W początkach bieżącego roku wiceprezes Zarządu Bumar sp. z o. o., p. Marcin Idzik rozesłał do resortów obrony narodowej kilku krajów, w których Bumar zabiega o kontrakty eksportowe uzbrojenia pismo następującej treści (poniżej polskie tłumaczenie, dwa szczególnie istotne fragmenty zostały przeze mnie podkreślone):
Mam zaszczy poinformować, iż w branży związanej z produkcją i handlem wyrobami specjalnymi w Polsce uruchomiony został proces konsolidacji przedsiębiorstw państwowych.
Akcje Skarbu Państwa w spółkach, o których mowa powyżej, są obecnie reprezentowane przez spółkę Bumar, jako lidera grupy.
W strukturach tej grupy jest również firma Cenzin. Jest ona, jako jednostka autonomiczna pod względem prawnym, wyposażona we wszystkie niezbędne uprawnienia do realizacji zadań związanych z handlem międzynarodowym i usługami w dziedzinie obronności.
Biorąc pod uwagę nasze pragnienie lepszego reagowania na potrzeby /…/ partnerów uprzejmie proszę traktować firmę Cenzin jako solidnego i wiarygodnego partnera. Tym samym wszelkie wnioski, postulaty, dokumenty przetargowe i wnioski o konsultacje należy kierować właśnie do firmy Cenzin. /…/
Wiceprezes Zarządu
Ds. Sprzedaży i Zakupów
Marcin Idzik
Znaczenie, kontekst i funkcje tego listu wymagają paru słów wyjaśnienia dla czytelnika spoza branży.
Prawdą jest, że w Polsce został uruchomiony proces konsolidacji przedsiębiorstw zbrojeniowych, które są własnością Skarbu Państwa. Odpowiedni program zakładający konsolidację przez grupę Bumar Rada Ministrów przyjęła w 2006 roku.
Ale też prawdą jest, że proces ten został zatrzymany w 2011 roku, kiedy Huta Stalowa Wola oraz 12 Wojskowych Przedsiębiorstw Remontowo-Produkcyjnych, wobec których nadzór właścicielski pełni nie ministerstwo skarbu, ale ministerstwo obrony narodowej, oprotestowało plany włączenia do grupy Bumar. Zdecydowany dystans, łagodnie rzecz określając, do koncepcji konsolidacji zbrojeniówki przez Bumar wyraziła wówczas sejmowa Komisja Obrony Narodowej w uchwalonym dezyderacie. Został on przyjęty jednogłośnie lub prawie jednogłośnie.
Od tego czasu mamy do czynienia z zawieszeniem tego procesu. Dystans wobec koncepcji z 2006 roku wyraził też pod koniec ubiegłego roku premier Donald Tusk podczas wizyty w Hucie Stalowa Wola. Do końca marca tego roku rekomendacje w sprawie koncepcji konsolidacji miał sformułować zespół roboczy złożony z wiceministrów skarbu, gospodarki i obrony narodowej. Najpierw jednak przełożono termin przedstawienia rekomendacji o miesiąc, a następnie minister skarbu został zdymisjonowany. Rekomendacji nie ma do dziś. Wątpliwe, by podtrzymano koncepcję z 2006 roku.
W związku z powyższym nie tylko nieprawdą, ale też kłamstwem jest stwierdzenie, że Akcje Skarbu Państwa w spółkach, o których mowa powyżej, są obecnie reprezentowane przez spółkę Bumar, jako lidera grupy.Piszę „kłamstwem”, bo wiceprezes Idzik dokładnie wie, jak jest.
Drugie podkreślone w liście zdanie świadczy o dążeniu do odcięcia HSW i WPRP od kontraktów eksportowych. Przekazuje bowiem ewentualnym zamawiającym informację: chcecie kupić cokolwiek od polskiego państwowego zakładu zbrojeniowego, to ofertę kierujcie do Cenzinu.
Parę słów komentarza.
Po pierwsze, wiceprezes Idzik a zapewne także prezes Bumaru Krystowski, bowiem trudno mi sobie wyobrazić, by p. Idzik napisał ten list bez co najmniej wiedzy i zgody p. Krystowskiego, uderzają w interesy całego sektora polskiej zbrojeniówki. Chcą uniemożliwić eksport znaczącej grupie przedsiębiorstw. Po drugie, działają przeciwko interesom Bumaru. Trzeba deficytu rozumu i rozsądku, by sądzić, że cała sprawa prędzej czy później nie wyjdzie na wierzch. Skoro ja mam ten list, należy zakładać, że wielu jego adresatów zostało poinformowanych o rzeczywistym stanie rzeczy. Co wywnioskowali? Ano to, że w Polsce dopuszczalne są takie metody, rząd nad niczym nie panuje, rządzi prawo wilczych kłów i bałagan, a zarząd Bumaru to nie poważni partnerzy do robienia poważnych interesów, lecz grupka przygłupawych, małych cwaniaczków.
Po trzecie, ten wrzód trzeba jak najszybciej przeciąć. Nie da się tego zrobić bez zdymisjonowania wiceprezesa Idzika i prezesa Krystowskiego. Warto zadać też pytanie o rolę wiceministra skarbu p. Rafała Baniaka w tej sprawie. Ja tej sprawy nie zostawię. Będą interpelacje i zapytania poselskie, będę zabiegał o to, by zajęła się nią komisja skarbu państwa i komisja obrony narodowej.
Po czwarte, wrzód należy nie tylko przeciąć, ale oczyścić i zlikwidować przyczyny jego powstania. A przyczyną jest brak przyjętej przez rząd realistycznej koncepcji konsolidacji zbrojeniówki. Wszyscy wiedzą, że koncepcji z 2006 roku zrealizować się nie da. Nowej koncepcji nie ma. Jest pustka i przyzwolenie dla uprawianej przez Bumar bandyterki.
Banuję za wulgaryzmy i aluzje do życia osobistego mojego i innych oraz agresywną głupotę połączoną z chamstwem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka