Marek Mądrzak Marek Mądrzak
1638
BLOG

Bastion władzy na Uniwersytecie Warszawskim '88

Marek Mądrzak Marek Mądrzak Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 7

Rozważając karierę Wojciecha Sadurskiego, specjalistę od neoliberalizmu, warto spojrzeć na tzw. „obiekt”, w którym pracował – Uniwersytet Warszawski ze szczególnym przybliżeniem Instytutu Nauk Politycznych na Wydziale Dziennikarstwa:

 

Warszawa, 1988 MAR          

 

T A J N E

Egz. Nr 1

 

 

I  N F O R M A C J A

dot. SYTUACJI OPERACYJNO-POLITYCZNEJ w

UNIWERSYTECIE WARSZAWSKIM

 

 

I. SYTUACJA I UKŁAD SIŁ POLITYCZNYCH

 

Uniwersytet Warszawski jest największą humanistyczną uczelnią w kraju. Liczy /łącznie z filią w Białymstoku/ ponad 23 tysiące studentów studiów dziennych i zaocznych, zatrudnia około 3 tysiące pracowników naukowo-dydaktycznych oraz drugie tyle pracowników administracyjnych i technicznych. W uczelni działa organizacja partyjna, która liczy 643 członków, w tym ok. 70 studentów. Rzeczywistą siłę reprezentuje jedynie organizacja partyjna Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych /kierunek nauki polityczne/. Pewne wpływy posiadają również organizacje partyjne na Wydziałach: Prawa i Administracji, Chemii, Geologii, Neofilologii i Pedagogiki. Tradycyjnie bez zarzutu jest sytuacja w studium wojskowym. W pozostałych jednostkach PZPR jest słaba zarówno liczebnie jak i w sensie realnych wpływów. Zarówno cała organizacja partyjna jak i Komitet Uczelniany PZPR nie mają znaczącego autorytetu w środowisku UW. Wynika to nie tylko z przekonań politycznych większości pracowników i studentów, ale również ze statusu naukowego kierownictwa KU /I sekretarzem jest docent bez habilitacji, dwóch sekretarzy ma stopień magistra/. Taka sytuacja znajduje też swoje odbicie w pozycji partii w stosunku do władz rektorskich.

Socjalistyczne związki młodzieżowe reprezentowane są w UW przez trzy organizacje:

Zrzeszenie Studentów Polskich – liczy 4500 członków. Jest to wielkość sztucznie osiągnięta przymusowym naborem ZSP przez „Student-Service”. Aktywistów tej organizacji ocenia się na niecałe 100 osób. W pozostałych przypadkach o przynależności do ZSP decydują względy finansowe i koniunkturalne. Posiada zdecydowane wpływy jedynie na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych.

Związek Młodzieży Wiejskiej – liczy 450 członków, brak jest wpływów politycznych w środowisku akademickim.

Związek Socjalistycznej Młodzieży Polskiej – liczy ok. 150 członków, jest organizacją ściśle określoną ideowo, nie przejawiającą jednak znaczącej w środowisku akademickim działalności poza Wydziałem Dziennikarstwa i Nauk Politycznych.

            Cechą wspólną wymienionych organizacji jest fakt, że wśród ich aktywu znajduje się niewielu najlepszych studentów, wyróżniających się zdolnościami i autorytetem. Nie ma wśród nich indywidualności o cechach przywódczych. W ostatnim okresie głośna stała się tzw. „afera GAJA” – byłego przewodniczącego Rady Uczelnianej ZSP, który sfałszował podpis egzaminatora w indeksie. Fakt ten wpłynął dodatkowo na negatywną opinię środowiska studenckiego o ZSP.

            Uczelniana Rada Samorządu Studentów UW tradycyjnie pozostaje pod wpływami NZS. Jej poprzedni przewodniczący Robert KWIATKOWSKI należał do osób umiarkowanych, był podatny na tonujące działania prorektora d/s studenckich. Wybrany w styczniu 1988 roku jego następca Piotr CIOMPA, student Wydziału Historycznego, jest bardziej radykalny w swoich poczynaniach. Samorząd pod jego kierownictwem zaktywizował wrogą politycznie działalność, co uwidacznia się wyraźnie w artykułach, ogłoszeniach i całej szacie graficznej Uczelnianej Rady Samorządu Studenckiego Uniwersytetu Warszawskiego. Według oceny władz administracyjno-politycznych uczelni Piotr CIOMPA należy do grona tzw. „nawiedzonych” i współpraca z nim jest bardzo utrudniona.

            W okresie od początku roku akademickiego 1987/88 stwierdza się w Uniwersytecie Warszawskim postępujący wzrost zagrożeń ze strony działaczy i sympatyków Niezależnego Zrzeszenia Studentów, Samorządu Studenckiego oraz b. związku „Solidarności”. W wymienionych środowiskach powstaje szereg negatywnych politycznie inicjatyw, które następnie są przenoszone na całą społeczność uniwersytecką.

            Najbardziej prężną działalność przejawiają aktywiści NZS w następujących Wydziałach: Historycznym /4 osoby w Komitecie Założycielskim/, Prawa i Administracji /3 osoby w Komitecie/, Dziennikarstwa i Nauk Politycznych, Filozofii i Socjologii oraz IPSiR, gdzie dotychczas odbyły się spotkania organizacyjno-programowe. Aktywna, wiodąca grupa działaczy liczy obecnie ok. 60 osób, z upływem czasu powiększa się. Sympatyków związku oblicza się obecnie na 2400 studentów.

            Komitet Założycielski NSZZ „S” Pracowników Uniwersytetu Warszawskiego liczy 405 członków. Jednak z informacji operacyjnych wynika, że nie wszyscy, którzy chcieli był członkami tego Komitetu mieli możliwość we właściwym czasie złożenia swojego podpisu. Należy oceniać, że sympatyków „S” jest obecnie ok. 2000, z której to liczby ok. 190 pracowników można zakwalifikować jako zdeklarowanych przeciwników politycznych. Znaczną część członków założycieli stanowią osoby od dawna znane z negatywnej politycznie działalności. Cieszą się oni w swoim środowisku dużym autorytetem. Należy przewidywać, że działalność Komitetu Założycielskiego będzie prowadzona /bez względu na wyniki starań o rejestrację/ w sposób jawny. Największe wpływy „S” posiada w Wydziałach: Polonistyki, Neofilologii, Historycznym, Filozofii i Socjologii oraz Psychologii. Niezależnie od tego, daje się zauważyć, że w ogóle wśród kadry zdecydowanej większości jednostek organizacyjnych UW opcja b. „Solidarności” nie znajduje żadnej przeciwwagi politycznej. /.../

 

IV. POSIADANE ROZPOZNANIE OPERACYJNE I PLANOWANE KIERUNKI DZIALAŃ

 

            Wydział III SUSW posiada w środowisku UW 72 TW i 22 KO. Tylko część jednostek dysponuje znacznymi możliwościami, posiada dotarcie do nielegalnych grup i figurantów /zwł. TW „MIECZYSŁAW”, „PHIL”, „FELIX”, „ROMAN”/ może być wykorzystana w kombinacjach operacyjnych. Brak jest osobowych źródeł informacji w kierowniczych gremiach NZS /są tylko wśród kolporterów/ i „S”. W Senacie jest 5 źródeł /w tym 1 TW/, w BUW-ie 3 /1 TW/. Plan na bieżący rok przewiduje pozyskanie 10 TW.

            Prowadzone są 32 sprawy ewidencji operacyjnej, w tym 1 obiektowa /”KUŹNICA” na UW/, 3 sprawdzenia, 21 kwestionariuszy i 7 rozpracowań. Największy ciężar gatunkowy ma SOR „MARSZAŁEK” /7 figurantów – najaktywniejsi – Paweł PORUCZNIK, Tomasz ZIEMIŃSKI, Jan SZCZERBA, Lech ZAKRZEWSKI, Grzegorz CHYŁEK/ prowadzona na NZS. Uniwersytecka „Solidarność” rozpracowywana jest w ramach sprawy obiektowej „KUŹNICA” i 11 innych spraw, których figuranci są członkami Komitetu Założycielskiego „S” /najaktywniejsi: doc. Jerzy WOCIAL, dr Stanisław KRUKOWSKI, Maciej JANKOWSKI, doc. Jerzy HOLZER, prof. Henryk SAMSONOWICZ, prof. Klemens SZANIAWSKI/.

            W aktualnej sytuacji społeczno-politycznej działalność SB koncentruje się na sferze działań operacyjnych mając na celu poszerzenie rozpoznania działających nielegalnie struktur. W związku z powyższym planuje się:

1 Stałe prowadzenie rozmów operacyjno-sondażowych NZS i „Solidarności”.

2 Pozyskanie źródeł spośród działaczy i sympatyków NZS oraz „Solidarności”.

3 Wprowadzenie wybranych źródeł w środowisko nielegalnych struktur /TW „PHIL”, „ROMAN”, „FELIX”/.

4 W dłuższej perspektywie czasowej najbardziej efektywnym sposobem operacyjnego rozpracowania NZS jest pozyskanie studentów I i II roku dotychczas nie związanych z tą organizacją. W związku z częściowym ujawnieniem się NZS sytuacja umożliwia naturalne wprowadzenie źródeł w jego szeregi.

5 Poprzez rozmowy z Rektorem UW inspirowanie go do konsekwentnego realizowania myśli zawartych w oświadczeniu z dnia 24.02.br. dot. wiecu zorganizowanego w dniu 19.02.1988 r. Istotnym elementem jest wywieranie wpływu na podjęcie przez niego działań w stosunku do dziekanów i prodziekanów celem zdyscyplinowania studentów.

6 Wykorzystania możliwości operacyjnych wśród kadry naukowej UW na ukierunkowanie rektora w celu utrzymania przez wym. zdecydowanej linii postępowania zmierzającej do likwidacji istniejących zagrożeń. Nawiązanie ściślejszych kontaktów z wszystkimi dziekanami do zainspirowania ich w celu podjęcia aktywnych działań dyscyplinujących środowisko studenckie i kadrę pracowników dydaktyczno-naukowych.

7 Rozszerzenia zakresu wykorzystania techniki operacyjnej /zwł. PP – po wcześniejszym wyselekcjonowaniu i opracowaniu obiektów/ wobec aktywu nielegalnych struktur.

8 Zintensyfikowanie i wykorzystanie bieżącej współpracy ze służbą milicji /m.in. WRD i jego inspektoraty dzielnicowe/ jako źródła danych mogących stanowić podstawę do rozmów operacyjnych.

 

Opracowano w sekcji I

Wydziału III SUSW

Dz. masz. nr 531

MŚ/I/MB

 

Mimo odejścia Sadurskiego z Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW pracowali tam nadal Stanisław Sulowski, Zbigniew Siemiątkowski, Bogdan Michalski, Marcin Sar i wielu innych, nie mówiąc o studencie Jarosławie Spyrze. Obecnie pracuje Krzysztof Hirszel. Nic zatem dziwnego, że zwykła informacja, kto recenzował habilitację Siemiątkowskiego, urosła tam do rangi tajemnicy służbowej.

 

Osoby zadowolone i niezadowolone z lektury proszę o klikanie na poniższe reklamy.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Kultura