wszyscy literaci żydowscy z Polski.
W 1940 roku Lewin zostaje aresztowany i skazany na 8 lat więzienia za pracę w sanacyjnym aparacie ucisku w Polsce. Po 20 miesiącach wyszedł z więzienia i pracował jako sekretarz delegatury rządu londyńskiego w Kazachstanie. Po zerwaniu stosunków zostaje ponownie aresztowany i skazany na karę śmierci. W skutek interwencji ZPP zostaje zwolniony i skierowany do pracy kulturalnej w Wojsku Polskim na terenie ZSRR. W 1944 r. zostaje oddelegowany do Lublina, gdzie pracuje w Polskim Radiu w audycjach dla WP. Zdemobilizowany został w 1946 roku i powrócił do Warszawy zajmując się pracą literacką, zajmował różne kierownicze stanowiska. Obecnie jest kierownikiem sekcji zagranicznej przy ZLP w Warszawie.
Z racji zajmowanego stanowiska ma styczność z literatami przyjeżdżającymi z państw kapitalistycznych do Polski oraz sam często wyjeżdża za granicę.
/.../
1. W dalszych rozmowach nawiązać do aktualnej sytuacji wśród literatów w Warszawie. W tej sprawie skonsultuje się z Wydz. IV Dep. III.
2. Pozyskać ob. L.L. do współpracy w celu rozpracowania interesujących nas osób w kraju i za granicą.
dopisek Utrzymać kontakt, nie mówiąc o „formalnej współpracy”. Możliwości jego mogą wykorzystane rozpracowania ośrodków syjonistycznych oraz po „utrwaleniu” tego kontaktu zostanie nastawiony na środowisko literackie w kraju.
Wyjaśniam, że korespondencja SB z KGB nie potwierdziła skazania Lewina w ZSRR. Punktem wyjścia do próby werbunku Lewina była prowadzona blisko 8 lat sprawa operacyjnej obserwacji, przekształcona w Kwestionariusz Ewidencyjny krypt. „Leopold”, której prowadzący – ten sam Kucypera - poddał przełożonym myśl współpracy z Lewinem – Notatka z 25.05.1970 r.: /…/ 4. Jeżeli nie stwierdzą do stycznia 71 r. wrogiej działalności fig. i jego synów – zebrane materiały wykorzystane zostaną do rozmowy oficjalnej z w/wym. pod kątem pozyskania.
Rzeczywiście wrogiej działalności nie odnotowano, skoro w kolejnej notatce już tylko dyspozycja psychiczna Lewina decydowała o zawieszeniu działań werbunkowych:
Tow. Kasperczuk
Omawiałem sprawę z płk Pielasą. Z planowanym przedsięwzięciem na razie się wstrzymać. Być może, że do sprawy wróci się w późniejszym terminie. Z posiadanego rozpoznania „L” ma jeszcze zbyt szerokie kontakty mogące spowodować interwencje, jak również psychofizyczne warunki są nie wystarczającą gwarancją pozytywnych rezultatów w realizacji przedsięwzięcia.
[podpis]
9.II.71 r
Cdn
Osoby zadowolone i niezadowolone z lektury proszę o klikanie na poniższe reklamy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura