W nawiązaniu do wczorajszej notki na temat właścicieli PRL informuję, że tytułowy bohater oczywiście należy do pokolenia 1929/31, a cytowane wczoraj dokumenty sporządzano, na pewno drugi, na okoliczność wydelegowania go do jednej z instytucji RWPG – Międzynarodowego Banku Współpracy Gospodarczej w Moskwie. Młodym i wykształconym kwestię uproszczę - chodzi o taką staromodną Brukselę z sierpem i młotem na czerwonym tle.
Po latach pobytu w Moskwie funkcjonariusz Grupy Operacyjnej „Wisła” Kaszkur przyjął 8.06.1971 r. doniesienie od źródła ps. „Sławek II”, poświęconego polskiej delegacji w tym banku. Pominę fragmenty o kolegach Figurskiego, jego przypadki starczą za wszystkich:
/.../ W początku br. Figurski w stanie nietrzeźwym spowodował katastrofę samochodową, w wyniku której on sam oraz trzy osoby /z taksówki, w którą uderzył/ znalazły się w szpitalu.
Figurski po wyjściu ze szpitala znalazł się w trudnej sytuacji socjalnej – zniszczył taksówkę /nowa „Wołga” – cena około 4.600 ,- rubli/ oraz własny samochód. Nie był ubezpieczony w „Ingostrachu” od nieszczęśliwych wypadków.
Postępek Figurskiego był omawiany trzykrotnie przez grupę partyjną. We wniosku skierowanym do egzekutywy POP przy RWPG i MBWG grupa zaproponowała niestosowanie kar partyjnych i zobowiązała się otoczyć nadzór [sic] nad Figurskim.
Po dyskusji wniosek ten został przyjęty. Różnice zdań w grupie w związku ze sprawą Figurskiego wykorzystane zostały do nagłego usunięcia grupowego partyjnego St. Zakrockiego, którego miejsce zajął L. Gromadzki.
Figurski wykazuje skłonności do nadużywania alkoholu. W stanie zamroczenia dopuszczał się czynów nieodpowiedzialnych /wycieranie twarzy proporczykiem narodowym znajdującym się na stole w trakcie oficjalnego przyjęcia/. Po wyjeździe żony, z którą się rozszedł, zaczął zawierać znajomości z przygodnymi kobietami. Równocześnie bliżej współżył z obywatelką radziecką, pracownicą MBWG, z którą ma zamiar się ożenić. Zdaniem kolegów na Figurskiego wywierało nacisk kierownictwo Banku /prezes Kazarkin/, aby go skłonić do ożenku broniąc go przed odpowiedzialnością sądową za spowodowanie wypadku.
Równocześnie towarzysze radzieccy w kontaktach towarzyskich starali się wpływać na niestosowanie wobec Figurskiego prawnych sankcji ze strony polskiej. /.../
Stronniczą relacja „Sławka II” potwierdza „Jerzy”, naturalnie również do Kaszkura – „opiekuna kolonii”. Bezcenna jest oryginalna wstawka „Jerzego” o Figurskim - najbardziej głośna postać w Polonii moskiewskiej. Zawartość teczki Figurskiego powinna zadowolić najbardziej wybrednych formalistów - włączono do niej nawet milicyjny protokół z wypadku po rosyjsku i tłumaczenie na polski.
Napisałem o relacji „Sławka II” stronnicza, bo dotyczy tylko życia partyjnego i towarzyskiego, natomiast Figurski pojechał tam jednak popracować. O jego pracy w banku donosił jeszcze inny tw Grupy „Wisła” – „Wojtek”, który należy do promowanego obecnie na tym blogu pokolenia 1929/31 i należą mu się osobne notki – tutaj od poniedziałku.
Natomiast kończąc wątek Figurskiego, należy wspomnieć, że w latach 1982- 1990 zarejestrowano go jako konsultanta Służby Bezpieczeństwa. Mimo lektury kilku teczek z kręgu Banku Handlowego dowodów współpracy nie znalazłem. Poszukiwania trwają.
Osoby zadowolone i niezadowolone z lektury proszę o klikanie na poniższe reklamy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura