Ludwik Dorn Ludwik Dorn
245
BLOG

WYJAŚNIENIE

Ludwik Dorn Ludwik Dorn Polityka Obserwuj notkę 55

 

Jeszcze przez jakiś okres, do czasu wystąpienia nowych okoliczności politycznych, nie zamierzałem zabierać publicznie głosu w sprawie mojej rezygnacji z kandydowania na urząd prezydenta RP. Nowe okoliczności jednak wystąpiły i to szybciej niż sądziłem. Są nimi apele: list otwarty blogera M. Migalskiego http://migal.salon24.pl/173242,list-otwarty-do-marszalka-marka-jurka  oraz tzw. apel smoleński do marszałka Marka Jurka http://www.rp.pl/artykul/460202,465463_Apel_smolenski_o_jednosc_prawicy.html,  aby w imię „jedności prawicy” zrezygnował z udziału w wyborach prezydenckich.
Pominąłbym te apele milczeniem, gdyby nie to, że znajdują się w nich wyrazy szacunku lub podziękowania dla mnie za rezygnację z kandydowania. W kontekście ich celu stawiany jestem marszałkowi Jurkowi za cny przykład. Gdybym nadal milczał, oznaczałoby to, że przez domniemanie potwierdzam taką interpretację mojej decyzji.
W związku z tym oświadczam, że jedyną przyczyną mojej rezygnacji była utrata politycznego poparcia dla koncepcji wystawienia przez Polskę Plus własnego kandydata w wyborach prezydenckich wśród praktycznie wszystkich członków najściślejszego kierownictwa mojej partii. To do nich należy kierować wyrazy szacunku lub podziękowania. Ja na nie nie zasługuję. Poza tym mam nadzieję, że marszałkowi Jurkowi uda się zebrać 100 tysięcy podpisów, i że zostanie on zarejestrowanym kandydatem na urząd Prezydenta RP.

 

Ludwik Dorn
O mnie Ludwik Dorn

Banuję za wulgaryzmy i aluzje do życia osobistego mojego i innych oraz agresywną głupotę połączoną z chamstwem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (55)

Inne tematy w dziale Polityka