Ludwik Dorn Ludwik Dorn
109
BLOG

komentarze do I wpisu cz. III

Ludwik Dorn Ludwik Dorn Polityka Obserwuj notkę 0

Pan Ludwik Dorn

Pisze Pan, że J. Kaczyński popełnił ciężki błąd zaczynając grę o warunki traktatu od grozby głosowania przeciw, w dodatku zapowiadając klubową dyscyplinę głosowania.

Przyznam, że nie widzę tu błędu.

Komunikat ten J. Kaczyński kierował przecież głównie do przeciwników politycznych, do PO. To zarysowało, m.in., płaszczyznę rozmów Tuska z prezydentem, który mógł mieć z kolei już w Bukareszcie odpowiednio określoną swoją sytuację w poważnych innych rozmowach.

Widać sekwencję logicznych posunięć. Nie widać błędu.

Tym bardziej, że do podpisania traktatu przez prezydenta jeszcze dość daleko i jeszcze sporo może się zdarzyć.

Obserwatorom zaś niekoniecznie musi się podobać próba dyskredytowania szefa partii, a z taką chyba w Pana wypadku do czynienia mamy.


Pozdrowienia

2008-04-11 20:38
Aspiryna17720
Tabletką w Imperium Zła www.aspiryna.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Pyzol, Aspiryna

Racja, Pyzolu, referendum było dużym ryzykiem. Zaktywizowało by tylko i podniosło z katafalku grupy skrajne, osłabiłoby PiS, a finał przy takich mediach: ratyfikacja. Jednak Pis-owska "volta" zakończyła się zbyt pospieszna zgodą na ratyfikacje TL- mam tu szczególnie na mysli głosowanie w senacie i podpis prezydenta pod ustawa ratyfikacyjną z wczoraj. Jeśli prezydent chciał jechać na szczyt do Bukaresztu wzmocniony, to wystarczyło chyba głosowanie w sejmie. Podpisanie przez prezydenta ustawy- w sytuacji, gdy zwolennicy PiS zupełnie nie słyszą o tym jak przebiegają prace nad zmianą ustawy kompetencyjnej, jest błędem- i będzie odczytane jako słabość PiS i uległość prezydenta. Nie pomogą sprostowania, ze to nie jest jeszcze ratyfikacja samego traktu, bo tzw. opinia publiczna nie wdaje się w takie niuanse. PO wygrała wizerunkowo i prestiżowo ten pojedynek z PiS, wyszła na silniejszą, a jak to się liczy pokazała debata Kaczyńskiego z Tuskiem.
Chce sie mylić, ale jeśli Pis ma być przede wszystkim „wehikułem" do reelekcji prezydenta Kaczyńskiego, a przez swą bierność - postrzymywanie ataku i ograniczanie sie do obrony, umozliwiać mu jakotaką kohabitację z rzadem Tuska, to, moim zdaniem, nie ta droga.

2008-04-11 20:45
agul0942

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Niebezpieczny przechył na prawą stronę

Tu zgadzam sie z główną tezą panskiej analizy PiS zgubił swój glówny nurt. Przegraliście panowie - Pan, Zalewski i Ujazdowski - wewnetrzna, nie chce tego okreslic słowem "walkę"... powiedzmy debatę. Został Pan jak ostatni Mohikanin.
I niestety po ostatnich niezrozumiałych zawirowaniach wokół traktatu nie widzę, zeby zanosiło się do powrotu do równowagi. A bez odzyskania tej rownowagi - co Pan bardzo trafnie punktuje - nie ma szans na powrot do władzy. Nie ma szans na reelekcję prezydentury. Jest dryfowanie w kierunku LPR -bis pod wodzą nie Giertycha tylko Jarka Kaczyńskiego.

Inicjatywę pana kolegów buntowników Ujazdowskiego i Zalewskiego - uważam za bardzo interesującą... Boje sie jednak, ze nie mają - muszą znaleźc - kogoś od czarnej roboty organizacyjnej. Ta inicjatywa musi miec siec terenową.

Polsce jest bardzo potrzebna debata konstytucyjna. Organizacja naszego państwa jest fatalna. Administracja zdublowana, droga i niesprawna. Prawo skomplikowane też zdublowane lub sprzeczne. Coraz to wychodzące na jaw sprawy takie jak tragedia Olewników. Niskiego morale i wyszkolenia w armii, w policji w słuzbach więziennych. Mozna przypuszczac, ze w polskich więzieniach dochodzi do porachunków gangsterskich z wykonywaniem wyroków śmierci włącznie. Nie mówię już o strasznych zaniedbaniach w budowie infrastruktury komunikacyjnej.

To sa moim zdaniem sprawy najważniejsze dla Polaków.

2008-04-11 20:58
sawa.com72814Sawa
www.sawa.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



no, no

Dorn to jest ktoś :))

ale polityków to mamy tutaj bogactwo, koncepcji politycznych też, nie dałby się Pan namówić na jakieś wspominki?

buszujący Michnik w archiwach MSW? niezlustrowany Geremek

witam :))

2008-04-11 21:02
rekontra1851411
rekontra www.rekontra.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



@Ludwik Dorn

Coś mi się zdaje ,że PiS najlepsze lata ma już bezpowrotnie za sobą, czyli starym polskim zwyczajem "miałeś chamie złoty róg". Pazerność, szachrajstwo oraz pycha to przyczyny klęski tego ugrupowania, które tak naprawdę na Kaczyńskich i Rydzyku stało a reszta towarzystwa łączmie z Panem to tylko balast i mięso armatnie.

2008-04-11 21:03
kłusownik175
Takie sobie pisanie www.kotek.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Panie Marszałku

Cieszę się, że zdecydował się Pan wystąpić w naszym Salonie. Będziemy mogli porozmawiać o interesujących nas sprawach.

2008-04-11 21:06
zgaga0204

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Zdrowy duch republikański

Szanowny Panie Marszałku,

z bólem przyglądam się konfliktowi między Panem a Jarosławem Kaczyńskim. Z bólem, gdyż przykro koresponduje mi z pointą jednego z apokryfów Zbigniewa Herberta. Poeta zatytułowawszy go "Długi Gerrit" opublikował w "Martwej naturze z wędzidłem":

"Pewnego jesiennego ranka roku 1668 znaleziono długiego Gerrita w zaułku niedaleko Nieuwe Gracht w Haarlemie. Leżał twarzą do ziemi. Jego kubrak nasiąknięty był deszczem i krwią. Zadano mu szereg ciosów nożem. Zabójców było prawdopodobnie wielu, a lniany woreczek z pieniędzmi na piersi pozwalał się domyślać, że nie był to mord rabunkowy. Ciało oddano uniwersytetowi w Lejdzie, nie miał więc nawet uczciwego pogrzebu. Wszelako paru predykantów wspomniało o morderstwie w swych kazaniach, a jeden z nich, uniesiony retorycznym zapałem, powiedział, że zadano Gerritowi tyle ciosów, ile Juliuszowi Cezarowi. Nie wiadomo na czym miała polegać ta podniosła analogia.
Być może kaznodzieja chciał dać do zrozumienia, że zdrowy duch republikański jednakową nienawiścią darzy cezarów i olbrzymów."

Moja sympatia - w tym kontekście - jest całkowicie po Pańskiej stronie.


Pozdrawiam serdecznie:
E

2008-04-11 21:15
euromir959
euromir www.euromir.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



@antysalon

Tak ma pan całkowitą rację.

Pozdrowienia

2008-04-11 21:15
capt0380

link do komentarza zgłoś do usunięcia



@ autor

"...stale szuka się pretekstu, który pozwoliłby wobec członków i sympatyków partii uzasadnić wyrzucenie mnie, to postanowiłem takiego pretekstu nie tworzyć i o podjętej decyzji oraz jej uzasadnieniu publicznie milczałem."

Czyli przedłożył Pan interes własny lub partyjny ponad interes państwa. Zajebista deklaracja. Na szczęście jest już Pan "na swoim miejscu". Nic nie znaczacym :)

Reszta wpisu to jakieś przeterminowane polit-głupoty z innych blogów!

Za durniów ma Pan salonowiczów24?!

2008-04-11 21:21
patafianukrzyżowany06

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Panie Ludwiku

Myślę że nie wystarczy Panu czasu (może cierpliwości) na czytanie wszystkich wpisów. Namawiam jednak do tego.

Wpisało się do Pana wielu znanych tu na salonie24 blogerów. Proszę poczytać dokładnie np Balzaka. Ale innych także.

Nie czuję się na siłach oceniać Pana wpisu a tym bardziej z nim polemizować.

Cieszy mnie natomiast Pana tu obecność. Może nie będzie Pan jak inni "Czerwoni" co to nie odpisują. Liczę że Pan włączy się w odpowiedzi. Nie jest bowiem dobrze jak ktoś tylko wygłasza (ogłasza )swoje zdanie i nie słucha co inni o tym sądzą.

Czyli dobrze że Pan jest. Będziemy obserwować

Pozdrawiam

2008-04-11 21:37
Franek2132783
Życie nie po to jest by tylko brać www.gajek.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Balzaku

Miło Cię słyszeć :)
Dzięki za dobre słowo

Pozdrawiam

2008-04-11 21:38
Franek2132783
Życie nie po to jest by tylko brać www.gajek.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Nie mialem czasu czytać wszystkiego co Pan napisal

ale polecam Azraela i jego opinię o prawicy w tym kraju. Ja też tak sądzę:

"(...)Partia prawicowa, konserwatywna, według polskich standardów, musi odwoływać się do głębokich myśli polskich ideologów narodowych, Dmowskiego i Konecnego - w ostateczności Józefa Piłsudskiego. Bez tego nie dało budować programu - bez otwarcia grobów zmurszałych teorii, które już były przestarzałe i ograniczone w retoryce w latach przed II Wojną Światową, na tle myśli chadeckiej. W Polsce nie możemy się doczekać prawicy konserwatywnej, ponieważ jej przedstawiciele patrzą nie do przodu - lecz zerkają cały czas do tyłu. Nie myślą kategoriami ważnymi dla Polski, lecz zastępują to ideami dawno zgranymi i osadzonymi w początkach wieku XX, a i może wcześniej. Nie potrafią budować bazy społecznej, nie rozumieją zmian cywilizacyjnych. Patrzą na świat oczami ideologów, a nie polityków. I dlatego między innymi - nie skupiają wokół siebie inteligencji i młodego pokolenia.

Programy partii mieniących się prawicowymi muszą koniecznie nawiązywać aksjologicznie do polskiego Kościoła Katolickiego. Zresztą nie tylko się odwoływać i oczekiwać od niego poparcia i współdziałania - lecz również realizować jego zadania natury politycznej.

O prawdziwych problemach nowoczesnego państwa, na przełomie XX i XXI wieku nie mówiono i nie pisano za wiele - bo po pierwsze, działacze tych partii nie są do tego przygotowani merytorycznie, po drugie - należałoby wtedy mówić o wolnym rynku i liberalizmie - a to jest passe dla narodowo - klerykalnych wyborców tych formacji. Konserwatyści nie potrafią zbudować żadnego sensownego programu społecznego i ekonomicznego, używają retoryki wartości katolickich - którymi są zakładnikami.

Problem polskiej prawicy konserwatywnej polega też na tym, że nie potrafi ona określić prawdziwych priorytetów społecznych i nie potrafi zbudować jasnego, spójnego systemu wartości wspólnot obywatelskich. Powodem tego jest to, że polska prawica zamiast odważnie zacząć czerpać z doświadczeń zachodniej chadecji - próbuje tworzyć partie wokół polskiego Kościoła Katolickiego, który jest intelektualną wydmuszką i organizacją aparatu kościelnego - a nie wspólnotą wszystkich wiernych.

Prawdziwej formacji o proweniencji konserwatywnej, z liberalnym, rynkowym, minimalistycznie etatystycznym programem, uwolnionej od działalności stricte socjalnej państwa, optującej za pełną prywatyzacją służby zdrowia i szkolnictwa, ale nastawionej jednocześnie na poprawę bytu społeczeństwa i dobra Narodu, poprzez działania czysto ekonomiczne i rynkowe - nie było takiej w Polsce w minionych latach - i raczej nie należy się jej spodziewać. Nie ma siły sprawczej i umiejętności stworzenia takiej prawdziwej, masowej partii.

Polscy politycy, nazywający siebie konserwatystami, szukają swojej tożsamości - ale odwołując się do wspomnianych już wcześniej postaci historycznych - zamykają się w getcie pojęciowym, nie przystającym do nowoczesnej Polski w Unii Europejskiej.

No i jak by na to nie spojrzeć, to jedyną siłą polityczną, na której można zawiesić tabliczkę z napisem „prawica", jest Platforma Obywatelska.(...)" (post "Prawica czyli łączenie przez podział.

Azrael jeszcze wcześniej pisał że w Polsce brak jest prawicy:

"(...) W Polsce nie możemy się doczekać prawicy, ponieważ jej przedstawiciele patrzą nie do przodu - lecz zerkają cały czas do tyłu. Nie myślą kategoriami ważnymi dla Polski - lecz zastępują to ideami dawno zgranymi i osadzonymi w początkach wieku XX, a i może wcześniej.

Oczywiście, co zauważył przytomnie w jednym z artykułów ceniony piewca konserwatyzmu, Adam Wielomski - są także czynniki natury obiektywnej, takie jak straty wśród polskiej inteligencji w czasie wojny, jej pauperyzacja w czasach realnego socjalizmu, dość skuteczna indoktrynacja ideami komunizmu.
To nie tłumaczy jednak wszystkiego, a na pewno już tego - dlaczego prawica jest tak z atomizowana i nie potrafi podjąć sensownej dyskusji ideowej - sama ze sobą... Jednostkowe teoretyczne głosy - tylko potwierdzają bezwład i brak pomysłów na partię. Przykład Prawicy Rzeczpospolitej Marka Jurka, która zaczyna powoli schodzić do granic błedu statystycznego - jest kliniczny

Polska prawica hołduje różnego rodzaju kultom i ideom, na bazie których próbuje budować swoje ideologie. Te kulty, to mit Józefa Piłsudskiego (ale tylko tego do 1926 roku, do przewrotu majowego), a z drugiej strony mit Dmowskiego i Konecnego... Wydaje się, że są to rzeczy nie do pogodzenia, tak jak oni nie mogli się ze sobą pogodzić.
Innym mitem są polskie powstania narodowe, od listopadowego, na karnawale „Solidarności" kończąc. Każdy polski inteligent ma w swej rodzinie kogoś, kto by w tych powstaniach brał udział. I każdy ma swoje zdanie, jak było - i jak mogłoby być. Polacy szanują te zrywy, wspominają je - ale nie potrafią tych powstań rozliczyć z dystansu historycznego, tak jak powinno się to zrobić. Najbardziej to widać przy dyskusjach o powstaniu warszawskim.

To owocuje amnezją historyczną i taką skazą na prawicy, która nie potrafi wyciągać ze swoich porażek żadnych konstruktywnych wniosków.

Inną sprawą, jest stosunek do tolerancji światopoglądowej. Prawica chętnie przypomina polskie tradycje, tylko, że nie bardzo wiadomo, które z tych tradycji są najważniejsze.. Pamięta się tradycję Sejmu Czteroletniego, ale zapomina na przykład, że Świątynia Opatrzności Bożej została wymyślona jako votum dla Narodu przez polskich masonów. Tradycją polską jest tolerancja religijna, z czasów Rzeczpospolitej Obojga Narodów, ale także czasy, kiedy z Polski wygnano arian.
Echo tego mamy teraz - kiedy radykalni, acz bezrozumni politycy głoszą tezy, że nie ważne jaka ma być Polska, biedna, bogata. byleby była katolicka.(...)"

2008-04-11 21:45
Ras Fufu- Lew Salonowy :-)260159
Rastakącik u Ras Fufu! www.rasfufu.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Prosta recepta na pogodzenie nurtów

A w temacie, krótko mam nadzieję że zrozumiale.

Pisze Pan:
„... ponieważ częścią ich tożsamości politycznej jest sprzeciw wobec integracji europejskiej - członkowie klubu PiS, którzy dziś formułowali najdobitniej sprzeciw wobec traktatu lizbońskiego, w2004 roku opowiadali się przeciwko członkostwu Polski w Unii Europejskiej. Z ich punktu widzenia nie ma pożądanego kształtu integracji, są tylko kształty mniej lub bardziej niepożądane."

Ma Pan rację z tym że osoby te nie chcą być w TAKIEJ, jak obecnie, europie. Jeżeli główny nurt, jak go Pan diagnozuje, byłby w stanie wyjść z DYSKUSJĄ n.t. kształtu europy POZA scenę krajową, i to z projektem który korespondował by z oczekiwaniami eurosceptyków, mógłby w ten sposób narzucić, w imię zmian w europie, ton na scenie wewnętrznej. Wielu wyborców widzi bierność w kwestiach europejskich polityków miary Kwaśniewskiego i Tuska ( jak również ich partii) co było i jest postrzegane jako słabość. Tutaj zgodzę się z FYM-em, kapitulacja JK była przedwczesna, zaprzepaściła możliwość zdyskontowania odzewu międzynarodowego do umocnienia pozycji w kraju.

Pozdrawiam

2008-04-11 21:53
z_doskoku0264

link do komentarza zgłoś do usunięcia

 

Lew Salonowy

Przestań już z tymi obsesjami.
Natomiast do Pana, Panie Marszałku. Niech Pan nie zawraca sobie głowy tym Azraelem. Tu w tym Salonie jest cała grupa takich lewicujących dziwadeł, którzy uważają, że to jest coś poważnego. Gość jest normalnym komunistą. Jak Sierakowski, albo ja wiem, kto? W ogóle nie ma o czym mówić.

2008-04-11 22:06
toyah37215
Posłuchaj, to do Ciebie... www.toyah.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



@ Pan Ludwik Dorn i jego pierwszy post

Jest Pan pierwszy, który spłodził taki długi post, zupełnie nie do internetu.

Pozdrawiam

2008-04-11 22:11
Infidel1411957
okiem prześmiewcy www.przesmiewca.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia


@ L.Dorn

Pisze pan wiele i ciekawie, ale nie znalazlem w pana tekscie (czytalem doisc pobieznie, przyznam) nic o politycznym cynizmie, grze pod publiczke, zaleznosci od Rydzyka. Mam wrazenie, ze istnienie nurtow w PiS jest niemal wprost zalezne od tego, co prezes robi i mowi. A jesli robi i mowi cos, by walczyc z wyimaginowanym zagrozeniem (cos powaznego na prawicy) za pomoca narazania polskiej racji stanu, to niszczy nie tylko wlasna partie, ale tez polska polityke.

Ciekawe sa tytaj zwierzenia posla Cymanskiego dla GW:

"(...)Powiedzmy szczerze: przegraliśmy, wygrała Platforma. Wkurza mnie, gdy moi koledzy z PiS sprzedają Hel jako sukces. Ludziom warto mówić prawdę.(...)"

"(...)-Pan naprawdę wierzy, że do Malborka przyjadą Krzyżacy i odzyskają zamek? Przecież gdyby jakiś polski rząd przystał na niemieckie roszczenia, to Polacy wywieźliby go na taczkach za Odrę.
---Ja też nie wierzę w skuteczność masowych roszczeń. Zgoda, myśmy z roszczeń, czyli z małej, potencjalnej rzeczy, zrobili olbrzyma(...)"

"(...)-Proszę szczerze: gdyby od pana jednego głosu zależało, czy Sejm ratyfikuje Lizbonę, czy odrzuci, jak by pan zagłosował?
---Za ratyfikacją.(...)"


http://www.gazetawyborcza.pl/1,76842,5090562.html

2008-04-11 22:12
bryt.bryt51905
w głębokiej trosce o dalszy rozwój zasadniczego zwrotu ... www.bryt.bryt.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



van bc

A mnie zebralo sie na wymioty, kiedy poslanka liberalna w House of Commons tlumaczyla sie, ze nie wiedziala, ze rzadowa karta kredytowa nie moze placic za futra.

Moge takich tutaj wrzucic wiecej - z kanadyjskiego podworka - wiec badz laskaw nie odstawiac swiatowca, bo, nomen omen, zbiera mi sie na wymioty, kiedy czytam takie pelne wyzszosci teskty "obytych".

Opowiedz jak b. premier kanadyjski zazadal od kanadyjskiego narodu, od zwyklych podatnikow 50 mln odszkodowania za "zepsucie dobrego imienia" i o tym, jak owo "zepsucie" zostalo udowodnione jako dzielo pana b. premiera, a nie "psujacych".

Opowiedz, jak kanadyjscy zolnierze zatlukli dla zabawy mlodego Somalijczyka.

Opowiedz jakie ciezkie pieniadze wydano na "sledztwo Romanowa" i co z tego wyszlo.

Opowiedz o kreceniu lodow przy promocji Quebecu.

Opowiedz, jak kanadyjski premier na pytanie ilu Zydow moze przyjac Kanada z nazistwowskiego obledu odpowiedzial: " Jeden - to za duzo". I zasadniczo dotrzymal slowa. I o walce zydowskich lekqrzy aby przyjmowano ich do pracy w szpitalach - w latach PIECDZIESIATYCH.

Opowiedz o baby Sofia, jak spoleczne opiekunki bez cienia zastanowienia oddaly ja a g r e s y w n ym rodzicom, a ci ja zamordowali. One wiedzialy co to za ludzie.

Opowiedz o kanadyjskiej sluzbie zdrowia, gdzie na operacje czeka sie po kilka lat na na przyjecie w pogotowiu kilka, kilkanascie godzin.

W t e d y mozemy porozmawiac o wyzszosci Swiat Wielkanocnych nad Bozym Narodzeniem.


Kaska

2008-04-11 22:16
Pyzol03990

link do komentarza zgłoś do usunięcia



->Pyzol vel Kaśka

"Ty jestes ciekawy rozmowca w Salonie"
Nio...
Albowiem na Matkę-Kurkę wygląda to mi
Ciekawostką jest to że o ile na własnym blogu zamieszcza teksty napisane pośpiesznne, bez "ogonków" z typowymi błędami dyslektycznymi (nie przeszkadza mi to) to koment "PIS, no comments..." jest napisany raczej wzorowo....
ale następne komenty podpisane van.bc nieco inaczej wyglądają...
może to wpływ kadarki ;))
Matka _Kurka rulez!!!!

2008-04-11 22:24
contri021

link do komentarza zgłoś do usunięcia



hm...

Chyba już nie jestem najbardziej cierpiącym PiSowcem na S14 ;D

2008-04-11 22:25
Rybitzky7391584
PiS&Love! www.rybitzky.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



albo albo

Albo PiS otwiera się na różne frakcje, w tym narodowo-katolicką, albo je twardo gasi, wyśmiewa eurorealistów, eurosceptyków, europrzeciwników i wtedy... mamy murowany podział, secesję wielu parlamentarzystów, możliwe że części struktur też. Może tak trzeba? Byle to była PLANOWA OPERACJA - budowanie KOALICJANTA. Może trzeba zbudować NOWĄ SIŁĘ POLITYCZNĄ w strukturze oddziałowego stowarzyszenia-KOMITETU WYBORCZEGO, bardziej blokową formę, frakcyjną, otwartą na różne nurty nawet tak różniące się jak AUTORA poglądy i moherowo-narodowo-katolickie?

Byłby koalicjant tak potrzebny i dostatecznie mocny. Proszę przekonać Prezesa Kaczyńskiego, ale Pan nie może być prezesem tegoż tworu, musi być to ktoś kojarzony jako EUROSCEPTYK prawdziwy.

Obecny PIS dostanie łoty w każde wybory i jakie to ma znaczenie czy mandatów będzie 140 czy 210? ONI będą mieli RAZEM zawsze więcej! Musicie mieć koalicjanta i być może jego ZACZYN jest TU w salonie24.

Potrzebne jest STOWARZYSZENIE ROZWOJU POLSKI, taka ngo zarówno dla PIS, jak i do całej opozycji wobec PO-LID-PSL z prawej strony. Myślę że jest tu do tego chętnych na pewno z 15 osób, czy LUDWIK DORN zechce prezesować, ale z namaszczeniem Prezesa Kaczyńskiego? Z takiej ngo coś się wyklaruje, albo ruch odnowy PIS, albo także KOALICJANT.

2008-04-11 22:26
Emisariusz IV RP753283
Walczymy o POLSKIE uczciwe media patriotyczne! Przyłączysz się? www.kluby-iv-rp.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



agul

Piszesz, że pisowska wolta(pośpieszna zgoda na ratyfikację - w sytuacji, gdy zwolennicy PiS zupełnie nie słyszą... itd) jest błędem.

Myślę, że nie ma co demonizować znaczenia opinii publicznej. Liczy się wszak ten, kto liczy głosy... U nas nie ma zresztą ośrodków opinii publiczej oprócz GW. No i Salonu24 :) Więc "olał" taką opinię(pardon) i opinia publiczna , jeśli chce - to niech sobie zostaje w swoim błędzie.

Piszesz, że PiS może być wehikułem do reelekcji prezydenta...

Tak, niech będzie. Bo jedna kadencja to rozpaczliwie mało, żeby Polskę wyprowadzić na niepodległość po wieku - wiekach - niewoli.

Pozdrawiam :)

2008-04-11 22:27
Aspiryna17720
Tabletką w Imperium Zła www.aspiryna.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Panie Ludwiku

bardzo Pana prosze, wrecz blagam, niech Pan przezwyciezy niechec do niektorych decyzji JarKacza, pan przeciez rozumie, za Polske mozecie zmienic tylko wy we spolke - Kaczynscy i Pan. Kaczynscy to charaktrne, warszawskie chlopaki. Panie Ludwiku, wypracuj pan jakis kompromis, tego oczekuja wasi zwolennicy. I Panie Jaroslawie, jesli bys przypadkiem przeczytal bloga Dorna; Podaj mu Pan grabe i badzcie jednoscia silni! Prosze was,

wasz bwyborca wierny...

Jacek

2008-04-11 22:32
jacek syn alfreda10385
zapiski czterdziestolatka www.zapiskiczterdziestolatka.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



->toyah

tu już nie ma Azraela
pożegnał się z psychiatrykiem24....

2008-04-11 22:37
contri021

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Ludwiku,

powiedz, kto Cię uczył polskiego? Bo chyba jednak nie Gugul... Ale nawet jeśli dostąpiłeś tej łaski, czego do końca przecież wykluczyć nie można, to teraz pewnie przewraca się w grobie albo, who knows, może zabawia sąsiadów dowcipami na Twój temat - tak mozolnie, mętnie i pokrętnie jąka się jego były, być może, uczeń.

Po to walczyłeś z komunizmem? Żeby na stare lata osiadać na mieliznach drętwej mowy pezetpeerowskiej nomenklatury? I płodzić niestrawne jak ołów referaty, które (sam to przecież czujesz) nie różnią się niczym od tez na któreśtam plenum KC?

2008-04-11 22:39
wartburg01204

link do komentarza zgłoś do usunięcia



wartburg

...LD przeciez byl w pzpr...jakolwiek, wczesnie zmadrzal...a
moze to zasluga pierwszej zony pana LD...
a
nie samego LD...)))

motto: w genach zawsze cos zostaje...

2008-04-11 22:46
victor...25566
jestem bo mam oczy... www.flensburg.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



->Pyzol vel Kaśka

van.bc pisze o tym co jest tu u nas i teraz.
Sprawy kanadyjskie są waszymi sprawami i radżcie się z nimi sami, o!

2008-04-11 22:47
contri021

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Panie Ludwiku

namawiam panow do jednomyslnosci, tak dlugo byliscie razem...
Jest Pan z pewnoscia urazony potraktowaniem Pana przez Prezesa, ale prosze, niech Pan to potraktuje to z umiarem. Panowie, wasza zgoda jest bardzo potrzebna Polsce. Ja w kazdym razie bede sie za was modlil, za wasza zgode. Nie zawiedzcie mnie, bo na was licze nie tylko ja, ale miliony Polakow.

Pozdrawiam Pana Marszalka

Jacek

2008-04-11 22:53
jacek syn alfreda10385
zapiski czterdziestolatka www.zapiskiczterdziestolatka.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Ludwik Dorn


Nie będę w tej chwili dyskutował z natłokiem tez pańskiego wpisu. Skupię się na jednym.

Twierdzi Pan, że nie zaszkodził Pan swojej partii, ogłaszając publicznie swoją decyzję o głosowaniu za TL, w momencie gdy prezes pańskiej partii prezentował twardą postawę z możliwością zdyscyplinowanego głosowania na „nie". Pan zapewne nie zauważa braku lojalności w swoim czynie, lub też ma przekonanie o wyższej randze integracji politycznej europy ponad partyjne ustalenia. Szkopuł w tym, że pańska decyzja przybliża moment ograniczenia suwerenności Polski. A na to nikt Panu nie dał mandatu.

Jako zwolennik PiSu, nie pozdrawiam Pana. Moim zdaniem rozbija Pan tę partię próbując ograniczyć wpływy narodowego nurtu, a może trafniej należy powiedzieć, że już Pan rozbił PiS.

Jeszcze trudniej mi Pana pozdrowić bo Polska jest mi niezwykle bliska.

2008-04-11 23:03
Jacek Michał441753
Do góry nogami www.jacekmichal.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



contri

Powiem szczerze, że w skrytości ducha tak podejrzewałem. Jak Dornowi wspomniał coś o Onecie aż mi serce mocniej zabiło. A teraz Ty potwierdzasz. Pięknie!
Mam nadzieję, że dołożyłem do tego swoją małą cegiełkę.

2008-04-11 23:07
toyah37215
Posłuchaj, to do Ciebie...www.toyah.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



>> Autor

Z przyjemnością witam Pana blog w Salonie24, ponieważ szanuję Pana postawę zajmowaną w różnych sprawach i sam styl polityki.

Ratyfikacja TL była błędem - zwłaszcza dla takich jej zwolenników jak Pan. Nie widzę niestety aby PIS szybko sie uczył. Dlatego jestem sceptyczny i czekam na nową alternatywę dla Polski, bo po ratyfikacji w takim stylu otwiera się dla opozycji pozaparlamentarnej korzystne okienko czasowe.

Pisałem o tym w Salonie. Skrytykowałem też megalomańską inicjatywę "Polska XXL"(c).

Pozdrawiam -

2008-04-11 23:15
hrabia Pim de Pim481003
Listy do przyjaciela www.pimdepim.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



van bc./MK jesteś Wielki!

Natomiast rozważania Pana Ludwika "o warunkach powrotu PiS do władzy"...;/
Może lepiej byłoby opowiadać bajki?Nawet niekoniecznie dla dzieci?...

2008-04-11 23:17
aster501088

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Panie Marszałku! Partia polityczna to nie restauracja z usługą Na Wynos

Z dużą przykrością i żalem przeczytałem Pański wpis. Napisał Pan: Apetyty ludzkie, także w polityce, są nieograniczone i zburzoną równowagę wewnątrz partii trudno będzie przywrócić". Zgadzam się z tą opinią i uważam, że tacy politycy jak: Paweł Zalewski, Marek Jurek, Artur Zawisza i Pan wprowadzili do partii zamęt i (na szczęście na krótko) destabilizację. PiS jest wielonurtowy i uważam, że to jest jego siła, nie obciążenie. W partii istnieje silny nurt katolicko - narodowy i ma on takie same prawa jak nurt główny, o który Pan się obawia. Ja nie podzielam tych obaw. Wolna wola w głosowaniu nad ratyfikacją traktatu lizbońskiego była ukłonem w stronę tego nurtu. Teraz następuje zwrot w stronę elektoratu i centrum. Polityk musi mieć wiedzę i informację, ale przydają się również umiejętności taktyczne i spryt. Wyskakując przed szereg popełnił Pan kardynalny błąd.
J.Kaczyński walczył o dodatkową ustawę, gwarantującą zapisy traktatowe. Osiągnął to, bowiem obie kancelarie prezydenta i premiera już nad tą ustawą pracują. Jego groźba, że PiS zagłosuje przeciw ratyfikacji wynikała wyłącznie z obaw, że Platforma i Tusk na to się nie zgodzą. To "media" i "dziennikarze" wprowadzały zamęt w głowach czytelników i słuchaczy.
Pisały, że prezydent jest niezdecydowany, J.Kaczyński robi w Sejmie cyrk, a posłowie PiS zachowują się dwuznacznie krytykując zapisy traktatowe, a przecież jakiś czas temu ogłaszali sukces prezydenta. Pisze Pan: "Odbudowa nurtu głównego z prezesem albo bez niego jest warunkiem skutecznego przeciwstawienia się zagrożeniu radykalizacją albo podziałem". Mam dla Pana wielki szacunek za Pana działalność opozycyjną, za pozytywną karierę w wolnej Polsce, ale powiem teraz parę słów brutalnych. Polityk nosi co prawda buławę marszałkowską w plecaku i każdemu wolno jest marzyć. Pan był drugą osobą w państwie, w ścisłym kierownictwie partii, czy chciałby Pan awansować? Uważam, że PiS musi pozostać pod kierownictwem prezesa Kaczyńskiego. To polityk wybitny, świetny strateg i pragmatyk.Obdarzony charyzmą i mający tego przysłowiowego nosa. Pana aspiracje rozumiem, ale uważam, że nie czas na tworzenie z PiSu dyskusyjnego klubu, a na pewno ta dyskusja powinna się odbyć wewnątrz partii, nie publicznie. Partia rządząca zużywa się na naszych oczach. Brak w Sejmie ustaw, te które tam są(PiSu i SLD) są blokowane przez marszałka Komorowskiego. W ubiegłym tygodniu pojawił się sondaż, w którym po raz pierwszy od wyborów rząd Tuska został źle oceniony.51% Polek i Polaków oceniło go negatywnie. Aby powrócić do władzy PiS musi być partią walczącą na wszystkich frontach. Nie czas na zbędne dyskusje. Partia ma dobry program. Ludzi interesuje to wszystko co będzie przedmiotem dyskusji na kongresie. Proszę przejść na naszą, pozytywną stronę. Jestem optymistą, bo widzę, że coraz więcej moich rodaków przeciera oczy ze zdumienia, widząc jaka ta "kobyła" jest. Jeszcze będzie przepięknie...
Serdecznie Pana pozdrawiam...

2008-04-11 23:18
mordotymoja0140

link do komentarza zgłoś do usunięcia



> Pyzol

Kaśka, pan van.bc to skrzyżowanie klasycznej nostalgii funkcjonariusza za utraconym peerelowskim rajem, przypudrowanej na zewnątrz formułkami typu: "nie po to rozwalaliśmy komunizm, aby teraz...".

Gdyby Marek Barański nie był dziś redaktorem jakieś komuszej gazety, pomyślałbym, że to on.

2008-04-11 23:27
xel40362

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Panie Marszałku

Witam serdecznie w Salon24ie.
Cenię Pana i szanuję.
Jednak stałem i stoję przy Jarosławie.

2008-04-11 23:28
misiu01905

link do komentarza zgłoś do usunięcia



@ autor

"Dlatego w jedyny dostępny mi sposób apeluję do członków i sympatyków PiS:..."

Ech. Z ministra/marszałka na blogera. I to na Salonie24.

Bolesne, nie?

I dobrze :)

2008-04-11 23:37
patafianukrzyżowany06

link do komentarza zgłoś do usunięcia


Kaska

Chetnie na wszystkie zarzuty bym odpowiedzial. Sa nie do mnie, ale dopinasz insynuacje. Nie mysle jednak, ze pod wpisem o PiS. Zgoda?

P.S. Podziwiam odwage na odleglosc, bo jednak bylemu premierowi Brian Mulroney nic nie udowodniono, wiec odszkodowanie?

Uklony

2008-04-11 23:41
van.bc0766

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Pan Ludwik Dorn - Co ja robię tu?

W punkcie trzecim napisał Pan: "stworzenie (bo niestety, nie ma tu czego odbudowywać) mechanizmów wewnątrzpartyjnej dyskusji w sprawach o strategicznym znaczeniu dla całej partii." Maszyna Cyfrowa z niecierpliwością czeka, na komentarz zarzucający Panu uleganie fałszywej propagandzie "polskojęzycznych merdiów".

Dalej w "przykładzie" pisze Pan "Ale póki program taki głoszą siły wyraźnie mniejszościowe, obywatele... mogą traktować je jako środowiska fanatyków (nie lubią fanatyzmu) lub dziwaków (dziwaków też nie lubią)."
Pan zupełnie nie ma pojęcia gdzie się Pan znalazł?
Oto na Salonie 24 są to siły zdecydowanie większościowe, a ponieważ widzą rzeczywistość jedynie przez pryzmat S24 tego, że ktokolwiek może ich traktować jako fanatyków lub dziwaków nawet nie podejrzewają. Proszę przeczytać żale FYM-a, że nie doszło do "eskalacji konfliktu" i do referendum. Może Pan zrozumie.
PS. Co ciekawe Mój Użytkownik w pełni podziela rozczarowanie FYM-a. Tyle tylko, że z dokładnie przeciwnych powodów.
PECET

2008-04-11 23:42
AJ EM PECET39291
MU czyli Mój użytkownik www.ajempecet.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Panie Marszałku

Jak najbardziej popieram postulat dyskusji (ale zaznaczam,ze nie medialnej). Zgadzam się,ze jeśli są dwa nurty to stanowisko partii w kwestiach drażliwych powinno opierać sie na mądrym wewnątrz partyjnym kompromisie,żeby nikt nie mógł rozgrywać PIS od zewnątrz.

Z jednym nie moge się zgodzić (i zrozumieć). Pisze Pan,że tylko w ten sposób może zakomunikować ten pomysł... Przecież Pan zna Jarosłąwa i Lecha tyle lat. Uważam (mam prośbe !!! i wielu zwolenników PIS jak myśle ma taka nadzieję) zacznijcie grać znowu w jednej drużynie. Niech ta inicjatywa współpracy wyjdzie od Pana. Nie wierze,że odmówią spotkania. Może Jurata, w jakiś bliski weekeend ? (najlepiej męskie spotkanie przy trunku). DZIAŁAJCIE RAZEM.

Co do Tuska,że będzie rozgrywał sprawy. Uważam,ze już wiadomo,ze media i rePOrterzy razem grają w jednej drużynie. PO właśnie dlatego jest trudnym przeciwnikiem. wszelkie ich pomysły są wmawiane ciemnemu PeOludowi jako swietne, a wpadki tłumaczone.

Te spory, które będzie wszczynała PO sa trudne do wygrania. czasami jest zasada,że jak wroga nie dasz rady pokonać to się do niego przyłącz. Proponuje taka taktyke ... ale nie do końca

- w kwestii in vitro. Trzeba odwołać się do kwestii sumienia powtarzać,ze to indywidualna decyzja, a główne hasło PIS powinno iść w tym kierunku : Polski na refundację tych zabiegów nie stać (to nie jest choroba świetnie to mówił Religa) i wyliczać ile brakuje na lekarstwa i zabiegi ratujące życie.

Kampania medialna powinna iść w kierunku promocji adopcji - zlikwidujmy domy dziecka (czyli jest mozliwość rodzicielstwa dla bezdzietnych) oraz nagłośnienie takich drogich przypadków lekarstw ratujących zycie, gdzie ludzie nie mają pieniędzy i trzeba to w stylu Kurskiego pokazać społeczeństwu. Może niedługo Tusk Tusk będzie operacje plastyczne finansował ?

- aborcję rozegraliście fatalnie. Wystarczyło żeby Jarosłąw Kaczyński-Lech Kaczyński-Ziobro wypowiedzieli się jako prawnicy,że oni rozumieja tych, którzy bronią zycie poczęte, szanują ich,ale oni jako prawnicy znaja przypadki z praktyki zawodowej, studiów prawniczych dramat zgwałconej kobiety co ona przeżywa, jakie to zagrożenie dla zdrowia psychicznego, trauma, depresja. I powiedzieć,ze w takiej sytuacji to państwo nie może przymusić takiej kobietu do bohaterstwa i decyzja musi należeć do niej.

Platforma jest do ogrania. Tylko jak mówi Mistewicz PIS musi opowiedzieć jakś fajna historię. Na kampanię do europarlamentu trzeba szukac czegoś co zadowoli "rydzykowych" wyborców, a nie odstraszy centrowych

2008-04-12 00:29
obserwator0971

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Czy lubi pan Marszałek jak w pana towarzystwie kłóci sie małzeństwo??!!!

Czy pochwala pan rodziców którzy publicznie zwstydzają swoje dzieci rozstrzasajac ich błedy i wady "dla ich dobra" oczywiście ,pis popełniał oczywiście blędy kiedy rządził i kiedy władzę stracił ale tylko ten co nic nie robi błędów nie popełnia ,myślę że działajac pod tak wielką presją kiedy media absolutnie wszystko wykorzystywały przeciwko pis-owi i tak niezle sobie poradził i wiele spraw pchnał do przodu np sprawy walki z korupcją ,jesli panu rzeczywiście zalezy na losach swej partii to niech pan wzniesie się ponad malostkowośc swoją i kolegów i publicznie nie roztrząsa porazek rzeczyistych i urojonych bo to niezasłuzony prezent dla "życzliwych" mediów a dla ludzi życzliwych PIS-owi duzy dyskomfort!!!

2008-04-12 00:31
kaczka dziwaczka0574

link do komentarza zgłoś do usunięcia



patafianukrzyżowany

Przybij piątkę!

2008-04-12 01:14
Aspiryna17720
Tabletką w Imperium Zła www.aspiryna.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Myślałam, że TU będzie inaczej...

Bo to nie ściana płaczu, ani nie zaciemniony konfesjonał do dyskrecjonalnych zwierzeń. Tu ściany to jedno wielkie ucho, a światełko nie przeziera intymnie przez drewnianą przesłonę tylko "wali" fleszem po oczach.
Nie wierzę, że Pan nie miał tej świadomości.

O ile Pana oficjalny "Powyborczy Blog" jest (skoro taką konwencję Pan wybrał) jednokierunkowym wentylem przemyśleń, i o ile nie odpowiada Pan na listy, a nie odpowiada (po co zatem opcja "Napisz do mnie"), o tyle salon24 to miejsce spotkań interaktywnych. Owszem, są martwe dusze (choćby inny Marszałek), ale po Panu nie spodziewałam się takiej formuły obecności w s24, skoro zdecydował się pan TU w ogóle zaistnieć. Z Pańskim temperamentem politycznym, z Pańską skłonnością do (pozytywnej) konfrontacji intelektualnej - nie.
Nie spodziewałam się.

Bo i gdzie konsekwencja ?
Niedawno odżegnał się Pan od "ataku" Jarosława Kaczyńskiego na internautów. Może zatem, w ramach fraternizacji, należało rozpocząć swój wpis TU od otworzenia piwa i zapodania jakiegoś filmu z YouTube ?

A serio...

Proszę nie zapominać, że swoją obecnością TU podniósł Pan rangę tego miejsca (a propos, czy Gospodarze s24 już powitali drugą, jeszcze nie tak dawno, osobę w państwie w swoich progach ?), ale i poprzeczkę. Także sobie. Oto bowiem zaszczycił nas swoimi "poważnym wpisem" (to nie ironia, to cytat z Pana - dodaję dla pewności) nie kto inny, a "Trzeci Bliźniak". Przynajmniej do niedawna taki przydomek Pan miał. To zobowiązuje, nawet jeśli Panu to miano nie wydaje się już dziś pochlebne (wcześniej chyba nie drażniło, nigdy nie słyszałam, by Pan przeciw temu protestował). Osobiście niczego (w planie politycznym około-PiS) bardziej nie pragnę, by ów przydomek znów miał rację bytu. Proszę mieć świadomość, że Panów (trzech, z naciskiem na dwóch) rozbraty i osobiste "wycieczki" via media (Pan w tym przodował i przoduje) podzieliły także i nas - Waszych elektorów. I dały/dają pożywkę do rozgrywania Was. Na własne życzenie. Jedni wyborcy PiS stanęli przy Jarosławie, inni przy Panu. A ja (po raz pierwszy) stanęłam w mało estetycznym i jeszcze mniej komfortowym "rozkroku". Nie odpowiada mi ta pozycja na dłużą metę. Źle się w niej czuję. Chciałabym w końcu się określić. Każdy ma swój moment na określenie się, prawda ? Pana określenie ma jednak inną rangę niż np. moje, które skończyć się może utratą mojego głosu pro-PiS. Panowie mają do przegrania...Polskę. Proszę to sobie wziąć do serca.

Pana tekst jak zwykle jest ucztą. Trafiają się kęsy, które drażnią dziąsła, zgrzytają w zębach, ale "spożywa się" go z...głodu. Doskonale Pan wie, co mam na myśli.
Jedno jest nie do przełknięcia. Zdrada.
I niech to będzie za cały mój komentarz.

Pozdrawiam

2008-04-12 01:47
Junona222104
Nie pytaj o Polskę www.junona.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Panie

pisze Pan:

"Dlatego w jedyny dostępny mi sposób apeluję do członków i sympatyków PiS: rozpocznijcie wielką debatę; domagajcie się od kierownictwa partii, by nadało jej ramy. Nie pozwólcie, by wielką energię i siłę PiS-u zmarnotrawiono na konstrukcję dziecinnego młynka. W tej debacie postawcie żądanie, by uregulować koryto naszej rzeki."

Jako sympatyk PiSu mam również do Pana prośbę: prośbę o rachunek sumienia, o wyjaśnienie, dlaczego publicznie kontestuje Pan własną partię i jej szefa? Czy sądzi Pan, że Kaczyński dostał między 2005-2007 uczciwą szansę na realizację waszych planów?
Czy Pana zdaniem publiczny lincz na wszystkim, co związane jest z działalnością PiSu, wymaga Pańskiego wsparcia od środka?

Czy Pan nie zauważa, że kopanie koryta dla "naszej rzeki", albo wywieranie nacisku na kierownictwo w celu "nadania ram dyskusji" nie jest w tej chwili najważniejsze?
Moim zdaniem Polsce potrzebna jest dziś walka wszystkich rozsądnych ludzi o obronę demokracji. Rzeczywiście: wszystkie ręce na pokład, gdyż powoli przemieniamy się w dryfujący bantustan.

A kiedy ten problem zniknie, może Pan p. Kaczyńskiemu nawet polityczne oczy wydrapać. Ale dopiero wtedy.

2008-04-12 01:48
xel40362

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Przepraszam, ale wcięło mi Marszałka. A więc miało być:

Panie Marszałku, a nie Panie.

2008-04-12 01:52
xel40362

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Junono

"Proszę mieć świadomość, że Panów (trzech, z naciskiem na dwóch) rozbraty i osobiste "wycieczki" via media (Pan w tym przodował i przoduje) podzieliły także i nas - Waszych elektorów. I dały/dają pożywkę do rozgrywania Was. Na własne życzenie. Jedni wyborcy PiS stanęli przy Jarosławie, inni przy Panu. A ja (po raz pierwszy) stanęłam w mało estetycznym i jeszcze mniej komfortowym "rozkroku"."


Proszę o wyjaśnienie.
Ten Twój "rozkrok" tyczy pozycji Pana Jarosława i Pana Ludwika? Czy może idzie Tobie o jakieś inne alternatywy, z innego zakresu, nie personalne?

2008-04-12 02:04
misiu01905

link do komentarza zgłoś do usunięcia



xel4

Mówiłam Ci, że Cię lubię ?
Nie ?
No to mówię :)

Dobranoc...

2008-04-12 02:04
Junona222104
Nie pytaj o Polskę www.junona.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



xel4, kaczka dziwaczka

Więc milion nas, jakby powiedział poeta.

Nie jestem poetą, więc powiem: dużo więcej, panie i panowie :)

2008-04-12 02:11
Aspiryna17720
Tabletką w Imperium Zła www.aspiryna.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Misiu

Żadne inne alternatywy nie wchodzą w grę.
Bo jakie ?
Kanapowi gawędziarze albo wieczni migranci, tudzież koniunkturaliści, albo polityczne pogodynki w krótkich... spodenkach ?
Dlatego boli.
Najwyżej wezmę rozbrat - ze sobą.
W sensie interesowania się polityką.
Jak już wszystko będzie pozamiatane,
po kątach albo pod inny dywan.

No już,
poszłam spać...

2008-04-12 02:16
Junona222104
Nie pytaj o Polskę www.junona.salon24.pl

link do komentarza zgłoś do usunięcia



Junono

Hm...
OK.
Tylko potem nie płacz, że PiS (JK) ma małe poparcie.
I że przegrywamy Polskę.

Z innej beczki.
Bardzo ładnie pisze Pan Marszałek. Jestem przekonany, że JK mógłby wytworzyć równie piękny elaborat słów.

Śpij smacznie.

2008-04-12 02:26
misiu01905

link do komentarza zgłoś do usunięcia

Ludwik Dorn
O mnie Ludwik Dorn

Banuję za wulgaryzmy i aluzje do życia osobistego mojego i innych oraz agresywną głupotę połączoną z chamstwem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka