Mam swoją, taką z czerwonymi kawałkami *, które podgrzeją moje ciepło, gdy to niechcący siądzie (a zdarza się:) na tej liście min. ten kawałek z biograficznego filmu: „Tina.Co miłość ma z tym wspólnego”
Ike Turner poszukuje wokalistki ( i to trwa), na scenie pojawiają się panie, które totalnie śpiewać nie potrafią, a jeśli potrafią- to zawsze coś spartolą:)
No i później wkracza Tina.
Rzeczywistość opisana przez Panią Turner w autobiograficznej książce„Ja Tina” nie była tak efektowna. Siedemnastoletnia Annie Mae Bullock biegała na występy Ike'a, który szarą myszę ignorował totalnie, nie dopuszczając do głosu.
Wreszcie – w akcie odwagi- podczas jednej z prób – gdy mikrofon leżał odłogiem wbiegła na scenę i zaczęła śpiewać. „Wiem, że mnie kochasz kochanie, ale nie chcesz mi tego powiedzieć ”.
Wtedy Ike zerwał się na nogi:
-Dziewczyno naprawdę potrafisz śpiewać ! Myślałem ,że blefujesz !
To co było później – to co Tina nazywała „Uniwersytetem Ike'a Turnera” to już temat na inną, niewesołą opowieść.
W filmie Tinę „ wpuszcza w maliny” siostra :)
* jest i niebieska lista :)
************************************************************************************************************************************************************ Na Salonie od 29.I.2011 *************************************** >
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura