To moja propozycja, ponieważ "M jak miłość" już powoli się kończy, tvp zapewne będzie szukać kolejnych rozwiązań na zdobycie jakichś telekamer, reklamodawców etc.
Proponuję więc różnym wybitnym reżyserom, żeby miast jednorazowej produkcji praradokumentalnej nakręcili jakiś tasiemiec. Coś w stylu "Mody na sukces", osadzony jednak w naszych polskich realich, tzw. grajdole (by prezidą), ponieważ mimo wszystko ten grajdoł najlepiej się sprzedaje.
Mam nawet tytuł i scenariusz na pierwszych 287 odcinków: "Łzy Beaty". W scenariuszu głównie wątek miłosny, ale również detektywistyczne, jest ofiara (główna bohaterka, postać jednoznacznie pozytywna), są kaci, jest tajemniczy człowiek o niskim wzroście wydający rozkazy (postać jednoznacznie negatywna). Jest miłość, trochę seksu, niezła kasa, zdrada, czyli to, co tygrysy lubią najbardziej. Więcej zdradzić nie mogę, mogę sprzedać prawa autorskie.
Publiczność, platynowa telekamera, gigantyczne zyski z reklam gwarantowane.No i honoraria dla reżyserów - dożywotnie.
Inne tematy w dziale Polityka
