Komentarze do notki: Patologia Content ID, czyli kpina z praw autorskich

« Wróć do notki

Zbyszek26 lipca 2022, 03:36
Żałosne. Pan redaktor się rozpędził z jednego JEDYNEGO powodu. Bo teraz jego ukłuto w dupę. A to nieładnie! A fe! Jakie brzytkie yT (błąd zamierzony). Cały bogaty komentarz tutaj: https://www.salon24.pl/u/zbyszeks/1241328,ukaszone-siedzenie-redaktora-warzechy-czyli-komentarz-do-tekstu
jankobiels26 lipca 2022, 04:58
Były free muzyczki  do filmów armatorskich z wakacji?

B Y  Ł Y!

RAZEM Z PŁATNYMI PROGRAMAMI  I APLIKACJAMI MOVIE VIDEO EDYTOR.

Teraz już ich nie ma.
NIE  ZNAJDZIECIE  W CAŁYM INTERNECIE .

Otake?
Prze26 lipca 2022, 06:13
Ależ gospodarcze i biznesowe trolle to standard. Tak zarabiają dobrzy prawnicy na całym świcie. Dopóki mało zarabiasz, nikt się nie interesuje tym, ze łamiesz prawa autorskie, ale kiedy można już ci coś skubnąć - od razu kładą łapki na twoich przychodach. Nic nowego. Są jeszcze lepsze numery.
Prze26 lipca 2022, 06:16
@Prze 
W skrócie - lepszy numer polega na tym, że zatrudniają ludzi, którzy sprawdzają czy np. opatentowałeś wszystkie elementy np. nowego rodzaju śrubokrętu. Pominąłeś jakiś szczegół - patentuje to szybko jakaś firemka na Seszelach albo w Zanzibarze i blokuje twoją produkcję, chyba, że przyjmiesz odpowiednich ludzi do zarządu. 
Wraca feudalizm i to na całego. 
Są jeszcze lepsze numery ;-)
Miłego dnia!
MacMarc26 lipca 2022, 07:23
Nie wiem co pan pisał czy komentował, bo wiem co mówiło pańskie środowisko,  jak wybuchła afera zaprzestania wydobycia węgla w kopalni Turów, decyzja podjęta jednoosobowo, przez osobę niekompetentną, też do czasu rozstrzygnięcia "sporu", a jak pan też wie, bo nie jest kretynem, jak wszyscy zwolennicy opozycji, że takiego przedsięwzięcia nie da się ot tak zamknąć, z jednoczesnym wyłączeniem zależnej od kopalni elektrowni, a tym bardziej jej ponowne uruchomienie.


Proszę przypomnieć, czy pan był przeciw zamknięciu kopalni, czy wspólnie wył z antypolską opozycją by respektować "prawo" unijne, bo pańska sytuacja, a tamta w działaniu są podobne.
Łukasz Warzecha26 lipca 2022, 14:49
@MacMarc Proszę sobie poszukać.
Komentarz został usunięty
doku26 lipca 2022, 07:37
Od lat tą sferą na całym świecie rządzi mafia, zwana dawniej "fonograficzną" - ciekawe czy ta nazwa wciąż funkcjonuje, czy teraz ta mafia ma inną nazwę. Czepianie się jutuba nie ma sensu, gdyż tą mafią rządzą właściciele firm, które przejęły prawa autorskie od prawdziwych autorów, albo rzekomo reprezentują ich prawa. Na całym świecie rządzą ci ludzie, wyciskają pieniądze z każdego, kto się da wycisnąć. Ta mafia dążą do tego, żeby nie można było nawet przyjaciołom pożyczać książek. Co jakiś czas w "prawie" tej mafii wydłuża się okres, w którym klasyka nie może być uznawana za klasykę - dzieła sztuki mają służyć tej mafii w nieskończoność do robienia kasy w imię praw autorskich dawno zmarłych artystów. Jutub to tylko jedna z wielu ofiar-wspólników tej mafii. 
 ... 
 Wielokrotnie o tym pisałem i apelowałem o napisanie dobrego prawa, opartego na podmiotowych prawach człowieka. Podstawą takiego prawa musi być wolność konsumowania swojej własności, wolność w dostępie do klasyki, wolność dzielenia się i pomagania innym oraz obowiązek dzielenia się dochodem z autorami udostępnianych dzieł sztuki. Nie może być tak, że mafia ściąga haracz nawet od tych, którzy nie zarabiają.
Wyborca Polski26 lipca 2022, 08:40
@doku - tylko musi Pan jakos zabezpieczyc prawa tworcow i inwestorów. Powiedzmy mam pomysl i chce na nim zarobic - robie inwestycje i rozpoczynam produkcje a jakis lewus kradnie pomysł i robi 'monetyzacje' na maszynie z puszek po piwie - psując markę i odstraszając klienta. W sumie po to powstały cechy rzemieślnicze. I tam ma źródlo prawo autorskie.
doku26 lipca 2022, 10:30
@Wyborca Polski 
"obowiązek dzielenia się dochodem z autorami udostępnianych dzieł" - widzisz tu jakąś lukę? chętnie ją uzupełnię - własność jest święta, nawet ta intelektualna. "obowiązek dzielenia się dochodem z autorami i inwestorami udostępnianych dzieł"? Teraz lepiej?
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
po miedzy26 lipca 2022, 07:57
Nadużywane jest tzw. prawo cytatu. Salon nie bez winy. Treści płatne  ( w mamonie a nie danymi osobowymi) za paywallem  są bardziej wartościowe. Mamy tzw. "ciekawe przedruki" w najlepszym wypadku... Inaczej mamy Salon 24 czyli Magiel 2.0. Nic się nie da zrobić Ludzkość kroczy ku zgubie.. Ale znachorzy są w modzie co najmniej od czasu gdy Stalin zwalczał ekspertów
Wyborca Polski26 lipca 2022, 08:26
Ano kpina.
Ale to Pan kpi sobie bo nie przeczytał Pan warunków użytkowania i próbuje stosować nieadekwatne rozwiazania prawne. W stanach prawa cytatu o ile pamiętam nie ma - dlatego bezpieczniej jest 'domalować wąsy' (czyli np. obrobic materiał zapożyczany aby przestal być tozsamy z oryginałem) a najlepiej nie stosować materiałow obcych. No chyba ze ktoś lubi się sądzić przed sądami na wyspach HulaGula.
Chce Pan monetyzacji i potrzebuje podkładu? Są 'darmowe' źródła muzyki do podkładów. Można kupić też pakiety z muzyką do uzycia royality free (i nie kosztuje to majątku), A najlepiej działa po prostu własne wypowiedziane słowo - ew. komentarz profesionalnego lektora z 'offu'.
Swoją drogą to dziwne - ludzie inwestuja koszmarne pieniadze w budowę domowego studia, w profesjonalne mikrofony i inne duperele jakby liczyli na jakieś koszmarne pieniądze z reklam... Materiały na YT to raczej budowa wizerunku a nie strumień złota...
Łukasz Warzecha26 lipca 2022, 14:55
@Wyborca Polski Chyba nie przeczytał Pan albo nie zrozumiał, co piszę. Ja nie potrzebuję podkładu. Podkład pojawia się w cytowanych materiałach - klipach polityków, ich wystąpieniach, materiałach z wiadomości. Po te cytaty sięga się w pełni zgodnie z prawem, a następnie patologiczny system Content ID wychwytuje to jako naruszenie praw autorskich. 
Warunki użytkowania są skrajnie ogólnikowe, a pozycja użytkownika wobec koncernu jest skrajnie słaba.
jce26 lipca 2022, 08:27
Panie Łukaszu, system jest skrajnie patologiczny ale obawiam się, że nie można winić tylko Googla. Cały problem polega na tym, że na nich też został nałożony prawny obowiązek obsługiwania. W razie braku reakcji to nie Pan zostanie pozwany tylko Google. Zapewniam, że duża korporacja to w USA bardzo wdzięczny obiekt ataku dla wszelkiego rodzaju trolli patentowych i "kontentowych". W te sytuacji system Googla stał się dokładnie tym, czego można się było spodziewać - Google blokuje wszystko, co taka firma zgłasza. To jest dla nich najbezpieczniejsza opcja.
ja i ja26 lipca 2022, 08:58
No ciężkie jest życie tik-tok-era, you-tube-ra i influencera, trudno to polubić, aż lajki opadają.
Leonarda Bukowska26 lipca 2022, 10:15
Z całym szacunkiem - ale trochę dziwię się, że Pan się takim praktykom dziwi po tylu latach doświadczenia w branży medialnej. Chyba każdy, kto się z tym światem kiedykolwiek zetknął wie, że to żmijowisko chyba nie mające sobie równych - i to dotyczy zarówno wielkich jaki i małych firm, mediów drukowanych, elektronicznych, staromodnych i nowoczesnych. Rządzi prawo pięści, kto silniejszy i bardziej bezczelny, ten lepszy. Przekonali się o tym chyba również niektórzy blogerzy Salonu24, którym tzw."tuzy polskiego dziennikarstwa" po prostu kradły teksty czy również z trudem zdobywane dane/informacje i nie raczyły nawet podawać źródła (sama miałam 3 takie przypadki, kiedy to "dziennikarskie sławy" po prostu bezczelnie spisały sobie ok.70% mojego własnego tekstu ze zdobytymi przeze mnie danymi i opublikowały jako swoje, zakładam, że za pieniądze. Nie liczę do tego nawet przypadków, gdzie przepisywane były zdobyte przeze mnie dane, liczby czy informacje bez jakiegokolwiek podania źródła. A my nie jesteśmy jednak tak durni, jak niektóre media i dziennikarze nas przedstawiają z obawy przed konkurencją (i słusznie się boją) - czytamy, rozmawiamy między sobą i wymieniamy się i wiem, że niektórzy najbardziej poczytni blogerzy Salonu24 doświadczali tego również permanentnie, nawet dużo częściej niż ja. Proszę nie brać tego prywatnie do siebie, bo o Panu akurat nie słyszałam od nikogo, żeby posługiwał się takimi metodami ale niektórzy Pana nawet baaaaardzo znani koledzy po fachu już jak najbardziej a wyjątki od tej reguły są dość nieliczne (należeli do nich m.in.poprzedni właściciele Salonu24, którzy przy cytatach zawsze podawali, od jakiego blogera pochodzą no i jeszcze niewielu innych). No cóż - taki jest świat mediów, takie najwyraźniej panują tam reguły gry a do zmian może doprowadzić wyłącznie samo środowisko i nikt inny. Wylewanie gorzkich żalów, że jest się źle traktowanym przez jakieś molochy i to przed publicznością salonową, na pewno nic nie pomoże a niejednego, który sam doświadczył bezczelności i chamstwa ze strony tego światka, może jedynie bardzo zdziwić.
u-bolt26 lipca 2022, 10:16
Publikując na portalu Salon24 przekonuje pan ... przekonanych. Myślę, że nie oto panu chodzi.
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty