Trzeci warszawski teatr, w którym działalność opozycji przekroczyła oczekiwania SB, to Współczesny. Jak przypuszczam, głównie za sprawą Haliny Mikołajskiej. Tylko przypuszczam, bo teczkę Mikołajskiej zniszczono w dobie ostatniego komunistycznego rządu. Teczkę zakładał, znany być może z innych publikacji por. Jerzy Filipowski, już w styczniu 1976 r. w związku z podpisem aktorki na petycji „172”, a nie jak chcieliby niektórzy badacze w związku z działalnością w KOR. Trudno mi prześledzić losy akt wszystkich petycjantów, ale według mojego dotychczasowego rozeznania tylko wobec tej artystki prowadzono sprawę aż do końca PRL. W tej sytuacji, aby choć trochę naświetlić działania SB we Współczesnym, skorzystałem z teczek innych osób. Dzisiaj donosy z teczki Zofii Mrozowskiej:
W y c i ą g
z informacji operacyjnej t.w. „Zadra” z dn. 25.02.76 r.
Zofia Mrozowska
Aktorka kończąca studia zawodowe w okresie okupacji. Związana więzami rodzinnymi z Akserami, Kreczmarami. Jest matką dziecka E. Axera, reżysera i dyrektora Teatru Współczesnego w Warszawie, męża siostry Kreczmarów. Znakomita aktorka, cyzelująca swoje role do perfekcji. Sprawy osobiste rzutowały zawsze na jej psychikę, wieczny kompleks bocznej ulicy w życiu, E. Axera doprowadziła do powzięcia decyzji urodzenia dziecka bez zawarcia ślubu. We współpracy miła i kulturalna.
Za zgodność
[JFilip]
W y c i ą g
z informacji operacyjnej t.w. „Łucja” z dn. 9.02.76 r.
Zofia Mrozowska aktorka Teatru Współczesnego.
W roku 1954 przybyła po połączeniu 2 teatrów, to jest Współczesnego z Narodowym, poza tym cały czas w Współczesnym. Podobno po wojnie miała męża, ale bardzo krótko było to w Łodzi, gdzie zaczynała grać /był to cywil, nieszczęśliwie/. Z życia prywatnego wiadomo mi, że posiada dziecko, chłopca. Syn ten jest synem Dyr. Erwina Axera, który dał jemu swoje nazwisko. Najbliższą jej przyjaciółką jest Irena Horecka razem z nią pracująca, od niej wiadomo mi, że romans trwał bardzo długo i darmo kochała p. A. i jedyne, co mogła zrobić, to mieć dziecko, na nic więcej liczyć nie mogła. Z. M. faktycznie poświęciła się synowi i matce będącej na jej utrzymaniu. Podobno w czasie okupacji przyjęła chrzest i jest gorliwą katoliczką. Flirt z dyr. A. trwał długie lata, każdy w teatrze łączył to jako małżeństwo. W życiu aktorskim, zdolna bardzo skromna, trochę typ zakonnicy, bardzo pracowita. Ostatnio w teatrze usunęła się w cień z napływem młodych kadr poświęciła się pedagogice jest wykładowcą w PWST. Pochodzi z biednej rodziny żydowskiej /ponoć ojciec był stolarzem, zamieszkiwała tylko w Łodzi i Warszawie, wrogów raczej nie posiada.
Za zgodność
[JFilip]
Wyciąg z inf. operac. tw „Maria” z dn. 6.07.76 r. [JFilip]
Zofia Mrozowska – cieszy się jak najlepszą opinią zawodową, a równocześnie uważana jest za prawego i uczciwego człowieka. Nie rozrabiająca. Związana od lat z dyrektorem teatru Współczesnego – Erwinem Axerem. Nie wyobrażam sobie, by inicjatywa podpisania petycji mogła wyjść od niej samej, musiała być „podpuszczona” przez kogoś. Nie słyszałam do tej pory, by uczestniczyła kiedykolwiek w jakichś akcjach politycznych. Podobnie jak Śląska ma zajęcia w PWST i opiekuje się grupą studentów, którym przekazuje swoje doświadczenia.
Wszystkich 3 donosicieli łączy to, że nie pracowali (wtedy) w Teatrze Współczesnym (oraz to, że to kobiety).
Filipowski rozmawiał jeszcze o Mrozowskiej z dyrektorem administracyjnym PWST –Tadeuszem Faberem. Jej sprawa zakończyła się przeprowadzeniem rozmowy ostrzegawczej. Podsumowując taki sposób kontroli – pojedyncze osoby ze środowiska – sprawdzał się tylko w sprawie Zofii Mrozowskiej. Natomiast w sprawie Haliny Mikołajskiej – SOR „Patrycja” – nie miał szans, a we Współczesnym SB nie posiadała wówczas żadnego źródła.
cdn
Osoby zadowolone i niezadowolone z lektury proszę o klikanie na poniższe reklamy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura