Wczoraj w godzinach wieczorny gruchnęła wieść podana przez Radio Zet- Marcinkiewicz robi wyłom w PiS, będą odchodzili posłowie, związani z byłym premierem. Chwila refleksji i myślę, że wiem kto taki odejdzie.
Oczywiście dziennikarze, sam Tusk i nasz Kaziu Marcinkiewicz chcieliby żeby tymi posłami byli konserwatyści z PiS( Ujazdowski, Polaczek, Sellin, Górski, Poncyljusz, Zalewski, Czartoryski, że wymieniam tylko najbardziej znane nazwiska). Osobiście miałem przyjemność poznać jedynie posła Górskiego, ale tak się składa, że moi przyjaciele z Młodych Konserwatystów z kilkoma z nich współpracują. Mówię Panu Tuskowi i Platformie Obywatelskiej- niedoczekanie! Jestem przekonany, że nie zmienią oni barw na platformerskie.
Jest też wielu posłów związanych z byłym Porozumieniem Centrum. Odejdą? Wolne żarty…
Są osoby bezpartyjne, ale cieszące się autorytetem. Osoby, które wystartowały w tych wyborach z list PiS. Myślę o Zbigniewie Relidze, Zycie Gilowskiej, Macieju Płażyńskim i kilku innych. Wiem, że Pan Donald by ich bardzo chciał, ale nie wierzę, by dali mu się skusić, zwłaszcza, że już wcześniej mieli wątpliwą przyjemność współpracy z nim.
Znajdziemy jeszcze byłych ministrów rządu PiS, a obecnie posłów. O kim myślę? O Elżbiecie Kruk, Joannie Kluzik- Rostkowskiej, Andrzeju Sośnierzu czy o bydgoskim ministrze rolnictwa Wojciechu Mojzesowiczu. Tak się jednak składa, że chociaż byli zwolennikami POPiS- u to jednak z tego, co mi się wydaje na tak bliską zażyłość ochoty specjalnej nie mają.
Mamy też w klubie parlamentarnym bardzo popularnych lokalnych liderów. Przykładem może być Stanisław Zając( były prezes ZChN). Tak, pomarzyć dobra rzecz.
Wśród posłów znajdziemy kilka osób ze środowiska narodowo- katolickiego jak Anna Sobecka, czy Antoni Macierewicz. No dobra, tak tylko żartowałem.
Więc co z moim tytułem. Myślicie Państwo, że Was okłamałem? Nic z tych rzeczy. Ja naprawdę wiem kto odejdzie z PiS. Nikt! Wszyscy zresztą w pamięci muszą mieć panią Stanisławę Okularczyk, byłą posłankę PiS, która w poprzedniej kadencji przeszła do PO. W minionych wyborach startowała z drugiego miejsca na liście Pana Donalda w okręgu nowosądeckim. Osiągnęła zawrotny wynik 3560 głosów( zawrotny jak na 2 numer na liście) i zajęła siódme miejsce wśród kandydatów PO do Sejmu. Jednym słowem- przepadła, powiedziałbym, że z kretesem
Może i znajdzie się jakiś 2-3 przypadkowych posłów z tylnych ław. Przypadki zawsze potwierdzają regułę. A przypadek pani Okularczyk musi tkwić w pamięci. Więc nie radziłbym podniecać się rewelacjami Radia Zet, czy innych oświeconych mediów o tym, co się dzieje w PiS, bo nie mają oni o tym po prostu zielonego pojęcia.
Poseł na Sejm RP VIII kadencji ziemi bydgoskiej (7.291 głosów), radny Rady Miasta Bydgoszczy w latach 2014-2015 (2.555 głosów), przewodniczący PiS w Bydgoszczy od roku 2012. W latach 2005-2010 aktywnie zaangażowany w działalność Stowarzyszenia Młodzi Konserwatyści, m.in. sekretarz generalny i Przewodniczący Rady Krajowej. Zapraszam na moją stronę internetową: lukaszschreiber.pl oraz na profil publiczny na fb: .facebook.com/radnylukaszschreiber
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka