Stali Czytelnicy tego bloga nie będą zaskoczeni niecodzienną treścią dzisiejszej notki. Nie po raz pierwszy i drugi próbuję skomunikować z przyszłym bohaterem notki z pominięciem Facebooka.
Tytułowy bohater wymieniany jest jako znawca spraw polskich i bloku komunistycznego w latach 80-tych. Jednak jego związki z Polską są wcześniejsze i ważniejsze niż przyjazd do Polski w 1979 r. jako korespondenta zagranicznego.
Myślę, że mało kto wie o militarnych zainteresowaniach tego dziennikarza np. uzbrojeniem armii włoskiej. Poproszę, aby Bigazzi opowiedział Czytelnikom moim i swoim o czołgowych tachometrach i celowniku przeciwlotniczym P-32. Może być po włosku, jakoś sobie poradzimy.
Osoby zadowolone i niezadowolone z lektury proszę o klikanie na poniższe reklamy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura