Pominąłbym te apele milczeniem, gdyby nie to, że znajdują się w nich wyrazy szacunku lub podziękowania dla mnie za rezygnację z kandydowania. W kontekście ich celu stawiany jestem marszałkowi Jurkowi za cny przykład. Gdybym nadal milczał, oznaczałoby to, że przez domniemanie potwierdzam taką interpretację mojej decyzji.
W związku z tym oświadczam, że jedyną przyczyną mojej rezygnacji była utrata politycznego poparcia dla koncepcji wystawienia przez Polskę Plus własnego kandydata w wyborach prezydenckich wśród praktycznie wszystkich członków najściślejszego kierownictwa mojej partii. To do nich należy kierować wyrazy szacunku lub podziękowania. Ja na nie nie zasługuję. Poza tym mam nadzieję, że marszałkowi Jurkowi uda się zebrać 100 tysięcy podpisów, i że zostanie on zarejestrowanym kandydatem na urząd Prezydenta RP.
Banuję za wulgaryzmy i aluzje do życia osobistego mojego i innych oraz agresywną głupotę połączoną z chamstwem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka