Oczywiście nie będzie nic o magii w potocznym znaczeniu. Dla mnie to jednak jest coś magicznego.
W tej notce przedstawiłem moje rozumienie diagram Feynmana dla dwóch cząstek w polu grawitacyjnym, jakie wymieniają między sobą wirtualne fotony. Wskazałem że pomijanie nawet tak małej siły jak grawitacja w tych diagramach, jest nierozsądne. Układ dwóch cząstek wymieniających między sobą wirtualne fotony, wykazuje pewna dysproporcje energii, jaka wyliczyłem jako delta E. Energia tej dysproporcji jest znikomo mała w porównaniu z siłami columbowskimi, nie wspominając o siłach jądrowych. Dopiero w pewnych zakresach przyjmują one wartości dominujące. Jeśli komuś się nie podoba pojęcie wirtualnego fotonu, może bez większych problemów to samo zrobić za pomocą równań falowych. Nie ma znaczenia jaka drogę wybierzemy, wynik będzie ten sam. Nie jest to bardzo trudne, ale wymaga bardzo dobrej znajomości matematyki i Teorii Maxwella. Takie rozwiązanie było by jednak zrozumiałe tylko dla wąskiego grona czytelników. Operowanie korpuskułami jest znacznie łatwiejsze.
Jak to już bywało wcześniej, zostawiłem pewna pułapkę w wyliczeniu delta E. Chyba nikt za bardzo się nie zastanawia nad sensem tego co piszę, bo po raz kolejny pułapka okazała się skuteczna. W czym rzecz? Proszę popatrzeć ponownie na przykładowy diagram Feynmana:
rys1.
Klasyka. Poza tym że w nim nie ma w ogóle grawitacji, brakuje też innego ważnego parametru. Dla mnie jest dziwne że pomija się ważne elementy. Przejdźmy do konkretów. Czego niby brakuje w tym diagramie? Zauważmy że cząstki mają swoje prędkości i z diagramu wynika że te prędkości dla obu są różne. Znajdują się więc w różnych IUO. Myślę że już nie jedna głowa wyliczyła funkcje psi dla tych cząstek i wszystko było git. Jednak w tym układzie pominięty został obserwator (wiem, wiem, fizyka kwantowa się nim brzydzi). Może jednak trzeba go wprowadzić? Nie będzie to klasyczny obserwator w rozumieniu TW, ale jednak spełni podobna funkcję. Przedstawię to na rysunku.
rys2.
Tak naprawdę mamy 3 IUO primowane. Poza IUO` mamy też IUO(p1)` poruszający się z prędkością V1`=V-V1 oraz IUO(p2)` posiadający prędkość V2`=V+V2. We wcześniejszych notkach wykazywałem że wirtualne fotony i oscylatory harmoniczne zależą od prędkości obserwatora. W notce Szwindel z mionem w tle przedstawiłem wzór do wyliczenia energii wirtualnych fotonów jako pewna funkcję prędkości V względem obserwatora. Wygląda on tak:
wz1.
Z niego możemy policzyć energię delta E1 dla fotonu emitowanego z cząstki p1 oraz tak samo dla cząstki p2 energię delta E2:
wz2.
oraz
wz3.
Wiedząc że V-V1
wz4
Jeśli odległość cząstek p1 i p2 w momencie wymiany fotonów jest ustalona, zamiast 2 delta t możemy zastąpić w łatwy sposób jako:
wz5
r- odległość między cząstkami p1 i p2 w momencie wymiany fotonów
Podstawiając do wz4 otrzymamy:
wz6
czyli nieco prościej:
wz7.
Podobnie jak w przypadku grawitacji wyskoczył nam królik z kapelusza, w postaci niezrównoważonej energii E`. Skąd bierze się ta energia? W przypadku grawitacji to zamiana energii potencjalnej na energie kinetyczną. Jednak nadal nie wiem gdzie jest ta energia potencjalna w spadającym jabłku. W notkach pokazałem że taka energię ma przestrzeń.Materia tylko w pewien sposób absorbuje ta anergię za pomocą wirtualnych fotonów. Co jednak powoduje że fotony wirtualne mają mniej energii w otoczeniu ciała obdarzonego masą? Dzisiejszy wzór ma podobna strukturę do wzoru wyprowadzonego dla grawitacji. To sugeruje że powodem powstania dysproporcji energii jest to samo zjawisko.
Istnieje jeszcze stan pośredni pomiędzy tymi dwoma przypadkami. Jednak kolejna notka będzie nadal związana z dzisiejszą. Uważam że warto zwrócić uwagę na pewne aspekty E` dzisiaj wyliczonej.
Jeśli ktoś znowu chce pytać o to czy świat jest falowy czy korpuskularny, to odradzam. To naprawdę staje się nudne. Wole mieć 10 wejść na bloga, osób zainteresowanych tematem, niż kilkaset szukających zaczepki.
Tagi: nauka, fizyka, Teoria Względności
Inne tematy w dziale Technologie