Ludwik Dorn
Poseł na Sejm
Warszawa 24 kwietnia 2009 r.
Pan
Grzegorz Schetyna
Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji
Wicepremier
Szanowny Panie Ministrze,
2 sierpnia 2006 r. w barze „Elena” przy ulicy Sarmackiej w Krakowie 48-letni Adam B., znany w przestępczym światku Krakowa jako „Goebbels” zastrzelił swą byłą partnerkę Eleonorę oraz jej bliskiego znajomego i postrzelił ciężko raniąc ojca kobiety, a następnie popełnił samobójstwo. Zabójstw, postrzelenia oraz samobójstwa dokonano z pistoletu marki „glock”, na posiadanie którego „Goebbels” cztery miesiące wcześniej otrzymał pozwolenie wydane osobiście przez ówczesnego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Małopolsce, gen. Adama Rapackiego. Po zbrodni wyszło na jaw, że Adam B. ps. „Goebbels” wielokrotnie przechodził w policyjnych materiałach i miał kontakty ze zorganizowanym światem przestępczym.
Po tym zdarzeniu na wniosek ówczesnego Komendanta Głównego Policji, gen. Marka Bieńkowskiego minister właściwy do spraw wewnętrznych (czyli w tym czasie ja) odwołał gen. Rapackiego ze stanowiska komendanta wojewódzkiego.
27 grudnia 2008 r. „Gazeta Krakowska” poinformowała, że prokuratura w związku z tą sprawą postawiła Leszkowi S., naczelnikowi Wydziału Postępowań Administracyjnych w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Krakowie zarzut niedopełnienia obowiązków służbowych . Naczelnik Leszek S. nie wydał decyzji administracyjnej o pozwoleniu na broń, natomiast ją przygotował. Zgodnie z informacją „Gazety Krakowskiej” naczelnik S. po postawieniu mu zarzutów prokuratorskich nie tylko nie został zawieszony przez Komendanta Wojewódzkiego w czynnościach służbowych, ale nadal zajmuje stanowisko naczelnika w KWP w Krakowie. Generał Adam Rapacki, który w 2006 roku podjął decyzję o pozwoleniu na broń dla „Goebbelsa” jest od początku Pańskiego urzędowania podsekretarzem stanu w MSWiA. W związku z powyższym pozwalam sobie zadać Panu następujące pytania.
Czy jako organ państwa nadzorujący działanie Policji uważa Pan za właściwe, że wysoki funkcjonariusz Policji, któremu postawiono zarzut prokuratorski, i który jest współodpowiedzialny za śmierć osób trzecich, nie tylko nie został zawieszony, ale nadal pozostaje na uprzednio zajmowanym stanowisku?
Czy zamierza Pan podjąć jakiekolwiek działania w tej sprawie?
Wedle mej wiedzy decyzja o nie zawieszeniu i pozostawieniu na dotychczasowym stanowisku funkcjonariusza, któremu postawiono zarzuty jest sprzeczna ze znaną mi z okresu zajmowania stanowiska ministra praktyką działania policji. Czy na taką decyzję, Pańskim zdaniem, miało lub mogło mieć wpływ to, że ówczesny zwierzchnik służbowy podejrzanego Leszka S. jest obecnie Pańskim zastępcą, nadzorującym Policje w Pańskim imieniu podsekretarzem stanu w MSWiA?
Jak ujawnił rzecznik prasowy prokuratury kieleckiej w wypowiedzi dla „Gazety Krakowskiej” „w dokumentach brakowało wywiadu środowiskowego o Adamie B.”. Obowiązkiem wydającego decyzję jest sprawdzenie, czy została ona rzetelnie przygotowana. Ponieważ decyzję wydawał komendant Rapacki, a nie naczelnik S, powstaje pytanie czy obecny Pański zastępca dopełnił wszystkich wymagań przy podejmowaniu tejże decyzji. Czy interesował się Pan tą sprawą? Czy w Pańskiej ocenie ówczesny Komendant Wojewódzki rzetelnie wywiązał się ze swoich obowiązków podejmując decyzję o wydaniu pozwolenia na broń Adamowi B. ps. Goebbels?
Z poważaniem
Ludwik Dorn
Banuję za wulgaryzmy i aluzje do życia osobistego mojego i innych oraz agresywną głupotę połączoną z chamstwem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka