Dane nie pozostawiają wątpliwości: rekordowo kryminogenną grupą obcokrajowców w Polsce są posiadacze gruzińskich paszportów. W relacji do liczby Gruzinów w naszym kraju popełniają o rząd wielkości więcej przestępstw niż Ukraińcy czy Białorusini. Niestety, na mocy przepisów UE mają prawo wjeżdżać do strefy Schengen z paszportem biometrycznym na trzy miesiące bez wiz.
Problem narastającej przestępczości obcokrajowców, zwłaszcza ze Wschodu, zaczyna się przebijać do społecznej świadomości. Mam w tej sprawie czyste sumienie – o tym, że tak będzie, przestrzegałem już kilka lat temu, a szczególnie po rozpoczęciu wojny na Ukrainie, gdy do Polski przedostawali się obywatele Ukrainy praktycznie bez żadnej kontroli.
Latem ubiegłego roku podczas narady kierownictwa policji z ministrem spraw wewnętrznych i administracji padło stwierdzenie – zawarte w jednym z akapitów komunikatu ze spotkania – że poważnym problemem staje się przestępczość „rosyjskojęzyczna”. Ten nieco enigmatyczny termin nie oznacza oczywiście tego samego co przestępczość rosyjska (ta, jak państwo zobaczą dalej, jest problemem w małym stopniu). Rosyjskojęzyczni przestępcy to ci ze wschodu Ukrainy, z Białorusi, a także z byłych sowieckich republik. Również po części z Gruzji.
Od tamtego czasu media coraz częściej zajmują się tematem, do czego z pewnością przyczyniły się głośne przypadki brutalnych napadów, których sprawcy, pochodzący właśnie ze Wschodu, torturowali swoje ofiary – tak jak napad w Sanoku w sierpniu ubiegłego roku czy w Łańcucie w grudniu. Jest tylko kwestią czasu, gdy zmieniająca się na niekorzyść sytuacja odbije się w sondażach pokazujących poczucie bezpieczeństwa Polaków.
Najwięcej powiedzą nam oczywiście twarde dane. Takie dane otrzymałem niedawno z Komendy Głównej Policji. Ich opracowanie nie jest łatwe. Tabele pokazują liczbę przestępstw dokonanych przez obcokrajowców w kolejnych latach, począwszy od 2020, a skończywszy na 2024 r., z podziałem na obywatelstwo i na poszczególne artykuły kodeksu karnego oraz innych aktów prawnych (np. Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii czy kodeks karny skarbowy). Poniżej przedstawię te pozycje ze spisu, które wydają się interesujące i wyróżniają się na tle innych. Nie uwzględniałem obywateli krajów UE czy szeroko pojętego Zachodu. Nie uwzględniałem również przestępstw opisanych jako zbieg przepisów – to jednak relatywnie niewielkie liczby, nie mają więc wpływu na ogólny obraz.
Zasadniczy problem przy interpretacji danych polega jednak na tym, że rozsądnie byłoby pokazać liczbę przestępstw na tle liczby obcokrajowców danego pochodzenia, przebywających w Polsce. Tyle że – co może być dla wielu zaskakujące – nie mamy jednego miarodajnego źródła, podającego nam aktualną liczbę przebywających na stałe w naszym kraju obcokrajowców. Takich danych nie podaje ani Straż Graniczna, ani policja, ani Urząd do spraw Cudzoziemców. Są statystyki wydanych w danym roku pozwoleń na pracę, statystyki wydanych wiz pracowniczych (bardziej miarodajne dla liczby faktycznie przyjeżdżających do Polski osób) oraz wreszcie statystyki obcokrajowców danej narodowości, zarejestrowanych w ZUS. Żadna z tych liczb nie musi oddawać rzeczywistości. Na przykład szacuje się, że Ukraińców przebywa obecnie w Polsce około 1,5 miliona, podczas gdy w ZUS zarejestrowana jest mniej więcej połowa tej liczby. Z kolei osoby, które w minionym roku otrzymały wizy pracownicze, pozostają w Polsce przez jakąś część roku następnego. Nie ma zaś zestawień pokazujących, ile wiz pracowniczych jest w danym momencie ważnych dla jakiej nacji (ja przynajmniej takich nie byłem w stanie odszukać).
Trzeba też pamiętać, że Ukraińcy – podobnie jak choćby Gruzini – mogą swobodnie poruszać się wewnątrz strefy Schengen. Gruzini zaś (czyli ściślej: osoby z gruzińskimi paszportami) – jak pokażę niżej, najbardziej problematyczna grupa – mają prawo wjazdu do strefy Schengen na trzy miesiące wyłącznie na podstawie paszportu biometrycznego, bez wizy. Co w kontekście coraz uciążliwszej, brutalnej gruzińskiej przestępczości staje się kompletnie niezrozumiałe.
Aby umieścić liczby dokonywanych przestępstw w kontekście, sięgam zatem albo po podawane szacunkowe liczby przebywających w Polsce obywateli danego państwa, albo – w większości przypadków – po dane ZUS.
Dla lepszego kontekstu, warto wiedzieć, ile przestępstw w ogóle zarejestrowano w Polsce w trzech często spotykanych kategoriach dla przykładu w 2023 r.: bójka i pobicie – 2452, kradzież cudzej rzeczy – 117 tys., prowadzenie w stanie nietrzeźwości – 49600, rozbój, w tym z użyciem noża czy broni – 5 tys. W 2023 r. obcokrajowcy popełnili w sumie 3,7% wszystkich przestępstw.
W przypadku kradzieży pamiętać także trzeba, że od 1 października 2023 r. weszła w życie zmiana, podnosząca granicę, od której kradzież staje się przestępstwem z 500 do 800 zł. Spotkało się to z daremnymi protestami handlowców i oczywiście wpłynęło na statystykę.
Spójrzmy zatem na ciekawsze pozycje.
Białorusini – tych w ZUS zarejsstrowanych jest około 130 tys.
Jazda po pijanemu:
2020: 132
2021: 198
2022: 238
2023: 211
2024: 178.
Zabór rzeczy:
2020: 57
2021: 151
2022: 175
2023: 203
2024: 130
Udział w bójce:
2020: 7
2021: 1
2022: 11
2023: 2
2024: 9
Posiadanie narkotyków:
2020: 76
2021: 138
2022: 229
2023: 234
2024: 230
Rozbój (w tym z użyciem broni):
2020: 2
2021: 5
2022: 2
2023: 7
2024: 5
Rzuca się w oczy, że jak na liczbę przebywających w Polsce Białorusinów liczba przestępstw łączących się z użyciem przemocy jest naprawdę niewielka. To praktycznie pojedyncze przypadki. Stosunkowo niewiele jest nawet kradzieży – relacja takich czynów do liczby Białorusinów zarejestrowanych w ZUS to poniżej 0,2%.
Ukraińcy – tych wedle szacunków jest w Polsce około 1,5 mln (wliczamy w to oczywiście kobiety i dzieci). Na poczet ustalenia relacji pomiędzy liczbą czynów a liczbą Ukraińców w Polsce weźmy jednak liczbę 700 tys. zarejestrowanych w ZUS, bo trudno odnosić przestępstwa do dzieci.
Prowadzenie w stanie nietrzeźwości (tu trzeba pamiętać, że przyłapani mogą być na tym również jedynie przejeżdżający przez nasz kraj ukraińscy kierowcy):
2020: 2520
2021: 2938
2022: 3522
2023: 3243
2024: 2943
Zabór rzeczy:
2020: 427
2021: 560
2022: 898
2023: 1214
2024: 930
Zabójstwo (ta kategoria przy niektórych narodowościach nie jest obecna w ogóle lub są to absolutnie pojedyncze przypadki):
2020: 13
2021: 19
2022: 14
2023: 18
2024: 17
Udział w bójce:
2020: 81
2021: 93
2022: 72
2023: 138
2024: 104
Zgwałcenie, doprowadzenie do czynności seksualnej:
2020: 11
2021: 18
2022: 26
2023: 18
2024: 16
Posiadanie narkotyków:
2020: 568
2021: 753
2022: 1137
2023: 1310
2024: 1134
Rozbój, w tym z użyciem broni:
2020: 38
2021: 37
2022: 33
2023: 58
2024: 70
Jak widać, w tym przypadku liczby są wyraźnie wyższe niż w przypadku Białorusinów, ale też Ukraińców jest w Polsce kilkakrotnie więcej. W przypadku kradzieży najwyższa liczba z 2023 r. to wciąż tylko 0,17% ogólnej liczby przedstawicieli tej nacji w Polsce. Jednak niepokojące może być to, że na liście pojawiają się tutaj przestępstwa odznaczające się użyciem przemocy: rozboje, zgwałcenia czy nawet zabójstwa. I nie są to niestety pojedyncze przypadki.
Rosjanie – przedstawicieli tej nacji jest ZUS zarejestrowanych około 12 tys.
Prowadzenie w stanie nietrzeźwości:
2020: 28
2021: 31
2022: 30
2023: 21
2024: 26
Zabór rzeczy:
2020: 75
2021: 63
2022: 43
2023: 42
2024: 31
Udział w bójce:
2020: 8
2021: 5
2022: 8
2023: 15
2024: 3
Posiadanie narkotyków:
2020: 18
2021: 25
2022: 41
2023: 43
2024: 34
Kolumbijczycy, o których zrobiło się ostatnio głośno za sprawą bójek w Słupsku, a których jest w ZUS zarejestrowanych 5100.
Prowadzenie w stanie nietrzeźwości:
2020: 0
2021: 0
2022: 3
2023: 7
2024: 65
Zabór rzeczy:
2020: 0
2021: 0
2022: 1
2023: 5
2024: 8
Posiadanie narkotyków:
2020: 0
2021: 0
2022: 1
2023: 4
2024: 12
Liczby nie są wielkie (choć 10-krotny wzrost liczby przypadków prowadzenia po pijanemu robi wrażenie). Przede wszystkim jednak są widocznym zaprzeczeniem tezy, że imigracja pracownicza jest nieszkodliwa. W tym przypadku jak na dłoni widać, że ludzie, którzy przyjechali do Polski pracować, stają się źródłem problemów.
Mołdawianie – ZUS zarejestrował ich niespełna 15 tys.
Prowadzenie w stanie nietrzeźwości:
2020: 161
2021: 207
2022: 198
2023: 165
2024: 164
Zabór rzeczy:
2020: 24
2021: 50
2022: 168
2023: 311
2024: 155
Udział w bójce:
2020: 8
2021: 9
2022: 16
2023: 11
2024: 7
Posiadanie narkotyków:
2020: 8
2021: 12
2022: 39
2023: 43
2024: 31
Rozbój, w tym z użyciem broni:
2020: 38
2021: 37
2022: 6
2023: 5
2024: 3
Jak widać, grupa stosunkowo mało liczna ma jednak na koncie relatywnie dużo czynów zabronionych. Na przykład maksymalna liczba przypadków kradzieży – w roku 2023 – to aż 2% ogólnej liczby Mołdawian zarejestrowanych przez ZUS. Zwraca też uwagę bardzo wysoka w relacji do liczby przebywających w Polsce osób liczba rozbojów w latach 2020-2021 (gdyby przyjąć obecnie podawaną przez ZUS liczbę Mołdawian, byłoby to aż 0,34%) – porównywalna z liczbami dotyczącymi Ukraińców, których było wówczas w Polsce o rząd wielkości więcej. Spadek liczby takich czynów od 2022 może się wiązać z deportacjami lub sytuacją międzynarodową.
Wreszcie wisienka na torcie: Gruzini. Tu można wprost powiedzieć, że mamy do czynienia z grupą wprost patologiczną. Według ZUS w 2023 r. w Polsce zarejestrowanych było 27 tys. obywateli tego kraju.
Prowadzenie w stanie nietrzeźwości (może to również dotyczyć gruzińskich kierowców aut na aplikację):
2020: 231
2021: 361
2022: 524
2023: 410
2024: 334
Zabór rzeczy:
2020: 288
2021: 450
2022: 1032
2023: 1111
2024: 272
Gwałt lub zmuszenie do czynności seksualnej:
2020: 3
2021: 2
2022: 3
2023: 7
2024: 4
Zabójstwo:
2020: 3
2021: 3
2022: 3
2023: 7
2024: 5
Udział w bójce:
2020: 28
2021: 68
2022: 32
2023: 34
2024: 77
Posiadanie narkotyków:
2020: 60
2021: 130
2022: 325
2023: 329
2024: 200
Rozbój, w tym z użyciem broni:
2020: 17
2021: 8
2022: 16
2023: 20
2024: 20
Przypadki zaboru rzeczy z roku 2023 to porażające 4,11% ogółu liczby Gruzinów w Polsce (dla porównania – Białorusini 0,15%, Ukraińcy – 0,006%, Rosjanie – 0,35%). Rozbój w tym samym roku – 0,07% (Białorusini – 0,005%, Ukraińcy – 0,008%). Udział w bójce w rekordowym roku 2024 – 0,28% (Białorusini – 0,006%, Ukraińcy – 0,015%). Zabójstwa w najgorszym 2023 r. – 0,026% (Ukraińcy – 0,002%).
Nie trzeba chyba dowodzić, że osoby legitymujące się gruzińskim obywatelstwem są obecnie najbardziej patologiczną grupą obcokrajowców w Polsce, sprawiającą największe problemy i najbardziej kryminogenną w relacji do liczby osób. Czy poza ogłoszeniem, że problem istnieje, policja, MSWiA i inne służby robią cokolwiek, aby sobie z tym poradzić? Nic na ten temat nie wiadomo.
Oto naści twoje wiosło:
błądzący w odmętów powodzi,
masz tu kaduceus polski,
mąć nim wodę, mąć.
Do nieznajomych zwracamy się "pan", "pani".
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo